Wracam do domu, zapalam światło a tam Ci ludzie: "no hej, czekaliśmy na Ciebie i już zawsze będziemy to robić gdyż nasze losy są powiązane". Ja: "zaraz zaraz... kim państwo są i jak się dostaliście do mojego mieszkania?". Oni: "razem... na... zawsze... i... już... nigdy... cię... nie... opuścimy...".
Oddałbym wiele, żebym mógł porozmawiać z mamą, pokazać jej wnuki i opowiedzieć co w życiu osiągnąłem. Ah
@Gorinobu jeszcze ją spotkasz i jej wszystko opowiesz :D
"Gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się"
A gdzie jest pies?
czyli kto?
kim są ci ludzie?
Wracam do domu, zapalam światło a tam Ci ludzie: "no hej, czekaliśmy na Ciebie i już zawsze będziemy to robić gdyż nasze losy są powiązane". Ja: "zaraz zaraz... kim państwo są i jak się dostaliście do mojego mieszkania?". Oni: "razem... na... zawsze... i... już... nigdy... cię... nie... opuścimy...".