Akurat z tym ostatnim się nie zgodzę.
Bo przy wyborze aut ludzie bardzo często kierują się wyglądem. A niestety wygląd nie zawsze idzie w parze z jakością.
I tak np diesle VW na pompowtryskach notorycznie cierpią na usterki tych elementów. Więc lepiej już wybrać ten sam model, ale na pompie rotacyjnej. Model wygląda tak samo, ale technicznie różnica jest kolosalna.
Podobnie właśnie laguna cierpi na usterki elektroniki. Jest to ich wada fabryczna. Na prawdę chcesz się pchać w auto które może cię zaskoczyć drogą usterką, która unieruchomi ci wóz z dnia na dzień?
Osobiście uważam że jedyne auta w których z grubsza można w ciemno technicznie brać (pod względem projektu auta, a nie stanu), to auta japońskie. Silniki, zawieszenie, elektronika potrafią dużo znieść. Czy to weźmiesz toyotę, hondę, subaru, lexusa - nieistotne. To porządne wozy.
Najwięcej w życiu ujeździłem VW. I mogę śmiało powiedzieć że to jedne z najgorszych aut jakie znam :P . W VW nie podoba mi się absolutnie nic.
Kiedyś na forum kulinarnym spytałam jak usmażyć kiszke ziemniaczaną na patelni, żeby nie pękła. Odpowiedzi:
Nie lubię kiszki
Ja piekę na grillu
Tak, ja też, z grilla najlepsza
Ja wolę kaszankę
Ja piekę w piekarniku ale zawsze pęka
Do dzisiaj nie wiem, czy jest na to sposób:)))
Podobnie jak @rafik54321, też nie zgodzę się z ostatnią kwestią. Jeśli znam jakaś wadę jakiegoś produktu, to uważam, że jest moim obowiązkiem ostrzec o tym nieświadomego niczego potencjalnego nabywcę.
Pracuje w branży, gdzie klienci mają wiedzę o produkcie najczęściej ukształtowaną przez lekturę stron producenta, a tam jak wiadomo, cuda wianki. Wielokrotnie udało mi się skierować uwagę klienta na inny, lepszy choć droższy produkt. Jak dotąd, przez lata współpracy nie miałem zbyt wielu niezadowolonych z tego klientów.
Gdybym postępował według rad autora demota, tylko bym klientom przytakiwał. A po latach zbierał bym pretensje, dlaczego ich nie uświadomiłem o wadach produktu.
Fakt, tym bardziej że część usterek można łatwo poprawić. Np rezystory dmuchawy w aucie. Fabrycznie to słabe sprężynki które się przepalają. A wystarczy wlutować rezystory z sklepu elektronicznego o dużej mocy. Działają dożywotnio XD.
Kolejny aspekt. To że dany producent robi dobry produkt jednego typu, nie oznacza że inne produkty również są dobre. Np bosch robi dobre akumulatory, ale tragiczne przewody zapłonowe czy świece, pomimo że produkuje je na pierwszy montaż :/ .
Znowu inne marki, zbyt bardzo się cenią. Np stanley. Ich narzędzia niby są dobre. Jednak są stanowczo zbyt drogie. Tę samą jakość można dostać w marce Yato czy Neo, a są o połowę tańsze.
Ostatnio na jednym forum był temat, że jakiemuś gościowi padł stator w motocyklu. Kupił od innego modelu (bo do jego był nieosiągalny) i teraz kmini jak to poskładać do kupy, bo jest inny typ zapłonu (zamiast AC CDI, teraz musi mieć DC CDI). To mu napisałem że robi błąd, bo zamiast wymieniać stator, mógł po prostu dać cewki do przewinięcia. Miałby stator jak nówkę :P .
Rozumiem autora demota. Tu tłumaczyć nic nie trzeba. Niektórzy poprostu nie potrzebują waszych uporczywych rad. Czasem człowiek poprostu chce dokonać wyboru. Zły czy dobry zawsze to nowe doświadczenie, które uczy
Już ci wytłumaczyli? Pełno frazesów i tematów o niczym. Fachowcy od wszystkiego i od niczego. Ustawiacze życia wszystkim i nikomu. Po prostu pokolenie deb.... Powinno być krótko jeśli potrzebujesz i się podoba kup. Twoje piniendze i twój wybór.
Akurat z tym ostatnim się nie zgodzę.
Bo przy wyborze aut ludzie bardzo często kierują się wyglądem. A niestety wygląd nie zawsze idzie w parze z jakością.
