Takim mokrym snem może być śmierć matki z masakrycznie chorym dzieckiem tak po roku od jego urodzenia. Zdążyły się nieludzko nacierpieć, a nie zdążyły swym oprawcom napluć w twarz.
Godek jest chora psychicznie ale te poj eby lewackie które roznoszą ulotki aborcyjne matkom z dziećmi które uciekają przed wojną są jeszcze bardziej chorzy i poje bani
@jeszczeNieZajety no to łopatologicznie jeżeli zgwałcona przez okupanta to nawet jeszcze mogą nie wiedzieć o ewentualnej ciąży (ta wojna trwa dopiero miesiąc) a taka "volentariuszka" z "misją" uświadamia jej że to wcale nie koniec kłopotów co pogłębia traumę. na aborcję ma czas, ponadto poczytaj o "dopingu" pływaczek z byłego DDR .
ps czy teraz rozumiesz?
@lingerer Teraz dopiero nie rozumiem. Jak informacja, że kobieta może EWENTUALNIE pozbyć się ciąży z gwałtu ma pogłębić jej traumę? Co niby jej ta wolontariuszka uświadamia (poza oczywiście informacją o możliwości aborcji), czego ona sama by nie wiedziała? Przecież jeśli dana kobieta faktycznie została zgawałcona to jedną z ważniejszych spraw, o których myśli jest pytanie "czy z nie zaszłam w ciążę z tym bydlakiem/bydlakami?" Jak niby Ty to sobie wyobrażasz? Kobieta zapomniała o gwałcie a tu pakuje się wolontariuszka i jej o tym przypomina? Ty tak na poważnie?
O dedeerówach oczywiście słyszałem. NO TO CO?
Nie chce usunąć ciąży? No to nie usunie. Przymusu nie ma. Ulotkę wywali. I o sprawie zapomni. Natomiast wciskanie jej zdjęć (zmanimpulowanych zresztą) przez obrońców życia nie powiększa jej traumy? Mnie się wydaje, że bardzo powiększa. "Obrońcy życia" powinni z kobietami rozmawiać. DELIKATNIE się dowiedzieć czy nie obawia się, że jest w niechcianej (bardzo niechcianej) ciąży. Zaopiekować się nią ŁAGODNIE i ŁAGODNIE tłumaczyć ich punkt widzenia. A potem USZANOWAĆ decyzję kobiety. Wpychanie jej zdjęc ma tę jej traumę pomniejszyć????
Musisz użyć większej łopaty (może wobec siebe na przykład dla odmiany) bo ja w dalszym ciągu nie rozumiem.
A skoro już - to nie mogę się powstrzymać przed drobną uwagą. NIby dlaczego w polskim ustawodawstwie jest ta luka "jeśli ciąża pochodzi z gwałtu"? No to co, że z gwałtu? Każde życie jest bezcenne. Dziecko poczęte w wyniku gwałtu nic nie jest winne temu, że tak właśnie powstało. Jeśli się przyjmuje, że od pocżęcia to już pełnoprawny człowiek to NIE MA RÓŻNICY jak ten człowiek powstał. Nie uważasz?
Ja nie mam takich dylematów bo dla mnie płód to jeszcze nie człowiek. Dla Ciebie zresztą też, tylko się sam przed sobą nie chcesz przyzanć. Przecież nie przeszkadza Ci, że ludzkie szczątki (niezagnieżdżony embrion) lądują wraz z podpaską w kuble na śmieci. Czy zwłoki ludzkie byś ot tak, wywalił na śmietnisko? Jak byś zareagował na informację, że, na przykład, szpital X zmarłych pacjemntów po prostu wywala na śmieci? Jestem pewien, że byś się oburzył. I słusznie. Ale embriony na podpaskach Cię nie ruszają. Dlaczego? Że kontrola wszystkich podpasek na obecność embrionu jest niemożłiwa? No to co? Kompletne zablokowanie aborcji też nie jest możłiwe a jednak o to (domyśalm się) walczysz. Ja Ci powiemn dlaczego. Bo tak naprawdę, gdzieś tam podświadomie, nie uważasz zarodka za człowieka. I masz rację. To jeszcze nie jest człowiek. Stępka (pod prom na przykład) to jeszcze nie jest statek.
@jeszczeNieZajety Jeżeli dla ciebie jajeczko (nie zapłodnione) jest "embrionem no to moje tłumaczeni nigdy nie będzie miało sensu bo i tak nie zrozumiesz, a co do powyższego bełkotu to szkoda palców.
