To jest w ogóle rewelacja, że od samego początku kryzysu, kiedy do Polski napłynęło jeszcze poniżej 0,5 mln Ukraińców, ośrodki prorządowe wychwalały pod niebiosa brak obozów dla uchodźców w Polsce i z dumą wypinały pierś, kiedy uwagę na to zwracały np. media zagraniczne. Czyli de facto przyznawali się do bezczynności w tworzeniu zorganizowanego zaplecza dla potencjalnie milionów ludzi uciekających przed wojną. I to w sytuacji, kiedy jeszcze kilka tygodni temu, kiedy atmosfera wokół Ukrainy gęstniała z dnia na dzień, kolejni oficjele chwalili się, że Polska jest gotowa przyjąć 1,5 mln uchodźców. Dramat oraz państwo na ślinę.
@Eaunanisme budowanie nowych ośrodków dla uchodźców byłoby tylko wywaleniem kasy (żeby jeszcze jakiś Obajtek na tym kasę zrobił). Raz, że wojna kiedyś się skończy, a oni będą chcieli wrócić lub ułożyć sobie życie. Dwa takie skupiska to byłoby stworzenie de facto gett. Tańszym i efektywniejszym pod względem szybszej asymilacji są bezpośrednie dopłaty dla ludzi, którzy ich przyjmują.
@Tibr Nikt nie mówi, żeby budować pod Przemyślem czy Krakowem jakieś drugie Auschwitz (minus komory gazowe). Dobrym początkiem byłoby natomiast przygotowanie odpowiedniego zaplecza na halach wystawowych, w obiektach sportowych (skoro na takim Narodowym dało radę zrobić szpital covidowy, to czemu by nie jakieś centrum dla uchodźców?) i w innych tego typu miejscach. Pewnie, że wiele z tych obiektów leży w gestii samorządów, ale one nie mają na to środków.
Zamiast tego mamy ludzi poupychanych w mieszkaniach prywatnych (co w założeniu nie miało prawa zapewnić schronienia na potencjalnie długie miesiące uchodźctwa, tylko na pierwsze kilka dni) oraz koczujących na dworcach kolejowych. W praktyce więc po prostu przerzucono odpowiedzialność na zwykłych ludzi.
I o jakiej asymilacji mówisz? Ci ludzie są tu czasowo i w założeniu niemal wszyscy wrócą do siebie.
@Eaunanisme ale wiesz, że wojewodowie (a więc przedstawiciele rządu w województwie) w porozumieniu z samorządami właśnie takie obiekty przerabiają jak nieczynne szkoły itp. właśnie takie tymczasowe lokale.
@Tibr Wiem. Teraz, od kilku dni, kiedy ponad milion takich ludzi jest już w Polsce, z czego częśc z nich już prawie dwa tygodnie. I to nie powstają miejsca, gdzie takie osoby będą mogły przebywać dłużej, tylko w wiekszości są to punkty recepcyjne, gdzie zapewnia się doraźną pomoc po wjeździe do Polski (np. na Torwarze w Warszawie). A to wszystko na szybko i bez skierowania do tego kompetentnych i decyzyjnych osób, bo nagle okazało się, że pospolite ruszenie Polaków nie zapewni bezpiecznego schronienia wszystkim potrzebującym. Nagle władze się obudziły, jak na dworcach kolejowych Ukraińcy zaczęli koczować po kątach.
Przypominam - jest prawie połowa marca, a o gotowości przyjęcia 1,5 mln uchodźców mówiono w styczniu. Gotowość przyjęcia kogoś, to nie organizowanie w pośpiechu czegoś, jak ludzie już są na miejscu. Normalny (i odpowiedzialny) człowiek nie będzie zapraszał gości do siebie do domu, a dopiero po ich przybyciu jechał do sklepu kupić wersalkę i pościel, żeby mieli gdzie spać.
@Eaunanisme niestety nikt tego nie przewidział, Niemcy powiedzieli wprost Zełynskiemu, że nie ma sensu pomagać Ukrainie, bo za 3 dni Ukrainy nie będzie, Putin myślał, że będzie jak na Krymie i osadzi w Kijowie marionetkę. Ukraińcy jasno pokazali, że wolność trzeba sobie wywalczyć, a sojusznicy będą z tobą dopóki będziesz silny.
Teraz Polska wyrywa się przed szereg ale i nas Europa zostawi, dostaniemy za tę pomoc w dupę. Mówią dużo o pomocy, a ...
