Proste, jakiś człowiek użył dziury w czasoprzestrzeni do teleportacji, a następnie zamknął dziurę za sobą przy pomocy gumowej gruszki do odpływu. Dlaczego zostawił buty, nie wiadomo.
Koleś się narypał jednym piwem w puszcze i zaczął się wygłupiać z przepychaczką do kibla. W pewnym momencie przyssał ją sobie do głowy i żeby się jej pozbyć, zaczął ciągnąć. Tak mocno ciągnął, że aż się wyssał z butów.
O tak, w Łodzi to normalka
Proste, jakiś człowiek użył dziury w czasoprzestrzeni do teleportacji, a następnie zamknął dziurę za sobą przy pomocy gumowej gruszki do odpływu. Dlaczego zostawił buty, nie wiadomo.
@JanMariaWyborow Tam gdzie się wybrał, buty nie były potrzebne.
@Obiektywny1 Czyżby nawiązanie do klasyki gatunku?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2021 o 16:09
Koleś się narypał jednym piwem w puszcze i zaczął się wygłupiać z przepychaczką do kibla. W pewnym momencie przyssał ją sobie do głowy i żeby się jej pozbyć, zaczął ciągnąć. Tak mocno ciągnął, że aż się wyssał z butów.