Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T tawarisz12
+7 / 9

Jakbyśmy mieli porządną edukację ekonomiczną, to byś rozumiał mechanizm kreowania pieniądza i wiedziałbyś, że każdy kredytobiorca przyczynia się do generowania kolejnych pieniędzy. Jak pieniędzy jest w gospodarce więcej niż towaru, to wtedy masz problem z inflacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-5 / 7

@tawarisz12 czyli twierdzisz, że w gospodarce jest za dużo pieniądza nie dlatego, że rząd uprawia politykę rozdawnictwa tylko dlatego, że ludzie brali kredyty??? Cóż, może nawet bym się z tobą zgodziła gdyby nie fakt, że od jakiś 3 lat dostać kredyt graniczy z cudem, a ich warunki są lekko mówiąc złodziejskie. Jaka w tym co mówisz jest wina kredytobiorców, i czemu to oni, pomimo iż płacą bankom niedorzeczne odsetki i prowizje, mają płacić za inflację, a nie właśnie te banki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tawarisz12
+10 / 12

@7th_Heaven 1. Każdy wzięty kredyt, to kolejne wygenerowane złotówki przez system bankowy - poczytaj o systemie rezerw cząstkowych.
2. Zbyt niskie stopy procentowe w porównaniu do inflacji to jak socjal, na który składają się wszyscy posiadający oszczędności.
3. Banki biły kolejne rekordy w udzielaniu kredytów, więc to Ty miałaś problemy z wzięciem kredytu.
Za inflację odpowiadają też dodruk pieniądza, socjal, który zniechęca do pracy i przepieprzanie kasy na inwestycje typu płot, rów przez mierzeję, czy cpk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-5 / 7

@tawarisz12 ale te złotówki nie wzięły się z przysłowiowej dupy, nie zostały dodrukowane, one pochodziły z rynku. Tymczasem rząd dodrukowywał pieniądze na dwoje potrzeby oraz maskował dług, przez co "fikcyjnie", ale pojawiały się w gospodarce nowe pieniądze. Serio wierzysz, że transfer pieniędzy z oszczędności jednych, na kredyty drugich, wygenerował aż taką inflację??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 2

@tawarisz12 Geniusz no. A skąd ta gotówka? Nie jest to tak, że dodruk idzie pełną parą? Skąd mają na te wszystkie 500+, mieszkanie+, emerytura+? Może tak wyłączysz TVP i włączysz myślenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tawarisz12
+2 / 4

@7th_Heaven Nie. Napisałem przecież dodruk pieniądza, socjal i nieudane inwestycje. Nie pisałem jeszcze o czynnikach zewnętrznych(wojna) na który rząd nie ma wpływu. Chodzi mi o to, że tak, kredyty też przyczyniają się do inflacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maryjuszpitagoras
-2 / 2

@tawarisz12 sprawdz z czego biorą kase na kredyty banki. Podpowiem tylko, że obecnie muszą mieć 3,5% wartości kredytu w gotówce a jeszcze pare tygodniu temu tylko 2,5%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tawarisz12
+2 / 4

@maryjuszpitagoras No to przecież pisałem o stytemie rezerw cząstkowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maryjuszpitagoras
-1 / 1