Nie twierdzę, że nie powinniśmy pomagać Ukrainie, bo powinniśmy i jest to też w naszym interesie pomijając fakt postąpienia przyzwoicie ale z tył głowy powinniśmy mieć na uwadze, że od czasów kiedy Europejczycy nie chcieli umierać za wolny Gdańsk nie wiele się zmieniło w tej kwestii.
@Tibr Pełna zgoda w temacie. Dlatego też wyjątkowo boli mnie fakt, że przez dwa miesiące płynęła narracja, którą można sprowadzić do "Przyjeżdżajcie - mamy dla was schronienie przed wojną". Jak się podaje konkretne liczby, to można by oczekiwac, że stoją za tym konretne rozwiązania. Tymczasem te 1,5 miliona to był PR. Zwykli ludzie dali radę. Ale państwo nie. I do tego piję.
Sam przez pierwsze kilka dni konfliktu czułem jakieś niezdrowe zafascynowanie tym, że nawet strony z memami zamieniły się w centra koordynowania pomocy dla Ukraińców. Minęły dwa tygodnie i wciąż mam wrażenie, że to na ludziach od memów to wszystko się trzyma. A szkoda.
Czy wyobrazacie sobie zorganizowanie na cywilizowanym poziomie dla miliona uchodźców miejsc pobytu na dłuższy czas? Takie rozwiązanie, że ludzie przyjmują uchodźców do siebie jest najlepszym i jedynym sposobem na opanowanie tego. A jak nie widzicie roli rządu i nawet opozycji w tym wszystkim, to macie klapki na oczach. A teraz proszę o minusy i hejt…
ja sie z Toba zgadzam. porownalibyscie, ci, ktorzy nie widzicie pomocy polskiego rzadu, jak rzady innych krajow "pomagaja". w UK ludzie czekaja tygodniami na wizy, robiac pwtle miedzy Bruksela i Paryzem, bo rzad wymaga papierow i nie ma ulg. w Niemczech nie dostaniesz szklanki herbaty, jak nie pokazesz papierow covidowych. ale nie, wszyscy pluja na Polske. Boze, co za ludzie.
@Anya82 Jeśli pluciem na Polskę nazywasz wymaganie od państwa i rządzących, żeby w kryzysowej sytuacji byli kompetentni i podejmowali działania adekwatne do potrzeb, to nie wiem, czym jest dla Ciebie np. pójście na protest przeciwko przyjęciu jakiejś ustawy. Chyba zdradą stanu godną rozstrzelania bez sądu. Polska nie ma tu nic do tego. Nie histeryzuj.
Macie racje. Rzad pomaga, ale ludzie slepi i nie widza, wiec mapa w punkt. plus Tusk opluwa Polske w Parlamencie Europejskim, wiec nadal placimy kary za uchodzcow, choc przyjelismy chyba wiecej niz cala unia razem wzieta
-udostepniają i opłacają bardzo liczne autobusy i inne środki transportu, co pomaga w transporcie uchodźców
-udostepniają i wynajmują obiekty mieszkalne jak np Orlen podlegające mu hotele
-koordynują i sami dokładają ogromnych środków na niezbędne rzeczy, których zwykli ludzie często nie są w stanie zorganizować jak leki, bo żaden podmiot nierzadowy nie byłby w stanie kupić kartonów leków na receptę
-spolki rządowe jak choćby PKP pomaga jak może uchodźcom w postaci dodatkowych kursów, nawet darmowych przejazdów cyz pociągu medycznego
-już oficjalnie z tydzień albo i wcześniej ostrzegli samorządy by byli w gotowości do przystowania miejsc do czasowej lokacji uchodźców i wysyłali listy dostępnych miejsc
-na poziomie przepisów i służb granicznych ułatwiają jak mogą przepływ uchodźców, co widać na przykładzie dysproporcji ilości osób jakie przybywają tu, a do innych krajów
-tworzą punkty recepcyjne by zapanować nad chaosem związanym z tak ogromną ilością osób
-na nogi postawione od początku są służby podlegające władzy centralnej jak WOT, policja, straż itd
-mobilizują skutecznie przywódców europejskich czego przykładem była nagła zmiana decyzji Niemiec bezpośrednio po wizycie Morawieckiego
To takie pierwsze z brzegu przykłady. Kto tego nie widzi jest ruska onucą. Krytykować trzeba za to za co powinno się krytykować, a nawet przy tym nie przekłamywać rzeczywistości.
