Nie. 95% tego co jest w książkach nie występuje w serialu, a to co jest to poplątane i pomieszane.
Ogólnie jako serial to nawet niezły, ale jako adaptacja książek, cóż, straszne dno.
@byh81 w pierwszym sezonie bardzo mnie zasmuciło że zmienili całe pierwsze spotkanie Ciri i Geralta, w książce było widać że się lubią, do tego malowanie Nilfgardu jako tych złych też mi trochę nie pasuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2021 o 21:05
@CoGitare za chwile jest scena kiedy biały Wiedźmin mówi Ciri, że jest do kitu bo jest dziewczyna, ale czarny mówi, żeby jednak dał jej spokój. Cały Netflix.
Jakby nie patrzeć to ona w końcu przeszła w tej scenie przez to, więc my też polskiemu ładowi damy radę.
Dla mnie drugi sezon lepszy niż pierwszy, może przez to, że mniej wątków poplątanych w nim było i z niecierpliwością czekam na trzeci.
Natomiast jasne jest, że on jest inspirowany książką i jej postaciami, a nie jest stricte jej odzwierciedleniem.
Jest scena w której Geralt dostaje opierdziel za to jak Ciri jest obita?
Nie. 95% tego co jest w książkach nie występuje w serialu, a to co jest to poplątane i pomieszane.
Ogólnie jako serial to nawet niezły, ale jako adaptacja książek, cóż, straszne dno.
@CoGitare Nie Geralt ją tam wziął.
@kondon nie nie on ja na ten plac zabaw skierował
@byh81 w pierwszym sezonie bardzo mnie zasmuciło że zmienili całe pierwsze spotkanie Ciri i Geralta, w książce było widać że się lubią, do tego malowanie Nilfgardu jako tych złych też mi trochę nie pasuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2021 o 21:05
@lelek2 Ja piszę o serialu i w nim Geralt jej nie skierował tutaj, tylko do słomianej kukły.
@CoGitare za chwile jest scena kiedy biały Wiedźmin mówi Ciri, że jest do kitu bo jest dziewczyna, ale czarny mówi, żeby jednak dał jej spokój. Cały Netflix.
Jak zwykle za mało odcinków.... już czekam na 3 sezon :)
Jakby nie patrzeć to ona w końcu przeszła w tej scenie przez to, więc my też polskiemu ładowi damy radę.
Dla mnie drugi sezon lepszy niż pierwszy, może przez to, że mniej wątków poplątanych w nim było i z niecierpliwością czekam na trzeci.
Natomiast jasne jest, że on jest inspirowany książką i jej postaciami, a nie jest stricte jej odzwierciedleniem.
Jest to boleśnie prawdziwe... Nie wiem co za serial ale przystaje do naszej pisiej rzeczywistości aż nadto...
W filmie ćwiczyła, ćwiczyła aż przeszła a w książce to nawet robiła na tym piruety z zawiązanymi oczami