@tawarisz12 a sory. Miało być do @7th_Heaven odnośnie: "ale te złotówki nie wzięły się z przysłowiowej dupy, nie zostały dodrukowane, one pochodziły z rynku."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@maryjuszpitagoras Gdy stopy wzrosły o 1,15 p.p, to półroczny WIBOR wzrósł o 1,74 punkta. Czemu? Nie wiem. Mówisz, że mam sprawdzić z czego banki biorą kasę na kredyty, ale mnie to nie musi przecież obchodzić skąd oni wezmą, bo nie o tym mówi WIBOR kolego skąd tylko za ile (na jaki procent mogą uzyskać pożyczkę od innego banku). Przy czym zauważ, że powinien mówić za ile biorą, a nie za ile teoretycznie by mogły, czyli na ile inny bank deklaruje chęci udzielenia takiej pożyczki. Słowem: wskaźnik WIBOR powinien odzwierciedlać faktyczny stan a nie deklaracje. Dlatego powinien (i tak to jest zapisane w prawie, konkretnie w unijnym rozporządzeniu BMR z 2016 roku) opierać się na rzeczywistych transakcjach, nie na spekulacjach banków, bo te mogą być niemalże z dupy (wystarczy aby mieściły się pomiędzy stopą lombardową a depozytową) jeśli się banki co do tego dogadają, prawda? Problem w tym, że takowych transakcji praktycznie nie ma. Dorzucono u nas zatem do podstawy wyliczeń WIBOR także transakcje depozytowów terminowych, ale tych też jest jak na lekarstwo (dla wyliczeń WIBORu polrocznego bywa czasem jedna, czasem dwie, czasem zero takich transakcji miesięcznie, nawet przez trzy miesiące z rzędu po zero). To powrót do punktu wyjścia: skoro się nie da tak jak nakazuje ustawa, to spowrotem robimy po staremu, czyli opieramy się na spekulacjach (deklaracjach banków), których zgodności z realną sytuacją rynkową nie da się określić, bo nie zachodzą żadne instrumenty do sprawdzenia tego (nie odbywają się faktyczne transakcje). Jakby to najprościej pokazać: ja deklaruje, że pożyczę tobie kasę na x% i na tej podstawie ty ustalasz po ile pożyczysz komuś innemu podpierając się moimi wyliczeniami, ale tak na prawdę nie bierzesz kasy ode mnie i od dawna nie było między nami żadnej operacji finansowej, która by potwierdzała że tak miej więcej kształtują się nasze koszta, więc ten twój klient nie ma szans sprawdzić, czy nie robimy go wspólnie w wała. Dokładnie to samo miało miejsce 10 lat temu w Wielkiej Brytanii i skończyło się wielką aferą oraz likwidacją wiborowego bliźniaka (LIBORu).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Birk
-1 / 1

Ten Pan jest powiązany z PO/PSL. Wiec demot przynajmniej w tym wypadku z .... Chyba że ostatnio przeszedł do PiS to sorry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
+3 / 5

Autor demota chyba nie rozumie, czemu służą stopy procentowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Knihtee
-2 / 2

Raty kredytów i tak bardziej określa WIBOR. A Polski Ład jakby by głupi nie był, to ma średni wpływ na iflację, owszem redystrybucja dóbr i progresja podatkowa nie jest dobra dla inflacji bo nie zachęca do brania nadgodzin i produkowania więcej towarów/ tworzenia usług. Ale też bardziej ukrywanie długu na zasadzie : PFR emituje obligacje które wykupuje NBP co już oficjalnie nie jest uznawane za dług, a w praktyce też zwiększa bazę monetarną i to znacznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
+3 / 5

No ale to chyba jest oczywiste, że stopy procentowe powinny być większe niż spodziewana inflacja. Chyba nikt nie jest tak durny, żeby brać kredyt na 25-30 lat bez takiej wiedzy. Będzie płacz jak z tymi, którzy wzięli kredyt we frankach. Niestety przy braniu kredytu zawsze trzeba brać pod uwagę najczarniejszy scenariusz i co gorsza, być na niego gotowym. Kto normalny podpisuje się pod kredytem, który już na dzień zawarcia ledwo co się spina? Jak masz ratę w wysokości 2 tys. zł. to powinieneś być gotowy spłacać 4-5 tys. zł. Niestety taka jest brutalna rzeczywistość. Nie chodzi o to, żeby nie brać w ogóle kredytu hipotecznego, ale o to, aby brać go z głową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2022 o 12:12

7 konto usunięte
-4 / 4

@TomekOKM gdybyś rozumiał co to są stopy procentowe i jak się je określa to byś takich głupich porównań do frankowiczów nie robił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
+2 / 2

@7th_Heaven
Rozumiem na tyle, żeby nie dać się namówić na kredyt frankowy ani na taki, na jaki mnie nie będzie w przyszłości stać spłacać. Do tego nie trzeba mieć nobla z ekonomii, tylko odrobinę oleju w głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-3 / 3

@TomekOKM żadna ilość oleju nie wystarczy by odgadnąć na czym oparte są wyliczenia WIBOR. One zależą od stóp procentowych, ale nie wprost i nie na wyrost. Tymczasem WIBOR rośnie o większe wartości niż stopy procentowe, w dodatku inaczej rośnie 3-miesieczny a inaczej 6-cio miesięczny. Prognozy, które w tych podwyżkach się ujmuje, są lekko mówiąc z mchu i paproci. Tylko patrzeć, jak kredytobiorcy pójdą do sądu śladem frankowiczów, tylko że tutaj akurat będzie zupełnie inna sprawa, bo o ile kurs franka był niemożliwy do przewidzenia i trzeba było się z tym liczyć, o tyle na wyliczanie WIBORu istnieją konkretne wytyczne, do których banki zdają się obecnie zupełnie nie stosować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-3 / 5

@TomekOKM no proszę, i trafiłam na info, że już pierwszy pozew poszedł:

https://subiektywnieofinansach.pl/pozew-w-sprawie-wibor-za-chwile-trafi-do-sadu-zawyzone-oprocentowanie-frejowski-i-wspolnicy/

Przy okazji jest tam dobrze wytłumaczone dlaczego WIBOR rośnie sztucznie.