@przemokk punkty tymczasowe jak szkoły, hale czy inne miejsca też nie zrobiły się same
Cała obecna sytuacja jest wypadkową tego, co np premier sam mówi. 1. Rządu 2. Samorządów 3. A przede wszystkim wolontariuszy i służb . Ostatnio jak sprawdzałem to do Polski przybyło już 1.35 mln uchodźców w dwa tygodnie. To coś jak populacja Warszawy! Gdyby zabrakło któregokolwiek z tych punktów to by nastał jeden wielki burdel, którego na szczęście nie ma. Sam pomagam, sam widzę że każdy pomaga jak umie.
Zdecydujcie się w końcu. Gdy Rząd coś zorganizuje - wszyscy chórem "Rząd nie ma własnych pieniędzy, ma tylko pieniądze podatników". Gdy rząd zajmuje się dyplomacją, a pomoc humanitarną zostawia oddolnym inicjatywom - wszyscy chórem "Dlaczego Rząd nic nie robi". Zdecydujcie się w końcu na jedną koncepcję i się jej trzymajcie chociaż tydzień.
A co do pomocy... Tak. Większość jest to inicjatywa społeczna. Lecz są w operacji są wykorzystywane środki publiczne. Pozarządowe organizacje opłacają straż graniczną? Wojsko? Policję? Tak... Teraz można powiedzieć "ale rząd nie ma swoich pieniędzy...."
A potem znów "czemu rząd nic nie robi". Rozmowa jak ze ścianą.
Powinno być zaznaczone kolorem czerwonym, żeby lepiej było widać, że nie widać.
To jest w ogóle rewelacja, że od samego początku kryzysu, kiedy do Polski napłynęło jeszcze poniżej 0,5 mln Ukraińców, ośrodki prorządowe wychwalały pod niebiosa brak obozów dla uchodźców w Polsce i z dumą wypinały pierś, kiedy uwagę na to zwracały np. media zagraniczne. Czyli de facto przyznawali się do bezczynności w tworzeniu zorganizowanego zaplecza dla potencjalnie milionów ludzi uciekających przed wojną. I to w sytuacji, kiedy jeszcze kilka tygodni temu, kiedy atmosfera wokół Ukrainy gęstniała z dnia na dzień, kolejni oficjele chwalili się, że Polska jest gotowa przyjąć 1,5 mln uchodźców. Dramat oraz państwo na ślinę.
@Eaunanisme budowanie nowych ośrodków dla uchodźców byłoby tylko wywaleniem kasy (żeby jeszcze jakiś Obajtek na tym kasę zrobił). Raz, że wojna kiedyś się skończy, a oni będą chcieli wrócić lub ułożyć sobie życie. Dwa takie skupiska to byłoby stworzenie de facto gett. Tańszym i efektywniejszym pod względem szybszej asymilacji są bezpośrednie dopłaty dla ludzi, którzy ich przyjmują.
@Tibr Nikt nie mówi, żeby budować pod Przemyślem czy Krakowem jakieś drugie Auschwitz (minus komory gazowe). Dobrym początkiem byłoby natomiast przygotowanie odpowiedniego zaplecza na halach wystawowych, w obiektach sportowych (skoro na takim Narodowym dało radę zrobić szpital covidowy, to czemu by nie jakieś centrum dla uchodźców?) i w innych tego typu miejscach. Pewnie, że wiele z tych obiektów leży w gestii samorządów, ale one nie mają na to środków.
Zamiast tego mamy ludzi poupychanych w mieszkaniach prywatnych (co w założeniu nie miało prawa zapewnić schronienia na potencjalnie długie miesiące uchodźctwa, tylko na pierwsze kilka dni) oraz koczujących na dworcach kolejowych. W praktyce więc po prostu przerzucono odpowiedzialność na zwykłych ludzi.
I o jakiej asymilacji mówisz? Ci ludzie są tu czasowo i w założeniu niemal wszyscy wrócą do siebie.
@Eaunanisme ale wiesz, że wojewodowie (a więc przedstawiciele rządu w województwie) w porozumieniu z samorządami właśnie takie obiekty przerabiają jak nieczynne szkoły itp. właśnie takie tymczasowe lokale.
