Mam wrażenie, że teraz jest jakieś Średniowiecze - niedługo oni sobie wykupią Indulgencje i "będą" wiecznie zbawieni, niezależnie od swoich grzechów...
Zawsze jak o tym czytam, to mi się przypomina stary dowcip o rybaku, który złapał złotą rybkę i zażądał autostrady przez ocean. Gdy rybka powiedziała, że to niemożliwe zażądał aby jego żona stała się piękna. Rybka popatrzyła na zdjęcie i westchnęła "to ile pasm ma mieć ta autostrada". Luźne skojarzenie ale chyba zrozumiałe ;)
Gadała baba do obrazu a obraz do baby ani razu. Wierzyć się nie chce, że mamy XXI wiek. Z drugiej strony pewnie ta Witek wie, że tylko cud może ich uratować od gniewu ludu.
Skoro wie czego im brakuje to powinna nad tym pracować . Cud to tylko w opowieściach katechetów
@Gicio Albo idą po najmniejszej linii oporu, albo naprawdę wierzą w siły nadprzyrodzone i liczą na cud.
Mam wrażenie, że teraz jest jakieś Średniowiecze - niedługo oni sobie wykupią Indulgencje i "będą" wiecznie zbawieni, niezależnie od swoich grzechów...
Zawsze jak o tym czytam, to mi się przypomina stary dowcip o rybaku, który złapał złotą rybkę i zażądał autostrady przez ocean. Gdy rybka powiedziała, że to niemożliwe zażądał aby jego żona stała się piękna. Rybka popatrzyła na zdjęcie i westchnęła "to ile pasm ma mieć ta autostrada". Luźne skojarzenie ale chyba zrozumiałe ;)
Gadała baba do obrazu a obraz do baby ani razu. Wierzyć się nie chce, że mamy XXI wiek. Z drugiej strony pewnie ta Witek wie, że tylko cud może ich uratować od gniewu ludu.
Gadała baba Witek do obrazu a obraz do niej ani razu.