"Kupują, bo tylko tu jest to czego potrzebują"... sorry ale to nie piekarnia, albo bojkotujesz albo nie. Nie namawiam do bojkotu ale takie tłumaczenie jest głupie.
@El_Polaco Ty onucu "babany" prorosyjski tyyy.
A tak na serio to ja się dziwię że pracownicy się jeszcze nie pozwalniali z pracy u ruskiego zaborcy w Decathlonie
@Fizdryg
Kupowałem, a nie kupuję. Więcej tego nie zrobię, póki się nie wycofają z Rosji.
A co do pracowników, to może z przyzwyczajenia, strachu przed zmianami, a może jednak ten rynek pracownika to mit. Albo polega to tylko na tym, że teraz w Polsce można się utrzymać ze swojej pracy, a nie że naprawdę można przebierać w atrakcyjnych ofertach.
Ostatnio kumpel umieścił na fejsie pytanie gdzie może kupić deskę dla dziecka, byle nie w Decathlonie. Myślę, że przy mocnej akcji Francuzi przestaną wspierać Putina. Oczywiście nie z powodów moralnych ale ekonomicznych.
Ostatnio kumpel umieścił na fejsie pytanie gdzie może kupić deskę dla dziecka, byle nie w Decathlonie. Myślę, że przy mocnej akcji Francuzi przestaną wspierać Putina. Oczywiście nie z powodów moralnych ale ekonomicznych.
Współczuję przedsiębiorcom w Polsce. Wczoraj cię dojechali, bo prowadzisz siłownię lub sprzedajesz maseczki. Dzisiaj dowalili polski ład, a jutro zbanują, bo sprzedajesz jabłka na wschód. Pojutrze może się okazać, że jednak te jabłka były OK, ale z kolei Niemiec zły. Prole oczywiście przyklaskują, bo prawdziwy przedsiębiorca powinien walczyć z pandemią, najeźdźcą, wspierać rząd, Ukraińców, biedne matki, chore dzieci i potrafić przeskakiwać z branży na branżę, z rejonu na rejon z dnia na dzień i płacić coraz wyższe podatki i kary. Aż w końcu półki opustoszeją i będzie zdziwienie, że bieda, nikt nic nie oferuje, i żeby rząd dodrukował trochę chleba.
Jak podaje PKO, obroty na kartach płatniczych wskazują na znaczne zmniejszenie przepływów finansowych do takich firm jak Decathlon, Auchan, Leroy Merlin czy Nestle. Mówiąc krótko bojkot działa, bo obroty tych firm znacząco spadają. Podobnie dzieje się w kilku innych krajach, a zjawisko wciąż się nasila. W dodatku firmy te wziął na celownik Anonymus, który przeprowadził już kilka ataków hackerskich na Nestle i Auchan. Jeszcze trochę i takie firmy, na skutek bojkotu w Europie zaczną notować straty większe, niż gdyby wycofały się z rynku rosyjskiego. To ma prawo zadziałać.
Edit: informacja o Nestle jest już nieaktualna. Właśnie sprawdziłem i okazuje się, że w środę Nestle zakomunikowało, że zmienia zdanie i jednak wycofuje się z Rosji. Wygląda na to, że Szwajcarzy przestraszyli się szantażu hackerów, bo Anonymous wykradł im gigabajty poufnych danych biznesowych i zagroził, że je ujawni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2022 o 12:45
"Kupują, bo tylko tu jest to czego potrzebują"... sorry ale to nie piekarnia, albo bojkotujesz albo nie. Nie namawiam do bojkotu ale takie tłumaczenie jest głupie.
https://demotywatory.pl/5126888/Niech-kazdy-sam-podejmie-decyzje-czy-chce-bojkotowac-te-firmy
@MaksParadys
Sporo rzeczy tam kupowałem, bo są całkiem dobrej jakości i zwyczajnie tańsze niż gdzie indziej, a na te droższe nie było mnie stać.
@El_Polaco Ty onucu "babany" prorosyjski tyyy.
A tak na serio to ja się dziwię że pracownicy się jeszcze nie pozwalniali z pracy u ruskiego zaborcy w Decathlonie
@Fizdryg
Kupowałem, a nie kupuję. Więcej tego nie zrobię, póki się nie wycofają z Rosji.
A co do pracowników, to może z przyzwyczajenia, strachu przed zmianami, a może jednak ten rynek pracownika to mit. Albo polega to tylko na tym, że teraz w Polsce można się utrzymać ze swojej pracy, a nie że naprawdę można przebierać w atrakcyjnych ofertach.
@El_Polaco ty serio mając na przykład 2 dzieci i kredyt zwolnił byś się z pracy i szukał innej z takiego powodu??
Jest różnica między utrzymać się a utrzymać rodzinę na przykład.
A jak nie popieram wojny i tam wejdę to co?
Ostatnio kumpel umieścił na fejsie pytanie gdzie może kupić deskę dla dziecka, byle nie w Decathlonie. Myślę, że przy mocnej akcji Francuzi przestaną wspierać Putina. Oczywiście nie z powodów moralnych ale ekonomicznych.
Ostatnio kumpel umieścił na fejsie pytanie gdzie może kupić deskę dla dziecka, byle nie w Decathlonie. Myślę, że przy mocnej akcji Francuzi przestaną wspierać Putina. Oczywiście nie z powodów moralnych ale ekonomicznych.
Facet powinien stanąć na polsko-niemieckim przejściu granicznym...
Współczuję przedsiębiorcom w Polsce. Wczoraj cię dojechali, bo prowadzisz siłownię lub sprzedajesz maseczki. Dzisiaj dowalili polski ład, a jutro zbanują, bo sprzedajesz jabłka na wschód. Pojutrze może się okazać, że jednak te jabłka były OK, ale z kolei Niemiec zły. Prole oczywiście przyklaskują, bo prawdziwy przedsiębiorca powinien walczyć z pandemią, najeźdźcą, wspierać rząd, Ukraińców, biedne matki, chore dzieci i potrafić przeskakiwać z branży na branżę, z rejonu na rejon z dnia na dzień i płacić coraz wyższe podatki i kary. Aż w końcu półki opustoszeją i będzie zdziwienie, że bieda, nikt nic nie oferuje, i żeby rząd dodrukował trochę chleba.
Jak podaje PKO, obroty na kartach płatniczych wskazują na znaczne zmniejszenie przepływów finansowych do takich firm jak Decathlon, Auchan, Leroy Merlin czy Nestle. Mówiąc krótko bojkot działa, bo obroty tych firm znacząco spadają. Podobnie dzieje się w kilku innych krajach, a zjawisko wciąż się nasila. W dodatku firmy te wziął na celownik Anonymus, który przeprowadził już kilka ataków hackerskich na Nestle i Auchan. Jeszcze trochę i takie firmy, na skutek bojkotu w Europie zaczną notować straty większe, niż gdyby wycofały się z rynku rosyjskiego. To ma prawo zadziałać.
Edit: informacja o Nestle jest już nieaktualna. Właśnie sprawdziłem i okazuje się, że w środę Nestle zakomunikowało, że zmienia zdanie i jednak wycofuje się z Rosji. Wygląda na to, że Szwajcarzy przestraszyli się szantażu hackerów, bo Anonymous wykradł im gigabajty poufnych danych biznesowych i zagroził, że je ujawni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2022 o 12:45