@lingerer Przecież embrion to z definicji jajeczko zapłodnione. ZAPŁODNIONE. A jednak nie zawsze się zagnieżdża. Gdzie ja piszę, że jajeczko NIEZAPŁODNIONE to embrion? Jeszcze mi wciśnij, że ja piszę, że Ziemia jest płaska. Twoją metodą wmawiania przeciwnikowi, że powiedział coś czego nigdy nie mówił można wygrać każdą dyskusję.
Tobie szkoda palców. Mnie przede wszystkim szkoda móżgu na "dyskusję" z Tobą. Mamy wyraźnie inne preferencje.
Organizacje pro-life budują żłobki i przedszkola, zakładają kliniki położnicze, oferują wsparcie i opiekę samotnym matkom w ciąży... nie szczują na związki partnerskie, nie szczują na kobiety zagrożone ciążą, nie straszą piekłem.
@FuckPutin
Tak - zmuszą do donoszenia do końca ciąży lub życia matki (z powodu sepsy), pomogą tylko urodzić martwe lub z ciężkimi niedwracalnymi wadami. A potem - wy...laj. To Twoje dziecko - Twój problem (NIE NASZ) - MY CI NIE POMOŻEMY (chyba że będzie zdrowe - to może zostanie zapisane do NASZEGO żłobka, przedszkola. Te organizacje pro-life - ile wybudowały z własnych środków żłobków i przedszkoli? Ile utrzymują z własnych środków? Oni się tylko podpisują - ale pełne utrzymanie płacą rodzice - ba, nawet mają dużo wyższe stawki (z czegoś trzeba zapłacić za wydrukowane ulotki i reklamy).
W normalnym kraju już dawno by siedziała w celi. Za łamanie prawa człowieka, szerzenie nienawiści i nieprawdy.
Takim mokrym snem może być śmierć matki z masakrycznie chorym dzieckiem tak po roku od jego urodzenia. Zdążyły się nieludzko nacierpieć, a nie zdążyły swym oprawcom napluć w twarz.
Godek jest chora psychicznie ale te poj eby lewackie które roznoszą ulotki aborcyjne matkom z dziećmi które uciekają przed wojną są jeszcze bardziej chorzy i poje bani
@Arts29 Kobiety, które uciekają z wojny mogły być zgwałcone. I w związku z tym mogą być bardzo zinteresowane aborcją.
@jeszczeNieZajety ale wiesz że ta wojna trwa dopiero miesiąc, a jeśli myślisz że na zapas to tylko pogłębiasz traumę takiej kobiety
@lingerer Kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi. No to co, że tylko miesiąc?
@jeszczeNieZajety no to łopatologicznie jeżeli zgwałcona przez okupanta to nawet jeszcze mogą nie wiedzieć o ewentualnej ciąży (ta wojna trwa dopiero miesiąc) a taka "volentariuszka" z "misją" uświadamia jej że to wcale nie koniec kłopotów co pogłębia traumę. na aborcję ma czas, ponadto poczytaj o "dopingu" pływaczek z byłego DDR .
ps czy teraz rozumiesz?
@lingerer Teraz dopiero nie rozumiem. Jak informacja, że kobieta może EWENTUALNIE pozbyć się ciąży z gwałtu ma pogłębić jej traumę? Co niby jej ta wolontariuszka uświadamia (poza oczywiście informacją o możliwości aborcji), czego ona sama by nie wiedziała? Przecież jeśli dana kobieta faktycznie została zgawałcona to jedną z ważniejszych spraw, o których myśli jest pytanie "czy z nie zaszłam w ciążę z tym bydlakiem/bydlakami?" Jak niby Ty to sobie wyobrażasz? Kobieta zapomniała o gwałcie a tu pakuje się wolontariuszka i jej o tym przypomina? Ty tak na poważnie?
O dedeerówach oczywiście słyszałem. NO TO CO?
Nie chce usunąć ciąży? No to nie usunie. Przymusu nie ma. Ulotkę wywali. I o sprawie zapomni. Natomiast wciskanie jej zdjęć (zmanimpulowanych zresztą) przez obrońców życia nie powiększa jej traumy? Mnie się wydaje, że bardzo powiększa. "Obrońcy życia" powinni z kobietami rozmawiać. DELIKATNIE się dowiedzieć czy nie obawia się, że jest w niechcianej (bardzo niechcianej) ciąży. Zaopiekować się nią ŁAGODNIE i ŁAGODNIE tłumaczyć ich punkt widzenia. A potem USZANOWAĆ decyzję kobiety. Wpychanie jej zdjęc ma tę jej traumę pomniejszyć????