@Tibr Wiem. Teraz, od kilku dni, kiedy ponad milion takich ludzi jest już w Polsce, z czego częśc z nich już prawie dwa tygodnie. I to nie powstają miejsca, gdzie takie osoby będą mogły przebywać dłużej, tylko w wiekszości są to punkty recepcyjne, gdzie zapewnia się doraźną pomoc po wjeździe do Polski (np. na Torwarze w Warszawie). A to wszystko na szybko i bez skierowania do tego kompetentnych i decyzyjnych osób, bo nagle okazało się, że pospolite ruszenie Polaków nie zapewni bezpiecznego schronienia wszystkim potrzebującym. Nagle władze się obudziły, jak na dworcach kolejowych Ukraińcy zaczęli koczować po kątach.
Przypominam - jest prawie połowa marca, a o gotowości przyjęcia 1,5 mln uchodźców mówiono w styczniu. Gotowość przyjęcia kogoś, to nie organizowanie w pośpiechu czegoś, jak ludzie już są na miejscu. Normalny (i odpowiedzialny) człowiek nie będzie zapraszał gości do siebie do domu, a dopiero po ich przybyciu jechał do sklepu kupić wersalkę i pościel, żeby mieli gdzie spać.
@Eaunanisme niestety nikt tego nie przewidział, Niemcy powiedzieli wprost Zełynskiemu, że nie ma sensu pomagać Ukrainie, bo za 3 dni Ukrainy nie będzie, Putin myślał, że będzie jak na Krymie i osadzi w Kijowie marionetkę. Ukraińcy jasno pokazali, że wolność trzeba sobie wywalczyć, a sojusznicy będą z tobą dopóki będziesz silny.
Teraz Polska wyrywa się przed szereg ale i nas Europa zostawi, dostaniemy za tę pomoc w dupę. Mówią dużo o pomocy, a ...
Nie twierdzę, że nie powinniśmy pomagać Ukrainie, bo powinniśmy i jest to też w naszym interesie pomijając fakt postąpienia przyzwoicie ale z tył głowy powinniśmy mieć na uwadze, że od czasów kiedy Europejczycy nie chcieli umierać za wolny Gdańsk nie wiele się zmieniło w tej kwestii.
@Tibr Pełna zgoda w temacie. Dlatego też wyjątkowo boli mnie fakt, że przez dwa miesiące płynęła narracja, którą można sprowadzić do "Przyjeżdżajcie - mamy dla was schronienie przed wojną". Jak się podaje konkretne liczby, to można by oczekiwac, że stoją za tym konretne rozwiązania. Tymczasem te 1,5 miliona to był PR. Zwykli ludzie dali radę. Ale państwo nie. I do tego piję.
Sam przez pierwsze kilka dni konfliktu czułem jakieś niezdrowe zafascynowanie tym, że nawet strony z memami zamieniły się w centra koordynowania pomocy dla Ukraińców. Minęły dwa tygodnie i wciąż mam wrażenie, że to na ludziach od memów to wszystko się trzyma. A szkoda.
Kolorem żółtym zaznaczono miejsca pomocy rządowej a niebieskim - kościelnej.
Czy wyobrazacie sobie zorganizowanie na cywilizowanym poziomie dla miliona uchodźców miejsc pobytu na dłuższy czas? Takie rozwiązanie, że ludzie przyjmują uchodźców do siebie jest najlepszym i jedynym sposobem na opanowanie tego. A jak nie widzicie roli rządu i nawet opozycji w tym wszystkim, to macie klapki na oczach. A teraz proszę o minusy i hejt…
ja sie z Toba zgadzam. porownalibyscie, ci, ktorzy nie widzicie pomocy polskiego rzadu, jak rzady innych krajow "pomagaja". w UK ludzie czekaja tygodniami na wizy, robiac pwtle miedzy Bruksela i Paryzem, bo rzad wymaga papierow i nie ma ulg. w Niemczech nie dostaniesz szklanki herbaty, jak nie pokazesz papierow covidowych. ale nie, wszyscy pluja na Polske. Boze, co za ludzie.
@Anya82 Jeśli pluciem na Polskę nazywasz wymaganie od państwa i rządzących, żeby w kryzysowej sytuacji byli kompetentni i podejmowali działania adekwatne do potrzeb, to nie wiem, czym jest dla Ciebie np. pójście na protest przeciwko przyjęciu jakiejś ustawy. Chyba zdradą stanu godną rozstrzelania bez sądu. Polska nie ma tu nic do tego. Nie histeryzuj.
