@bartoszewiczkrzysztof hormony. Chcesz czy nie, podoba Ci sie czy nie, ale one mają duży wpływ na zachowanie. W ciąży nie byłam, ale wiem jak prawdziwe wydają się myśli w depresji, choć na trzeźwo są głupie. Głupio jest też smarkać w restauracji czy w towarzystwie, ale czasem się nie da odejść gdzież dalej, jednak nikt nie mówi, zer taka osoba ma zryty beret.
@profix3 Co ma być niby śmieszne?
To może "odwrócimy" sytuację....
Mąż po pijaku lekko przysnął. Żona go budzi, wyciągając z jego rozporka sztucznego peniska z tekstem: "kochanie przepraszam, chciałam cię obudzić, ale CHYBA ci urwałam"...
Też fejk, ale czy śmieszne?
dawno dawno temu mojemu znajomemu który jako pierwszy zaliczył zgon na imprezie, jego dziewczyna wsadziła mu kawałki czekolady z tyłu w majtki. do dziś pamiętam ten poranek jak wstał ...
Udać się do nocnego i kontynuować.
Bycie debilem.
Można też rozmyślać nad kolejnym fejkiem.
@Aarcticfrost Myślę, że ok 95% tego typu historyjek to fejki. Tylko co z tego? Teoretycznie ma być zabawnie.
Naprawdę można mieć, tak zryty beret?
@bartoszewiczkrzysztof hormony. Chcesz czy nie, podoba Ci sie czy nie, ale one mają duży wpływ na zachowanie. W ciąży nie byłam, ale wiem jak prawdziwe wydają się myśli w depresji, choć na trzeźwo są głupie. Głupio jest też smarkać w restauracji czy w towarzystwie, ale czasem się nie da odejść gdzież dalej, jednak nikt nie mówi, zer taka osoba ma zryty beret.
@Livanir Ja to wszystko rozumiem, ale mi chodziło o tego faceta i jego głupi żart.
Fejk, ale śmieszny.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2022 o 21:30
@profix3 Co ma być niby śmieszne?
To może "odwrócimy" sytuację....
Mąż po pijaku lekko przysnął. Żona go budzi, wyciągając z jego rozporka sztucznego peniska z tekstem: "kochanie przepraszam, chciałam cię obudzić, ale CHYBA ci urwałam"...
Też fejk, ale czy śmieszne?
@Ata11 Mnie by tam rozśmieszyło
dawno dawno temu mojemu znajomemu który jako pierwszy zaliczył zgon na imprezie, jego dziewczyna wsadziła mu kawałki czekolady z tyłu w majtki. do dziś pamiętam ten poranek jak wstał ...