Musisz użyć większej łopaty (może wobec siebe na przykład dla odmiany) bo ja w dalszym ciągu nie rozumiem.
A skoro już - to nie mogę się powstrzymać przed drobną uwagą. NIby dlaczego w polskim ustawodawstwie jest ta luka "jeśli ciąża pochodzi z gwałtu"? No to co, że z gwałtu? Każde życie jest bezcenne. Dziecko poczęte w wyniku gwałtu nic nie jest winne temu, że tak właśnie powstało. Jeśli się przyjmuje, że od pocżęcia to już pełnoprawny człowiek to NIE MA RÓŻNICY jak ten człowiek powstał. Nie uważasz?
Ja nie mam takich dylematów bo dla mnie płód to jeszcze nie człowiek. Dla Ciebie zresztą też, tylko się sam przed sobą nie chcesz przyzanć. Przecież nie przeszkadza Ci, że ludzkie szczątki (niezagnieżdżony embrion) lądują wraz z podpaską w kuble na śmieci. Czy zwłoki ludzkie byś ot tak, wywalił na śmietnisko? Jak byś zareagował na informację, że, na przykład, szpital X zmarłych pacjemntów po prostu wywala na śmieci? Jestem pewien, że byś się oburzył. I słusznie. Ale embriony na podpaskach Cię nie ruszają. Dlaczego? Że kontrola wszystkich podpasek na obecność embrionu jest niemożłiwa? No to co? Kompletne zablokowanie aborcji też nie jest możłiwe a jednak o to (domyśalm się) walczysz. Ja Ci powiemn dlaczego. Bo tak naprawdę, gdzieś tam podświadomie, nie uważasz zarodka za człowieka. I masz rację. To jeszcze nie jest człowiek. Stępka (pod prom na przykład) to jeszcze nie jest statek.
@jeszczeNieZajety Jeżeli dla ciebie jajeczko (nie zapłodnione) jest "embrionem no to moje tłumaczeni nigdy nie będzie miało sensu bo i tak nie zrozumiesz, a co do powyższego bełkotu to szkoda palców.
@lingerer Przecież embrion to z definicji jajeczko zapłodnione. ZAPŁODNIONE. A jednak nie zawsze się zagnieżdża. Gdzie ja piszę, że jajeczko NIEZAPŁODNIONE to embrion? Jeszcze mi wciśnij, że ja piszę, że Ziemia jest płaska. Twoją metodą wmawiania przeciwnikowi, że powiedział coś czego nigdy nie mówił można wygrać każdą dyskusję.
Tobie szkoda palców. Mnie przede wszystkim szkoda móżgu na "dyskusję" z Tobą. Mamy wyraźnie inne preferencje.
niech usuwaja, niech sie skrobia na potege , przemysł farmaceutyczny czeka $$
komplikacje pozabiegowe, a kogo to obchodzi.
@gabaryna99 Jesteś bałwan. W najlepszym razie. Czy jesteś chrześcijaninem?
Organizacje pro-life budują żłobki i przedszkola, zakładają kliniki położnicze, oferują wsparcie i opiekę samotnym matkom w ciąży... nie szczują na związki partnerskie, nie szczują na kobiety zagrożone ciążą, nie straszą piekłem.
@FuckPutin
Tak - zmuszą do donoszenia do końca ciąży lub życia matki (z powodu sepsy), pomogą tylko urodzić martwe lub z ciężkimi niedwracalnymi wadami. A potem - wy...laj. To Twoje dziecko - Twój problem (NIE NASZ) - MY CI NIE POMOŻEMY (chyba że będzie zdrowe - to może zostanie zapisane do NASZEGO żłobka, przedszkola. Te organizacje pro-life - ile wybudowały z własnych środków żłobków i przedszkoli? Ile utrzymują z własnych środków? Oni się tylko podpisują - ale pełne utrzymanie płacą rodzice - ba, nawet mają dużo wyższe stawki (z czegoś trzeba zapłacić za wydrukowane ulotki i reklamy).
Konfederacji i jej liderzy: Godek, Braun, Mikke pójdą na dno razem z Putinem.
Na prawdę? To oni nie potrzebują pożyczek z RRSO 1993,51% ? Dziwne, przecież ulotek i plakatów o takiej "pomocy" było znacznie więcej niż ulotek Kai.
https://www.money.pl/gospodarka/reklama-chwilowki-w-jezyku-ukrainskim-wywolala-oburzenie-horrendalne-rrso-6744795982817856a.html