A potem madka i tateł, którym wiedza nt. pierwotniaków była niepotrzebna, dyskutują czy Brajan może się w tej piaskownicy zarazić "cytoplazmą" czy jednak nie...
Co za trywialnie pragmatyczne podejście do edukacji ! Z mózgiem jak i z mięśniami - im bardziej ich używasz, tym bardziej staje się sprawny. Nie używasz - to i kondycji brak.
Ok, Ale czy nie widzisz ze w ten sposób kształcimy bezrobotnych? Pewnie, niech dzieci się uczą, ale zamiast budowy pierwotniaka nauczmy je chociaż podstaw prowadzenia własnej firmy.
A potem madka i tateł, którym wiedza nt. pierwotniaków była niepotrzebna, dyskutują czy Brajan może się w tej piaskownicy zarazić "cytoplazmą" czy jednak nie...
Co za trywialnie pragmatyczne podejście do edukacji ! Z mózgiem jak i z mięśniami - im bardziej ich używasz, tym bardziej staje się sprawny. Nie używasz - to i kondycji brak.
Ok, Ale czy nie widzisz ze w ten sposób kształcimy bezrobotnych? Pewnie, niech dzieci się uczą, ale zamiast budowy pierwotniaka nauczmy je chociaż podstaw prowadzenia własnej firmy.