Tak Ci się zdawało że byli porządni bo nie było Internetu jeszcze. I wcześniej taki facet z ordo lusris by nie robił telefonem nagich zdjęć żony swojego "najlepszego" kumpla. I nie dlatego że by był porządniejszy tylko że nie było telefonów z aparatem.
I tak gdy nie było Internetu to tylko rodzina i bliżsi znajomi wiedzieli że ktoś jest debilem tak i z tą porządnością. ludzi. I proboszcz to był przykład wzór i cnót. A jak coś złego zrobił to go przenieśli do innej parafii i problem był z głowy.
I podobnie z innymi "porządnymi" ludźmi. Więc było jeszcze gorzej niż jest teraz. Bo i bieda była większa. Teraz to z kogoś kto mówił że się zbierało szczaw i mirabelki to się śmieją. Kiedyś to była oczywistość i normalność. I tam gdzie bieda to i większe złodziejstwo i więcej podłości.
@ciomak12 Nie zgodzę się tylko z tym, że tam gdzie bieda to większe złodziejstwo. Z moich "biednych" czasów pamiętam, że kradli niekoniecznie ci naprawdę biedni. Jeden taki "kleptoman" zepsuje opinię całej okolicy. A płodność jest obecnie potrzebna (nawet ta nazywana błędnie "patologiczną"), bo demografia to obecnie największy problem Europy (nie wszyscy mogą być liberalnymi prawnikami, ktoś musi pracować z młotkiem i gwoździe przybijać).
Dziwne. Większość ludzi których spotykam i z którymi współpracuję jest "porządna". Czego Wy oczekujecie od ludzi? Że będą dla Was kelnerami, a jak nie spełnią jakiejś Waszej zachcianki, to są źli i nieporządni ?
Prosze Cie... Porządni Ludie są zawsze, teraz tylko więcej się o tych drugich słyszy. Kto w 2000 słyszał o polskich płaskoziemcach albo antyszczepionkowcach.
fraglesika wśród nich nie było ... .
Bzdura. Nigdy takich nie było.
Jak mawiał mój ojciec "Cała sztuka porządnego życia polega na tym, aby nie krzywdzić innych ludzi".
Tak Ci się zdawało że byli porządni bo nie było Internetu jeszcze. I wcześniej taki facet z ordo lusris by nie robił telefonem nagich zdjęć żony swojego "najlepszego" kumpla. I nie dlatego że by był porządniejszy tylko że nie było telefonów z aparatem.
I tak gdy nie było Internetu to tylko rodzina i bliżsi znajomi wiedzieli że ktoś jest debilem tak i z tą porządnością. ludzi. I proboszcz to był przykład wzór i cnót. A jak coś złego zrobił to go przenieśli do innej parafii i problem był z głowy.
I podobnie z innymi "porządnymi" ludźmi. Więc było jeszcze gorzej niż jest teraz. Bo i bieda była większa. Teraz to z kogoś kto mówił że się zbierało szczaw i mirabelki to się śmieją. Kiedyś to była oczywistość i normalność. I tam gdzie bieda to i większe złodziejstwo i więcej podłości.
@ciomak12 Nie zgodzę się tylko z tym, że tam gdzie bieda to większe złodziejstwo. Z moich "biednych" czasów pamiętam, że kradli niekoniecznie ci naprawdę biedni. Jeden taki "kleptoman" zepsuje opinię całej okolicy. A płodność jest obecnie potrzebna (nawet ta nazywana błędnie "patologiczną"), bo demografia to obecnie największy problem Europy (nie wszyscy mogą być liberalnymi prawnikami, ktoś musi pracować z młotkiem i gwoździe przybijać).
Dziwne. Większość ludzi których spotykam i z którymi współpracuję jest "porządna". Czego Wy oczekujecie od ludzi? Że będą dla Was kelnerami, a jak nie spełnią jakiejś Waszej zachcianki, to są źli i nieporządni ?
Prosze Cie... Porządni Ludie są zawsze, teraz tylko więcej się o tych drugich słyszy. Kto w 2000 słyszał o polskich płaskoziemcach albo antyszczepionkowcach.
Typowe zrzędzenie starych ramoli.
To początki Alzheimera dziadku - mało co się pamięta.
to chyba starożytna Grecja, bo od starożytnego Rzymu dominują oszuści i złodzoeje
ja tam lubie Fraglesika :)