@antyfrajer, mnóstwo rzeczy ierwotnie wyglądało inaczej, ale po to człowiek ma rozum, żeby je ulepszać. Choć w niektórych przypadkach pewnych rozwiązań można zwątpić w rozum człowieka.
Np. jak można skonstruować i wprowadzić do produkcji samochód bez żadnej najmniejszej półeczki na położenie np. telefonu?
@antyfrajer Biorąc pod uwagę, że wcześniej było wiązanie troczków, to jednak guziki są wygodniejsze.
Za Wikipedią:
Patent Gideona Sundbacka na zamek błyskawiczny – 1917.
Patent Leviego Starussa na jeansy – 1873.
Guziki XIII wiek. W powszechnym użyciu od wieku XVI.
@adamis62 A ja wolę te zapinane na guziki i prawdę powiedziawszy, nie widzę różnicy w szybkości rozpinania. Trzeba być naprawdę ofermą żeby nie potrafić szybko rozpiąć trzech czy czterech guzików. Po za tym , zamki się non stop psują a łatwiej wymienić urwany guzik niż zamek.
@Ktostamskadstam, mi nie chodzi o szybkość, bo to można wyćwiczyć, tylko o estetykę. Pierwsze jeansy, Wildcaty, kupiła mi mama w Pewexie w 1976, i od tamtej pory są to moje prawie codzinne spodnie. Suwak zepsuł się jak dotąd tylko w jednych.
Jak w epoce po wynalezieniu zamka błyskawicznego można bawić się w takie archaiczne rozwiązania? Ze dwa razy w życiu miałem takie spodnie i … nigdy więcej. Tragedia.
autor chyba nie nosił nigdy spodni z takim rozporkiem - potrafi rozpinać się błyskawicznie w przeciwieństwie do zamka, który czasem się zatnie; co innego zapinanie
Dużo zależy od jakości wykonania. Obecnie coraz trudniej o takie. Dobre guziki i starannie uszyte spodnie są najlepsze. I wcale nie mniej wygodne w użytkowaniu. Nigdy nie miałem kłopotów z ich szybkim rozpięciem czy zapięciem.
Do dziś pamiętam moje ulubione Crossy 101 - dziś nie do dostania, a nawet gdyby były to już figura nie ta :)
zakładam że jak wynaleziono jeansy czy też inne spodnie to jeszcze nie wynaleziono zamka błyskawicznego
@antyfrajer, mnóstwo rzeczy ierwotnie wyglądało inaczej, ale po to człowiek ma rozum, żeby je ulepszać. Choć w niektórych przypadkach pewnych rozwiązań można zwątpić w rozum człowieka.
Np. jak można skonstruować i wprowadzić do produkcji samochód bez żadnej najmniejszej półeczki na położenie np. telefonu?
@antyfrajer Biorąc pod uwagę, że wcześniej było wiązanie troczków, to jednak guziki są wygodniejsze.
Za Wikipedią:
Patent Gideona Sundbacka na zamek błyskawiczny – 1917.
Patent Leviego Starussa na jeansy – 1873.
Guziki XIII wiek. W powszechnym użyciu od wieku XVI.
Nie piję piwa. Odrzuca mnie też od jeansów zapinanych na guziki. To jest jakieś takie.... paskudne.
@adamis62 A ja wolę te zapinane na guziki i prawdę powiedziawszy, nie widzę różnicy w szybkości rozpinania. Trzeba być naprawdę ofermą żeby nie potrafić szybko rozpiąć trzech czy czterech guzików. Po za tym , zamki się non stop psują a łatwiej wymienić urwany guzik niż zamek.
@Ktostamskadstam, mi nie chodzi o szybkość, bo to można wyćwiczyć, tylko o estetykę. Pierwsze jeansy, Wildcaty, kupiła mi mama w Pewexie w 1976, i od tamtej pory są to moje prawie codzinne spodnie. Suwak zepsuł się jak dotąd tylko w jednych.
tylko guziki
Odwrotnie: człowiek który pił dużo piwa wymyślił rozporek zapinany na suwak !
A może właśnie wypił za dużo i coś sobie przyciął...
Jak w epoce po wynalezieniu zamka błyskawicznego można bawić się w takie archaiczne rozwiązania? Ze dwa razy w życiu miałem takie spodnie i … nigdy więcej. Tragedia.
autor chyba nie nosił nigdy spodni z takim rozporkiem - potrafi rozpinać się błyskawicznie w przeciwieństwie do zamka, który czasem się zatnie; co innego zapinanie
Może nie pił piwa ale wiedział że jest dzięki temu przewiewniej ;)
@puchowy właśnie pił i stwierdził, że zamek błyskawiczny stwarza zagrożenie dla genitaliów męskich.
zrozumiesz jak za szybko zapniesz ;)
Dużo zależy od jakości wykonania. Obecnie coraz trudniej o takie. Dobre guziki i starannie uszyte spodnie są najlepsze. I wcale nie mniej wygodne w użytkowaniu. Nigdy nie miałem kłopotów z ich szybkim rozpięciem czy zapięciem.
Do dziś pamiętam moje ulubione Crossy 101 - dziś nie do dostania, a nawet gdyby były to już figura nie ta :)