A kiedy farbowanie było u fryzjera tanie? Sorka, ale kobiety u fryzjera zostawiają od 150zł w górę, w zasadzie nie rozumiem za co :/ .
Jak któraś chce tanio farbować kłaczki na głowie, to niech po prostu kupi farbę w drogerii i jechana z tematem. Tym bardziej że często te drogeryjne produkty są dużo mniej inwazyjne niż produkty dla fryzjerów. Kiedyś w łapy mi wpadł szampon do zastosowań profesjonalnych, pierwsze umycie, spoko, drugie, ale po tygodniu - masakra. Jak mnie zaczął łeb piec. Zdecydowanie NIE polecam.
Poza tym na YT jest tyle filmików, również z fryzur, że dwie psiapsi powinny na easy ogarnąć super fryzurkę za mniej niż 50zł XD.
To stara sprawa. Dziewczynka zwyczajnie zgadzała się fryzjerce na dodatkowe zabiegi. Jakieś odżywki itp. W tej cenie jest zawarte nie tylko farbowanie, ale w sumie chyba nawet 5 usług fryzjerskich.
@karolina1128 I tu wkracza kodeks cywilny cały na biało... I pyta czy dziewczynka płaciła sama (wtedy jak najbardziej może rozporządzać własnym majątkiem), a jeśli nie - czy matka zgadzała się na te dodatkowe zabiegi. Bo to - zwłaszcza przy skali wynikowego rachunku - nie wydaje się podpadać pod "umowy należące do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego". To nie jest wyjście do sklepu po gumę do żucia.
@aniechcemisie matka wysłała do fryzjera córkę samą i z tego co pamiętam, dała jej pieniądze. Oczywiście, że postępowanie fryzjera było niewłaściwe, wręcz przestępcze, bo nie wspominał o dodatkowym koszcie dodatkowych usług, niemniej opisałam sytuację, żeby ludzie wiedzieli, że ten paragon nie dotyczył inflacji tylko innej afery.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2021 o 21:43
@karolina1128 Aaaaaale zaraz. Matka wysłała córkę z pięćsetzłotowym banknotem, czy co? Czy może dała jej kartę. Bo tu wchodzą w grę różne dodatkowe uwarunkowania. Choćby kwestia tożsamości płacącego przy posługiwaniu się kartą. Ale to już temat na zupełnie inną opowieść.
@karolina1128
idac do profesjonalisty, nie wazne czy fryzjera czy prawnika czy mechanika, wole kogos kto mi doradzi dodatkowe uslugi ktore beda dla mnie korzystne niz bezmyslnie zrobi to o co go prosze niezaleznie czy bedzie to mialo sens czy nie
@mieteknapletek nie no, zgoda, fajnie jak coś doradzą, ale powinni przy tym informować o dodatkowych kosztach. Cała afera była o to, że fryzjer zaszalał, a dziewczyna tylko przytakiwała, bo nie załapała, że to wszystko jest dodatkowo płatne.
@mieteknapletek przekazuję relację z wywiadu zamieszczonego na facebooku. Masz rację, to nie stuprocentowo pewne źródło, niemniej pierwszy komentarz pisałam w innym celu.
Ale... po co 14latce farbować włosy? i to w salonie fryzjerskim?
Opcja 1: osiwiała (chyba przez własną durną matkę), to spoko
Opcja 2: do ślubu, to może niech narzeczony płaci
Opcja 3: do pracy typu galerianka, to sama może zapłacić
Poprzewracało się w czterech literach, ale widać nie ze zbytku, skoro ten paragon TAK boli.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2021 o 11:21
przed covidem płaciłam 130, w trakcie 230 uważam, że to po prostu złodziejstwo, tym bardziej, że oprócz maseczki na szyi fryzjera i płynu do dezynfekcji na wejściu, nie widzę żadnej różnicy. Oczywiście już nie chodzę do tego fryzjera.
To jak iść do salonu Porsche, kupić Porshe i narzekać przed wszystkimi, jak bardzo naciągnęli na drogi samochód. Nawet nie pytając o cenę przed zakupem.
Biedne dziecko, osiwieć w tak wczesnym wieku...
A nie 500zł?
A kiedy farbowanie było u fryzjera tanie? Sorka, ale kobiety u fryzjera zostawiają od 150zł w górę, w zasadzie nie rozumiem za co :/ .
Jak któraś chce tanio farbować kłaczki na głowie, to niech po prostu kupi farbę w drogerii i jechana z tematem. Tym bardziej że często te drogeryjne produkty są dużo mniej inwazyjne niż produkty dla fryzjerów. Kiedyś w łapy mi wpadł szampon do zastosowań profesjonalnych, pierwsze umycie, spoko, drugie, ale po tygodniu - masakra. Jak mnie zaczął łeb piec. Zdecydowanie NIE polecam.