Oraz od rydzyka i koscioła
Macie racje. Rzad pomaga, ale ludzie slepi i nie widza, wiec mapa w punkt. plus Tusk opluwa Polske w Parlamencie Europejskim, wiec nadal placimy kary za uchodzcow, choc przyjelismy chyba wiecej niz cala unia razem wzieta
Rząd i jego spółki:
-udostepniają i opłacają bardzo liczne autobusy i inne środki transportu, co pomaga w transporcie uchodźców
-udostepniają i wynajmują obiekty mieszkalne jak np Orlen podlegające mu hotele
-koordynują i sami dokładają ogromnych środków na niezbędne rzeczy, których zwykli ludzie często nie są w stanie zorganizować jak leki, bo żaden podmiot nierzadowy nie byłby w stanie kupić kartonów leków na receptę
-spolki rządowe jak choćby PKP pomaga jak może uchodźcom w postaci dodatkowych kursów, nawet darmowych przejazdów cyz pociągu medycznego
-już oficjalnie z tydzień albo i wcześniej ostrzegli samorządy by byli w gotowości do przystowania miejsc do czasowej lokacji uchodźców i wysyłali listy dostępnych miejsc
-na poziomie przepisów i służb granicznych ułatwiają jak mogą przepływ uchodźców, co widać na przykładzie dysproporcji ilości osób jakie przybywają tu, a do innych krajów
-tworzą punkty recepcyjne by zapanować nad chaosem związanym z tak ogromną ilością osób
-na nogi postawione od początku są służby podlegające władzy centralnej jak WOT, policja, straż itd
-mobilizują skutecznie przywódców europejskich czego przykładem była nagła zmiana decyzji Niemiec bezpośrednio po wizycie Morawieckiego
To takie pierwsze z brzegu przykłady. Kto tego nie widzi jest ruska onucą. Krytykować trzeba za to za co powinno się krytykować, a nawet przy tym nie przekłamywać rzeczywistości.
@przemokk punkty tymczasowe jak szkoły, hale czy inne miejsca też nie zrobiły się same
Cała obecna sytuacja jest wypadkową tego, co np premier sam mówi. 1. Rządu 2. Samorządów 3. A przede wszystkim wolontariuszy i służb . Ostatnio jak sprawdzałem to do Polski przybyło już 1.35 mln uchodźców w dwa tygodnie. To coś jak populacja Warszawy! Gdyby zabrakło któregokolwiek z tych punktów to by nastał jeden wielki burdel, którego na szczęście nie ma. Sam pomagam, sam widzę że każdy pomaga jak umie.
Uzupełnij swoją mapę. Oto trzy pierwsze z brzegu:
Ośrodek rekolekcyjny przy parafii w Niechobrzu:
https://radiovia.com.pl/informacje-z-diecezji/uchodzcy-z-z-ukrainy-w-osrodku-w-niechobrzu
Ośrodek Edukacji w Broku prowadzony przez Katolickie Stowarzyszenia Młodzieży
https://to.com.pl/uchodzcy-z-ukrainy-w-osrodku-noe-w-broku-w-nadbuzanskim-osrodku-edukacyjnym-sa-bezpieczni-ale-martwia-sie-o-swoich-bliskich-w/ar/c1-16088079
Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych:
https://www.ksnaw.pl/
Podać ci następne?
Zdecydujcie się w końcu. Gdy Rząd coś zorganizuje - wszyscy chórem "Rząd nie ma własnych pieniędzy, ma tylko pieniądze podatników". Gdy rząd zajmuje się dyplomacją, a pomoc humanitarną zostawia oddolnym inicjatywom - wszyscy chórem "Dlaczego Rząd nic nie robi". Zdecydujcie się w końcu na jedną koncepcję i się jej trzymajcie chociaż tydzień.
A co do pomocy... Tak. Większość jest to inicjatywa społeczna. Lecz są w operacji są wykorzystywane środki publiczne. Pozarządowe organizacje opłacają straż graniczną? Wojsko? Policję? Tak... Teraz można powiedzieć "ale rząd nie ma swoich pieniędzy...."
A potem znów "czemu rząd nic nie robi". Rozmowa jak ze ścianą.
Na tej mapie powinny tak samo znaleźć się wszystkie domy, które przyjęły Ukraińców i dostają z tego tytułu pieniądze od rządu.
gówno prawda, a na granicy to kto pomaga? A strażacy, celnicy, policjanci to co? nie pomagają? debilny demot
A nie, sorry miałem plamę na monitorze