K..., jacy Wy jesteście nudni… Po raz pierdyliardowy te same debilne "argumenty".
A wiesz, matołku, że zgodnie z Twoją logikę NIKT nie umiera na AIDS? Serio: nikt nigdy nie umarł na AIDS. Wirus HIV tylko zbija odporność, a umiera się na co innego - na zapalnie płuc albo grypę na przykład.
A wiesz, matołku, że te "choroby współistniejące" to np. astma alergiczna, z którą - jeśli tyko jest odpowiednio pilnowana - ludzie żyją do późnej starości? Albo cukrzyca, przy której - jeśli się pilnujesz i masz leki - długość życia jest niższa od średniej raptem o 3-4 lata?
Czyli co - jak ktoś miał astmę oskrzelową albo cukrzycę i żyłby sobie spokojnie przyjmując leki kolejne 30 lat, ale zaraził się covid i umarł - to Twoim zdaniem nie umarł na covid?
A co do skuteczności szczepień - powtórzę (do znudzenia, może za 68768484 razem do któregoś pustego łba coś dotrze):
Porównaj sobie sytuację w Polsce (56% zaszczepionych 2 dawkami, w zasadzie zero restrykcji covideowych) i Australii (93%, bardzo ostre i ściśle przestrzegane restrykcje). Populacja Australii to 26 mln ludzi, czyli +/- 2/3 populacji Polski. Co więcej, ogromna większość Australiczyków mieszka w wielkich miastach, więc teoretycznie wirus ma ułatwione zadanie.
I teraz: dane sprzed bodaj tygodnia. W Polsce od początku pandemii zmarły na Covid ok. 103 000 ludzi. W Australii - niecałe 2700. W przeliczeniu na populację (żeby lepiej zobaczyć to porównanie) w Australii zmarły ~ 103 osoby na każdy milion mieszkańców. W Polsce - 2700 osób na milion. DWADZIEŚCIA SZEŚĆ RAZY WIĘCEJ. Porównaj sobie teraz tygodniowo ilość zgonów w Portugalii, Hiszpanii, Francji, Niemczech, UK i w Polsce. A potem zestaw to sobie z poziomem wszczepienia populacji.
Przestań cie p...przyć, płaskoziemcy.
P.S. - nie zadawaj sobie trudu odpowiadania na mój komentarz - kretyńskich "dyskusji" z matołkami nie uznającymi faktów, ale mającymi się za najmądrzejszych na świecie mam wyżej dziurek w nosie i szkoda mi na nie czasu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 stycznia 2022 o 10:37
a może wziąć pod uwagę jaka część ludności Hiroszimy a jaka część ludności Polski zmarła, zamiast rzucić liczbę z dupy bo gdyby nie liczyć zgonów u osób z nowotworami i innymi bardziej niebezpiecznymi od covida albo powinno się policzyć też osoby które zmarły przez efekty promieniowania po wybuchu.
hmm. po co się upominać.
ludzie umierali umierają i umierać będą. A zasadniczo umierają starsi pokolenie 65+.. Jakie statystycznie najczęściej popiera PiS. Wiec im więcej umiera tym bardziej traci PiS a mi to nie przeszkadza a wręcz podoba..
Na tle stu osób z Tupolewa to ten Covid marnie się prezentuje.
Przynajmniej sądząc po odszkodowaniach i liczbie dni żałoby.
Współcześni zbrodniarze = ludobójcy lepiej się maskują. - Na widoku.
Chcesz powiedzieć, że od tamtej pory zginęło na kowid 99708 osób?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2022 o 0:38
@RavenMT https://dane.gov.pl/pl/dataset/2121,statystyki-zgonow-z-powodu-covid-19/resource/29723/table tutaj mozna sobie sciagnac dane i odliftrowac ile osob bez wspolistniejacych i obnizenia odpornosci zmarlo z powodu tylko covid
@Xar
K..., jacy Wy jesteście nudni… Po raz pierdyliardowy te same debilne "argumenty".
A wiesz, matołku, że zgodnie z Twoją logikę NIKT nie umiera na AIDS? Serio: nikt nigdy nie umarł na AIDS. Wirus HIV tylko zbija odporność, a umiera się na co innego - na zapalnie płuc albo grypę na przykład.
A wiesz, matołku, że te "choroby współistniejące" to np. astma alergiczna, z którą - jeśli tyko jest odpowiednio pilnowana - ludzie żyją do późnej starości? Albo cukrzyca, przy której - jeśli się pilnujesz i masz leki - długość życia jest niższa od średniej raptem o 3-4 lata?
Czyli co - jak ktoś miał astmę oskrzelową albo cukrzycę i żyłby sobie spokojnie przyjmując leki kolejne 30 lat, ale zaraził się covid i umarł - to Twoim zdaniem nie umarł na covid?
A co do skuteczności szczepień - powtórzę (do znudzenia, może za 68768484 razem do któregoś pustego łba coś dotrze):
Porównaj sobie sytuację w Polsce (56% zaszczepionych 2 dawkami, w zasadzie zero restrykcji covideowych) i Australii (93%, bardzo ostre i ściśle przestrzegane restrykcje). Populacja Australii to 26 mln ludzi, czyli +/- 2/3 populacji Polski. Co więcej, ogromna większość Australiczyków mieszka w wielkich miastach, więc teoretycznie wirus ma ułatwione zadanie.
I teraz: dane sprzed bodaj tygodnia. W Polsce od początku pandemii zmarły na Covid ok. 103 000 ludzi. W Australii - niecałe 2700. W przeliczeniu na populację (żeby lepiej zobaczyć to porównanie) w Australii zmarły ~ 103 osoby na każdy milion mieszkańców. W Polsce - 2700 osób na milion. DWADZIEŚCIA SZEŚĆ RAZY WIĘCEJ. Porównaj sobie teraz tygodniowo ilość zgonów w Portugalii, Hiszpanii, Francji, Niemczech, UK i w Polsce. A potem zestaw to sobie z poziomem wszczepienia populacji.
Przestań cie p...przyć, płaskoziemcy.
P.S. - nie zadawaj sobie trudu odpowiadania na mój komentarz - kretyńskich "dyskusji" z matołkami nie uznającymi faktów, ale mającymi się za najmądrzejszych na świecie mam wyżej dziurek w nosie i szkoda mi na nie czasu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2022 o 10:37
ta i nawet jak nie było zgonu przez covid no ale test wyszedł to i tak zaliczamy do covida
Keczup, musztarda, majonez a za chwilę bardziej wyrafinowane przyprawy. Różnic dalej żadnych. Zmieniłyby to jakieś wybory. Sylwester z 1 już był.
zabicie jednego człowieka to kryminał
zabije setek tysięcy to statystyka
żaden zbrodniarz nigdy nie został osądzony
A za Hiroszimę ktokolwiek poniósł odpowiedzialność?
a może wziąć pod uwagę jaka część ludności Hiroszimy a jaka część ludności Polski zmarła, zamiast rzucić liczbę z dupy bo gdyby nie liczyć zgonów u osób z nowotworami i innymi bardziej niebezpiecznymi od covida albo powinno się policzyć też osoby które zmarły przez efekty promieniowania po wybuchu.
hmm. po co się upominać.
ludzie umierali umierają i umierać będą. A zasadniczo umierają starsi pokolenie 65+.. Jakie statystycznie najczęściej popiera PiS. Wiec im więcej umiera tym bardziej traci PiS a mi to nie przeszkadza a wręcz podoba..