Co do stóp procentowych: one mają wpływ na znacznie więcej niż tylko WIBOR. Nie wiem co cię tak cieszy w ich podnoszeniu...Silne podnoszenie stóp procentowych może spowodować wiele negatywnych skutków społecznych i gospodarczych – nie tylko na rynku pracy, ale też np. na rynku nieruchomości. A inflacji mocno to nie ruszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
+4 / 4

@7th_Heaven
Cieszy mnie, ponieważ im jest wyższe oprocentowanie kredytów, tym kredytobiorca ma niższą zdolność kredytową i siłą rzeczy zahamuje to wzrost cen chociażby nieruchomości i nie będzie sztucznego windowania cen. Oprocentowanie lokat także wzrośnie, przez co oszczędności będą realnie mniej traciły na wartości niż obecnie. A jeżeli dodatkowo przełoży się to na zmniejszenie inflacji to nic, tylko się cieszyć jeszcze bardziej. Bo w obecnej sytuacji, kiedy inflacja jest ogromna a stopy procentowe niskie, to graniczy z cudem kupienie nieruchomości za gotówkę przez zwykłego śmiertelnika. Znasz kogoś w wieku 25-35 lat, kto kupił mieszkanie/wybudował dom bez kredytu? Bo ledwo 2-3 osoby, którym bez pomocy rodziny by się to nie udało. Nie każdy ma umiejętności lokowania odłożonego majątku tak, aby nie tracił na wartości, a dobrze oprocentowana lokata na pewno by to ułatwiła. Ja sobie zdaję sprawę, że to jest o wiele bardziej skomplikowane i, że wielu rzeczy nie wiem. Jednak dalej uważam, że wyższy WIBOR jest w obecnych czasach lepszy niż niższy, tak wynika z logiki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@TomekOKM masz oczywiście rację co do teorii problem w tym że praktyka wygląda gorzej. Pomijając już sposób wyznaczania WIBOR, który traci bandytyzmem banków (źródło wkleilam wyżej, ale jest coraz więcej artykułów na ten temat na różnych stronach, wystarczy wpisać w google), to bazowanie na naprawie wyłącznie jednego błędu, aby uratować sytuację spowodowana szeregiem wielu innych błędów, w tym w większości wiele bardziej znaczących niż kredyty, to nonsens. Na chwilę obecną wygląda to tak, że walczymy wyłącznie podnoszeniem stóp i niczym innym, a i nawet ta walka jest źle prowadzona, bo najpierw obniżano te stopy, powodując masowy napływ nowych kredytów (była to zachęta) a przypomnę także o "tarczach" covidowych z odraczaniem spłaty itp. podczas gdy dodruk pieniądza i rozdawnictwo trwały w najlepsze (w tamtym czasie, gdy wiadomo już było że kryzys idzie, urządzaliśmy fikcyjne wybory, zakupy nieistniejących respiratorów, loterie szczepionkowe i idiotyczne kampanie bilbordowe o dupie marynie). Następnie dołóżymy te podwyżki płacy minimalnej (kto mądrzejszy już wtedy ostrzegał że to pachnie wzrostem inflacji), oraz całe to rozdawnictwo, nie licząc już 500+ ale też 13 i 14 emerytury, dodatki "covidowe" dla lekarzy (ileś miliardów!) skutkujące olbrzymimi wyłudzeniami (nagminnie wpisywany w kartach pacjentów covid, 60 lekarzy przy jednym chorym jednego dnia itp). Pieniądze były dodrukowywane ale też drenowane z naszych kieszeni i to także był powód, dla którego wielu ludzi zmuszonych było brać kredyty, na czele z resztą z przedsiębiorcami, których państwo wykańczało swoimi działaniami "przeciwpandemicznymi".
Co teraz się dzieje? Rząd naprawia cokolwiek z tego co spieprzył? Nie. Jedynie dowalą ludziom, niech dźwigają ten ciężar wszyscy na czele z kredytobiorcami, reszta niech się nie cieszy bo kredytu już nie dostanie jak wspomniałeś a za chwilę może się okazać, że bez tego nie wydoli. Zapewne wielu pójdzie po chwilówki. A te mieszkania i domy o których piszesz będą kupować na potęgę ci, którzy te chwilówki rozdają. Zobaczysz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
+2 / 4

