mieszkałam z Włoszką, która pracowała we włoskiej restauracji... Szef kuchni na prośbę o kurczaka na pizzy potrafił wyprosić gościa, "Go eat somewhere else!!" i sądzę, że jako rodowity Włoch dostał by apopleksji na widok hawajskiej... i miałby rację ;)
ja się zastanawiam ile trzeba maści na ból dupy żeby załagodzić problem... jak by ananas by rzeczywiście problemem... prawdziwą profanacją pizzy jest nutellą na niej...
Dajcie spokój, pizza z ananasem. Toż to jakaś kpina, to tak jak by do bigosu dodać... kapusty. A nie, czekaj, dodaliśmy gdzieś około 17 wieku do bigosu z polskiego mięsiwa jakiegoś włoskiego 'chwasta' i jest teraz naszym daniem narodowym ;)
mieszkałam z Włoszką, która pracowała we włoskiej restauracji... Szef kuchni na prośbę o kurczaka na pizzy potrafił wyprosić gościa, "Go eat somewhere else!!" i sądzę, że jako rodowity Włoch dostał by apopleksji na widok hawajskiej... i miałby rację ;)
9 LUTEGO jak już...
ja się zastanawiam ile trzeba maści na ból dupy żeby załagodzić problem... jak by ananas by rzeczywiście problemem... prawdziwą profanacją pizzy jest nutellą na niej...
Dajcie spokój, pizza z ananasem. Toż to jakaś kpina, to tak jak by do bigosu dodać... kapusty. A nie, czekaj, dodaliśmy gdzieś około 17 wieku do bigosu z polskiego mięsiwa jakiegoś włoskiego 'chwasta' i jest teraz naszym daniem narodowym ;)
goownoburza o nic. niech kazdy je na co ma ochote i nikomu nic do tego
LUTEGO, KU*WA!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2022 o 20:41
To włosi maj ból dupy, bo oni tego nie wymyśli
* 9 lutego
@Gundula Włosi ani żaden inny naród, nie je pizzy z ketchupem.
@Gundula no bo właśnie to jest uwazane za"bardzo polskie", jest nawet koszulka w US" i put ketchup on my ketchup".