W sumie nie rozumiem w czym problem. Przeciez to mlode pokolenie protestuje na uliacach w sprawie klimatu. Ze podobno rodzice i rząd nic nie robią.
No to zrobili. Skręcenie temperatury z 22 na 18 przy zewnętrznej 0*C oznacza zmniejszenie energochłonności o 18%. Ba, nawet jesli temperatura na zewnątrz spadłaby do -20 to i tak prawie 10% oszczędności.
Naprawde jest o co walczyc. W koncu wystarczy cieplej sie ubrac.
18 stopni to tzw. temperatura pokojowa (w takiej temperaturze podaje się ciężkie czerwone wina). Dziś taką temperaturę (chyba pod wpływem kobiet, które są ciepłolubne) utrzymuje się już chyba tylko w sypialniach dla komfortu snu, bo w większości domów jest to 20 stopni i więcej (znam dom, gdzie utrzymuje się temperaturę 23,7 -- dla mnie to zdecydowanie za wiele).
ciekawe czy u siebie w biurze też ma 18°C
W sumie nie rozumiem w czym problem. Przeciez to mlode pokolenie protestuje na uliacach w sprawie klimatu. Ze podobno rodzice i rząd nic nie robią.
No to zrobili. Skręcenie temperatury z 22 na 18 przy zewnętrznej 0*C oznacza zmniejszenie energochłonności o 18%. Ba, nawet jesli temperatura na zewnątrz spadłaby do -20 to i tak prawie 10% oszczędności.
Naprawde jest o co walczyc. W koncu wystarczy cieplej sie ubrac.
18 stopni to tzw. temperatura pokojowa (w takiej temperaturze podaje się ciężkie czerwone wina). Dziś taką temperaturę (chyba pod wpływem kobiet, które są ciepłolubne) utrzymuje się już chyba tylko w sypialniach dla komfortu snu, bo w większości domów jest to 20 stopni i więcej (znam dom, gdzie utrzymuje się temperaturę 23,7 -- dla mnie to zdecydowanie za wiele).
Też mi tragedia. 18° to temperatura w sam raz dla dzieci. W wielu japońskich szkołach wcale nie ma ogrzewania a dzieciaki siedzą w kurtkach.