Otóż to. Gdyby chcieli zdusić inflację to zaczęliby od zatrzymania dodruku pieniądza i odpodatkowania obywateli. Dziwne, że w ostatnim czasie kredyty były rozdawane wręcz "za darmo" a nagle kiedy zrobił się ogromy boom, ludzie masowo się zadłużali teraz dokręca się im śrubę. Proszę spojrzeć jak pozadłużani są rolnicy kupując nowe sprzęty ale i też masę areałów. Nie trudno będzie doprowadzić do bankructw tych ludzi i przejęcia majątków. Podobnie może być z firmami z polskim kapitałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-3 / 3

@Dragoo Jeden, który widzi problem. Ale dla większości społeczeństwa idea "daj" oraz manipulacją przy podwyżkach najniższej krajowej, nie ma żadnego wpływu na wysokie ceny a w rezultacie inflację. Nic nie pomaga tłumaczenie, że dodruk pustego pieniądza nie ma nic wspólnego z rozwojem. Jak widzisz po wypowiedziach, masa ludzi myśli, że podniesienie stóp procentowych spowoduje zmniejszenie inflacji. Bzdura. Spowoduje zahamowanie wzrostu gospodarczego i rozwoju. Spowoduje odpływ pieniądza za granicę, poprzez wzrost kosztów obsługi Kredytów w bankach światowych oraz wzrost kosztów obsługi Kredytu Publicznego. Jeśli trzeba będzie więcej zapłacić za wykup obligacji to z czego to wezmą? Albo z podatku albo dodrukują. A to już prosta droga do hiperinflacji. Kredytów udzielali bo chcieli pobudzić gospodarkę, szkoda, że skończy się to teraz katastrofą najbiedniejszych. Wmówili im, że się należy a teraz przyjdzie im za to zapłacić. Zresztą, nam też.
@saz06. Naprawdę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2022 o 13:45

P pacio6
+2 / 6

Panie autorze, nie wypowiadaj się pan w tematach, o których nie masz pojęcia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-3 / 3

@pacio6 Prowadzę firmę i mam pojęcie. W odróżnieniu od ciebie, dzieciaczku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pacio6
+3 / 3

@Buka1976
Prowadzenie firmy nie ma nic do tego tematu, ale chciałeś na siłę błysnąć jakimś autorytetem, rozumiem. Poczytaj o tym więcej dlaczego tak się robi, ale nie z nagłówków na demotywatorach, a autorytetów, osób, które mają wiedzę w tym temacie (nie Glapiński), na dobre Ci wyjdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-1 / 1

@pacio6 Otóż, prowadzenie działalności gospodarczej daje oględne pojęcie o ekonomii. Jakbyś prowadził takową to byś wiedział. A pakowanie forsy bankom zagranicznym nie ma nic wspólnego z walką z inflacją. To tak jakbyś gasił pożar dając strażakowi szczapy drewna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kiraftw
+2 / 2

Problem ze stopami procentowymi jest taki, że miały być podnoszone znacznie szybciej, ale rządzący, ci prawdziwie rządzący (których nie widzimy i nie znamy z imienia i nazwiska) wiedzieli, że wielu ludzi czeka na jakieś załamanie rynku, związanego z pandemią. Nic takiego się nie stało i ruszyło po swoje własne 4 ściany. Nie każdy w Polsce to banan, który może liczyć na własny kąt od rodziców czy po babci, a średnia krajowa to wciąż marzenie wielu Polaków. Na moje to było z premedytacją, a teraz czeka nas wiele dramatów.
Mam znajomą co kupiła mieszkanie we Wrocławiu w 2020 i raty miała coś 1450, a w styczniu już dobiła 2000 i zupełnie serio żal mi jej. Bo ktoś kto zrobił studia, po przebijał się przez staże, załapał się na dobrą pracę w korpo (amerykański sen się spełniał), będzie teraz szukał 2 etatu by płacić większe raty, piękna ta nasza klasa średnia.
Powodzenia z większym przyrostem naturalnym, ale tak przypadkiem będziemy mieli miliony uchodźców z Ukrainy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@kiraftw Ja o tym że kredyty ze zmiennym oprocentowaniem są tykającą bombą i że będą większym wałem niż kredyty frankowe słyszę od conamniej 5 lat. Ale jak sie słucha ekonomistów z TVP, bajania krzywoustego mitomana o sile Polskiej gospodarki, albo takich idiotów jak ten "expert" z demotywatora to się samemu szkodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2022 o 15:56