Poza tym na YT jest tyle filmików, również z fryzur, że dwie psiapsi powinny na easy ogarnąć super fryzurkę za mniej niż 50zł XD.
Nie ma stresu - zostało jeszcze 70 zeta.
To stara sprawa. Dziewczynka zwyczajnie zgadzała się fryzjerce na dodatkowe zabiegi. Jakieś odżywki itp. W tej cenie jest zawarte nie tylko farbowanie, ale w sumie chyba nawet 5 usług fryzjerskich.
@karolina1128 I tu wkracza kodeks cywilny cały na biało... I pyta czy dziewczynka płaciła sama (wtedy jak najbardziej może rozporządzać własnym majątkiem), a jeśli nie - czy matka zgadzała się na te dodatkowe zabiegi. Bo to - zwłaszcza przy skali wynikowego rachunku - nie wydaje się podpadać pod "umowy należące do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego". To nie jest wyjście do sklepu po gumę do żucia.
Wróć. Zarobkiem, nie majątkiem, przeklawiaturzyłem się.
@aniechcemisie matka wysłała do fryzjera córkę samą i z tego co pamiętam, dała jej pieniądze. Oczywiście, że postępowanie fryzjera było niewłaściwe, wręcz przestępcze, bo nie wspominał o dodatkowym koszcie dodatkowych usług, niemniej opisałam sytuację, żeby ludzie wiedzieli, że ten paragon nie dotyczył inflacji tylko innej afery.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2021 o 21:43
@karolina1128 Aaaaaale zaraz. Matka wysłała córkę z pięćsetzłotowym banknotem, czy co? Czy może dała jej kartę. Bo tu wchodzą w grę różne dodatkowe uwarunkowania. Choćby kwestia tożsamości płacącego przy posługiwaniu się kartą. Ale to już temat na zupełnie inną opowieść.
@aniechcemisie Nie wiem ile dała, ale afera wyszła stąd, że zabrakło.
@karolina1128
idac do profesjonalisty, nie wazne czy fryzjera czy prawnika czy mechanika, wole kogos kto mi doradzi dodatkowe uslugi ktore beda dla mnie korzystne niz bezmyslnie zrobi to o co go prosze niezaleznie czy bedzie to mialo sens czy nie
@mieteknapletek nie no, zgoda, fajnie jak coś doradzą, ale powinni przy tym informować o dodatkowych kosztach. Cała afera była o to, że fryzjer zaszalał, a dziewczyna tylko przytakiwała, bo nie załapała, że to wszystko jest dodatkowo płatne.
@karolina1128
z ciekawosci sie spytam, skad wiesz ze nie poinformowal? moze dziewczyna poprostu to zignorowala
@mieteknapletek przekazuję relację z wywiadu zamieszczonego na facebooku. Masz rację, to nie stuprocentowo pewne źródło, niemniej pierwszy komentarz pisałam w innym celu.
Ja za samo strzyżenie mojej 3-latki z delikatnym balejażem zapłaciłam 3 stówy, więc ten rachunek jest moim zdaniem w normie ;)
@mafouta rozumiem, że to ma być zabawne?..
@mafouta Hehehe, hahaha... Wyjdź.
Ale... po co 14latce farbować włosy? i to w salonie fryzjerskim?
Opcja 1: osiwiała (chyba przez własną durną matkę), to spoko
Opcja 2: do ślubu, to może niech narzeczony płaci
Opcja 3: do pracy typu galerianka, to sama może zapłacić
Poprzewracało się w czterech literach, ale widać nie ze zbytku, skoro ten paragon TAK boli.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2021 o 11:21
30zl za pofarbowane 400 na pozbycie się wyrzutów sumienia za oszpecenie 14 latki
Nauczcie się pytać o ceny a unikniecie problemu.
Nie musiała - chciała, to zapłaciła.
przed covidem płaciłam 130, w trakcie 230 uważam, że to po prostu złodziejstwo, tym bardziej, że oprócz maseczki na szyi fryzjera i płynu do dezynfekcji na wejściu, nie widzę żadnej różnicy. Oczywiście już nie chodzę do tego fryzjera.
ja bym 14 latki nie zabrał na farbowanie włosów, przecież to dziecko
Siedemnasty obieg internetu...
Cennik u fryzjera jest?
Jest.
Ewentualnie można zapytać.
To jak iść do salonu Porsche, kupić Porshe i narzekać przed wszystkimi, jak bardzo naciągnęli na drogi samochód. Nawet nie pytając o cenę przed zakupem.
A kogo to obchodzi?