I tak np diesle VW na pompowtryskach notorycznie cierpią na usterki tych elementów. Więc lepiej już wybrać ten sam model, ale na pompie rotacyjnej. Model wygląda tak samo, ale technicznie różnica jest kolosalna.
Podobnie właśnie laguna cierpi na usterki elektroniki. Jest to ich wada fabryczna. Na prawdę chcesz się pchać w auto które może cię zaskoczyć drogą usterką, która unieruchomi ci wóz z dnia na dzień?
Osobiście uważam że jedyne auta w których z grubsza można w ciemno technicznie brać (pod względem projektu auta, a nie stanu), to auta japońskie. Silniki, zawieszenie, elektronika potrafią dużo znieść. Czy to weźmiesz toyotę, hondę, subaru, lexusa - nieistotne. To porządne wozy.
Najwięcej w życiu ujeździłem VW. I mogę śmiało powiedzieć że to jedne z najgorszych aut jakie znam :P . W VW nie podoba mi się absolutnie nic.
Kiedyś na forum kulinarnym spytałam jak usmażyć kiszke ziemniaczaną na patelni, żeby nie pękła. Odpowiedzi:
Nie lubię kiszki
Ja piekę na grillu
Tak, ja też, z grilla najlepsza
Ja wolę kaszankę
Ja piekę w piekarniku ale zawsze pęka
Do dzisiaj nie wiem, czy jest na to sposób:)))
@acotam43 Spróbuj podczas smażenia nakłuć skórkę w kilku miejscach wykałaczką ,moja żona tak robi
Podobnie jak @rafik54321, też nie zgodzę się z ostatnią kwestią. Jeśli znam jakaś wadę jakiegoś produktu, to uważam, że jest moim obowiązkiem ostrzec o tym nieświadomego niczego potencjalnego nabywcę.
Pracuje w branży, gdzie klienci mają wiedzę o produkcie najczęściej ukształtowaną przez lekturę stron producenta, a tam jak wiadomo, cuda wianki. Wielokrotnie udało mi się skierować uwagę klienta na inny, lepszy choć droższy produkt. Jak dotąd, przez lata współpracy nie miałem zbyt wielu niezadowolonych z tego klientów.
Gdybym postępował według rad autora demota, tylko bym klientom przytakiwał. A po latach zbierał bym pretensje, dlaczego ich nie uświadomiłem o wadach produktu.
Fakt, tym bardziej że część usterek można łatwo poprawić. Np rezystory dmuchawy w aucie. Fabrycznie to słabe sprężynki które się przepalają. A wystarczy wlutować rezystory z sklepu elektronicznego o dużej mocy. Działają dożywotnio XD.
Kolejny aspekt. To że dany producent robi dobry produkt jednego typu, nie oznacza że inne produkty również są dobre. Np bosch robi dobre akumulatory, ale tragiczne przewody zapłonowe czy świece, pomimo że produkuje je na pierwszy montaż :/ .
Znowu inne marki, zbyt bardzo się cenią. Np stanley. Ich narzędzia niby są dobre. Jednak są stanowczo zbyt drogie. Tę samą jakość można dostać w marce Yato czy Neo, a są o połowę tańsze.
Ostatnio na jednym forum był temat, że jakiemuś gościowi padł stator w motocyklu. Kupił od innego modelu (bo do jego był nieosiągalny) i teraz kmini jak to poskładać do kupy, bo jest inny typ zapłonu (zamiast AC CDI, teraz musi mieć DC CDI). To mu napisałem że robi błąd, bo zamiast wymieniać stator, mógł po prostu dać cewki do przewinięcia. Miałby stator jak nówkę :P .
Zamiast się spinać, potraktuj to jako ciekawe zjawisko socjologiczne.
Rozumiem autora demota. Tu tłumaczyć nic nie trzeba. Niektórzy poprostu nie potrzebują waszych uporczywych rad. Czasem człowiek poprostu chce dokonać wyboru. Zły czy dobry zawsze to nowe doświadczenie, które uczy
Skoro chce dokonać wyboru i nie interesuje go opinia innych, to po co wgl pyta?
Już ci wytłumaczyli? Pełno frazesów i tematów o niczym. Fachowcy od wszystkiego i od niczego. Ustawiacze życia wszystkim i nikomu. Po prostu pokolenie deb.... Powinno być krótko jeśli potrzebujesz i się podoba kup. Twoje piniendze i twój wybór.