J Janek_159753
+1 / 3

A teraz poproszę o serię memów tworzonych nie przez kredytobiorców, a przez ludzi mających oszczędności. Memy z serii "czemu stopy (a przez to oprocentowanie lokat) są takie małe i inflacja zżera oszczędności?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@Janek_159753 Z tego co pamiętam to oprocentowanie lokat nie musi się bezpośrednio przekładać ze stóp procentowych. Jak banki będą potrzebować pieniędzy to zrobią roczne lokaty na 10% przez 3 miesiące a potem znów 1%.A jak nie będą potrzebować pieniędzy to będzie 0.1%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Buka1976, a za inflację w innych krajach UE, w niektórych nawet sporo większa, też odpowiada nasz rząd?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-3 / 3

@adamis62 Lekkomyślna polityka rozdawnicza i starzejące się społeczeństwa. Weź pod uwagę, że ilość pieniądza wzrasta ale pracować nie ma komu. A każdy chce. Emeryt też. Chyba mi nie powiesz, że Niemcy nagle nabrali tyle kredytów, że inflacja u nich jest na poziomie 5%+. Dużo też wpływa polityka najniższej krajowej. Wszędzie. Jeśli jakiś zakład ma wydajność x to po podniesieniu plac tylko wzrośnie cena a nie wydajność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 1

@Buka1976 , to, co napisałeś w democie jest zwykłym populizmem. Nieuczciwie sugerujesz wyłączną winę obecnej władzy. I nadal nie wyjaśniasz skąd np. w Czechach inflacja wynosi ponad 10% a na Litwie 14. To też wina PiS u?
I uprzedzając kontratak, jestem przeciwnikiem PiS u i uważam, że powinien się nimi zająć sąd, za kłamstwa, złodziejstwa i nepotyzm. Też ich zwalczam gdzie mogę, i robiłem to zanim wygrali wybory. Ich polityka wcale mnie nie zaskoczyła. Prowadzenie z nimi walki za pomocą manipulacji i kłamstw do niczego dobrego nie doprowadzi. Chcesz im dowalić, rób to mądrze i opieraj się ma faktach a nie na manipulacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
-2 / 2

@adamis62 Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem w odpowiedziach. Tym razem, że zrozumieniem. To co dotyczy naszego kraju dotyczy też innych państw. A karmienie prywatnych banków, najczęściej zagranicznych, to nic innego jak wyprowadzanie pieniędzy za granicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Buka1976 , no dobra, winne inflacji w Czechach jest rozdawanie pieniędzy i Polski Ład.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

@adamis62 Bez Polski ład. Reszta się zgadza. Zainteresuj się jak zmieniła się krzywa płac w Czechach i jak wrosło wydawanie pieniędzy na świadczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Buka1976 , coś tam o Czechach wiem. Mam tam rodzinę, bywam czasem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

@adamis62 Nie wiem dlaczego ale nie mogę edytować. Zobacz wypowiedź glapa. Oni nareszcie sami zrozumieli, że problem jest w kraju a nie przez "czynniki zewnętrzne". Nagle zrozumieli, że ingerencja w wypłaty, obciążanie podatkami, rozdawnictwo i spychanie utrzymywania banków zagranicznych na kredytobiorców nie jest dobrym pomysłem. Jest niestety za późno. Jak sami zauważyli, inflacja już postępuje wykładniczo a podnoszenie stóp procentowych już przerabialiśmy w latach 97 - 2001. Bezrobocie na poziomie 30%. Za rzeczy na kredyt płaciło się 200%. Fajnie było?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Buka1976, ależ nigdzie nie twierdzę, że obecne władze nie są odpowiedzialne za inflację. Zależy mi tylko na uczciwym podejściu do sprawy. Inflacji doświadczają prawie wszystkie państwa, nie tylko w Europie. To chyba wyraźnie pokazuje, że jej podstawowe źródło nie leży wyłącznie w polityce naszych władz. PiS prowadzi bezmyślne rozdawnictwo pieniędzy od początku, a mimo to inflacja ostro ruszyła dopiero po pandemii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

@adamis62 Ok. Ale nie wmówisz nikomu, że odpowiedzialni są za to kredytobiorcy hipoteczni i przedsiębiorcy. Kredytobiorcy zazwyczaj biorą kredyty w bankach komercyjnych, które są zagraniczne. Teraz powiedz, jaki jest sens podnosić stopę procentową? Żeby wypompować gotówkę z Polski? Czy może, żeby przedsiębiorstwa padły i wygenerowały tysiące bezrobotnych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-2 / 2

Jak widać obok nielota Glapy występuje w RPP jeszcze kolejny nielot oderwany od rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem