Ten sam, który został bestialsko zabity i wszystkie media to rozdmuchały, a wieści o ich aresztowaniu w ogóle się nie przebiły. Po co o tym mówić, to niedobra jest.
Znaczy poddał się bez walki, został zwrócony do kraju po wymianie jeńców przez jakże łaskawego najeźdźcę i jeszcze dostał nagrodę za to, że ponoć powiedział coś brzydko przez radio - zanim przez to samo radio dali ruskim znać, że się jednak poddadzą? Trochę dziwne kryteria bohaterstwa w tej wojnie, naprawdę.
@Emin Ciężko powiedzieć co tam się wydarzyło, w wersji ukraińskiej oni wszyscy heroicznie zginęli, ale zmartwychwstali, w wersji rosyjskiej zwyczajnie się poddali po kilku strzałach ostrzegawczych, później Rosjanie pokazywali nagranie jak ich wyładowywali z okrętu, dawali każdemu po butelce wody i rację żywnościową, pakowali do busów i wywozili do tymczasowych więzień gdzie mieli mieć zapewnioną opiekę. Jak było naprawdę? Po wojnie się raczej dowiemy.
Nie oszukujmy się, mamy wojnę informacyjną, z jednej strony mówią nam, że w zasadzie Rosja już upadła, że w ogóle Rosjanie głodują bo nie mają maca, nie mają gdzie zrobić nawet zakupów, chleb kosztuje majątek, wojska rosyjskie uciekają widząc ukraińską babcię ze słoikiem kiszonek, a na Putina poluje cała Rosja. Z drugiej strony mamy nazistów, faszystów, zdradziecki zachód, wielkich bohaterów, niemal zero ofiar w ludziach po stronie rosyjskiej i masa żołnierzy NATO w ukraińskim błocie i wiele innych.
Póki co wiemy na pewno tylko to, że Putin ma gdzieś wojnę na Ukrainie, puścił tam najgorsze i zbędne wojska, 30-paru letnich generałów z których tacy generałowie jak z koziej doopy trąbka, zajęli tylko to co ich interesowało, czyli korytarz lądowy do Krymu, zajmą jeszcze zapewne elektrownię w Enerdarze (czy jakoś tak to miasto się zwie), w każdym innym miejscu Rosjanie padają jak muchy, ale widać, że nie licząc południowej Ukrainy dla Putina reszta Ukrainy nie ma znaczenia. Wiemy też, że wszelkie sankcje gospodarcze z naszej strony są ewidentnie skierowane w nas, nie w Rosję, choć nie wiemy w jakim stopniu, bo na dzień dzisiejszy nikt tego nie zliczy, ale za jakiś tydzień może dwa już powinny pojawiać się pierwsze raporty ekonomiczne i będziemy mieli twardy obraz tego jak bardzo Putin jest skupiony na wojnie gospodarczej z Europą. A co do reszty... Weź ktoś oddziel prawdę od propagandy. Na serwisach antyfakenewsowych tak rosyjskich jak i choćby polskich są już setki obalonych fakenewsów po obu stronach konfliktu, dlatego jeśli chcemy wiedzieć prawdę, to musimy jednak patrzyć na wszystko przez palce.
Tak by byc szczerym. Uznano ich za zmarlych, bo urwal sie z nimi kontakt a to byla jedna z ostatnich wiadomosci od nich. Potem pokazywano, ze jednak mogli przezyc ale z niepewnego zrodla. Potem przyszlo info, ze wywiesili francuzka flage jak zabraklo im amunicji.
Co do ,,dostania orderu za brzydki tekst przez radio"- Poniekad stalo sie to symbolem walki Ukrainy. Stalo sie to haslem. Ile w tym wszystkim prawdy? Nie wiadomo. (Jednak wciaz zagrzewalo to do walki cale masy Ukraincow, ktorzy wciaz bronia niepodleglosci i to z wieksza efektywnoscia, niz Polska w 39') Raczej od strony rosyjskiej nie oczekiwalbym rzetelnych informacji a ukraincom albo mozna wierzyc albo nie. Gosc zyje, moze walczyc dalej, dalej zapewne bedzie (jesli to nie jest fake). Raczej watpie, bysmy kiedykolwiek poznali pelna prawde o tym i zarowno jedna jak i druga strona ch*ja wie, co sie tam stalo w istocie. (mowie o tych, ktorzy mowia, ze sie z miejsca poddal i zwolennikow teorii poddania sie przy braku amunicji). Wot. Koniec tematu. Chyba, ze chcemy sie przekrzykiwac na domysly (kto krzyczy glosniej, ten ma racje). To ja juz nie wnikam xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 marca 2022 o 22:44
@JohnnyT Yup, na chwilę urwał się z nimi kontakt, więc wykorzystano to propagandowo i to po obu stronach. Rosjanie pokazywali, jak to dobrze traktują jeńców którzy się poddają, były nagrania, ale co dokładnie przedstawiały to kija tam wie. Ukraińcy natomiast pokazywali heroizm i wzór bohaterstwa. Pełną prawdę raczej poznamy już po wojnie, póki co propaganda z jednej jak i drugiej strony jest zbyt zaciekła i ciężko znaleźć sprawdzone informacje.
Co do Polski w 39, cóż, mieliśmy idiotę Becka jako ministra spraw zagranicznych który to taki hardy był, ale kompletnie nie przejmował się informacjami jakoby Hitler szykował się na Polskę. Nie ma się co dziwić, sąsiad który Cię szczerze nienawidzi i mówi o Tobie z pogardą zajmuje jednego swojego sąsiada, zajmuje Twojego sąsiada, łamie ewidentnie traktat demilitaryzacyjny, ewidentnie się zbroi, Twój wywiad mówi Ci, że zaraz sąsiad zaatakuje, cóż mogło wskazywać, że do ataku dojdzie? Po co się szykować na wojnę? Dzisiaj, żeby było śmiesznie i smutno zarazem, choć jest powiedzenie "mądry Polak po szkodzie" to jakoś kompletnie nie odnosi się to do Polaków. Rosjanie właśnie najechali jednego z naszych sąsiadów, kilku innym grożą tym samym, nam oficjalnie mówią, że zrównają Warszawę z ziemią, pod naszą granicą z Białorusią są wojska rosyjskie i białoruskie, wszystkie inne kraje w okolicy się zbroją, udostępniają obywatelom broń, robią szybkie szkolenia wojskowe, produkują w przyspieszonym tempie uzbrojenie, robią przeglądy wojskowe, przeglądy schronów dla cywili, nawet kraje takie jak Austria które są daleko daleko od Rosji. Tymczasem Polska, full lajcik, jaka wojna?
Kurcze tak czytam wypowiedzi i ... naprawdę lepiej by było, jakby tam został zmasakrowany? Tylko wtedy zasłużyłby na miano bohatera? Fakt, że w pierwszym odruchu odpowiedział co odpowiedział, napędzało wielu (jak choćby ten gruziński statek), napędzało inne narody, do chętniejszej pomocy Ukraińcom, do wiary w Ukrainę. Postawa tych 13 facetów podnosiła morale, co mogło mieć ogromne znaczenie podczas pierwszych ataków. To że żyją, to super wiadomość.
przecież on nie żył
Ten sam, który został bestialsko zabity i wszystkie media to rozdmuchały, a wieści o ich aresztowaniu w ogóle się nie przebiły. Po co o tym mówić, to niedobra jest.
Znaczy poddał się bez walki, został zwrócony do kraju po wymianie jeńców przez jakże łaskawego najeźdźcę i jeszcze dostał nagrodę za to, że ponoć powiedział coś brzydko przez radio - zanim przez to samo radio dali ruskim znać, że się jednak poddadzą? Trochę dziwne kryteria bohaterstwa w tej wojnie, naprawdę.
@Emin Ciężko powiedzieć co tam się wydarzyło, w wersji ukraińskiej oni wszyscy heroicznie zginęli, ale zmartwychwstali, w wersji rosyjskiej zwyczajnie się poddali po kilku strzałach ostrzegawczych, później Rosjanie pokazywali nagranie jak ich wyładowywali z okrętu, dawali każdemu po butelce wody i rację żywnościową, pakowali do busów i wywozili do tymczasowych więzień gdzie mieli mieć zapewnioną opiekę. Jak było naprawdę? Po wojnie się raczej dowiemy.
Nie oszukujmy się, mamy wojnę informacyjną, z jednej strony mówią nam, że w zasadzie Rosja już upadła, że w ogóle Rosjanie głodują bo nie mają maca, nie mają gdzie zrobić nawet zakupów, chleb kosztuje majątek, wojska rosyjskie uciekają widząc ukraińską babcię ze słoikiem kiszonek, a na Putina poluje cała Rosja. Z drugiej strony mamy nazistów, faszystów, zdradziecki zachód, wielkich bohaterów, niemal zero ofiar w ludziach po stronie rosyjskiej i masa żołnierzy NATO w ukraińskim błocie i wiele innych.
Póki co wiemy na pewno tylko to, że Putin ma gdzieś wojnę na Ukrainie, puścił tam najgorsze i zbędne wojska, 30-paru letnich generałów z których tacy generałowie jak z koziej doopy trąbka, zajęli tylko to co ich interesowało, czyli korytarz lądowy do Krymu, zajmą jeszcze zapewne elektrownię w Enerdarze (czy jakoś tak to miasto się zwie), w każdym innym miejscu Rosjanie padają jak muchy, ale widać, że nie licząc południowej Ukrainy dla Putina reszta Ukrainy nie ma znaczenia. Wiemy też, że wszelkie sankcje gospodarcze z naszej strony są ewidentnie skierowane w nas, nie w Rosję, choć nie wiemy w jakim stopniu, bo na dzień dzisiejszy nikt tego nie zliczy, ale za jakiś tydzień może dwa już powinny pojawiać się pierwsze raporty ekonomiczne i będziemy mieli twardy obraz tego jak bardzo Putin jest skupiony na wojnie gospodarczej z Europą. A co do reszty... Weź ktoś oddziel prawdę od propagandy. Na serwisach antyfakenewsowych tak rosyjskich jak i choćby polskich są już setki obalonych fakenewsów po obu stronach konfliktu, dlatego jeśli chcemy wiedzieć prawdę, to musimy jednak patrzyć na wszystko przez palce.
Jak na bohatersko poległego wygląda dość żwawo.
Bo tam przecież wszyscy bohatersko polegli, prawda? Przecież nie okłamywano by nas?
Nawet polski artysta śpiewał poniośle:
"Wyspa Węży, Wyspa Węży - nowe Termoooopiiiileeeee......!!!"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2022 o 19:39
Tak by byc szczerym. Uznano ich za zmarlych, bo urwal sie z nimi kontakt a to byla jedna z ostatnich wiadomosci od nich. Potem pokazywano, ze jednak mogli przezyc ale z niepewnego zrodla. Potem przyszlo info, ze wywiesili francuzka flage jak zabraklo im amunicji.
Co do ,,dostania orderu za brzydki tekst przez radio"- Poniekad stalo sie to symbolem walki Ukrainy. Stalo sie to haslem. Ile w tym wszystkim prawdy? Nie wiadomo. (Jednak wciaz zagrzewalo to do walki cale masy Ukraincow, ktorzy wciaz bronia niepodleglosci i to z wieksza efektywnoscia, niz Polska w 39') Raczej od strony rosyjskiej nie oczekiwalbym rzetelnych informacji a ukraincom albo mozna wierzyc albo nie. Gosc zyje, moze walczyc dalej, dalej zapewne bedzie (jesli to nie jest fake). Raczej watpie, bysmy kiedykolwiek poznali pelna prawde o tym i zarowno jedna jak i druga strona ch*ja wie, co sie tam stalo w istocie. (mowie o tych, ktorzy mowia, ze sie z miejsca poddal i zwolennikow teorii poddania sie przy braku amunicji). Wot. Koniec tematu. Chyba, ze chcemy sie przekrzykiwac na domysly (kto krzyczy glosniej, ten ma racje). To ja juz nie wnikam xD
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2022 o 22:44
@JohnnyT Yup, na chwilę urwał się z nimi kontakt, więc wykorzystano to propagandowo i to po obu stronach. Rosjanie pokazywali, jak to dobrze traktują jeńców którzy się poddają, były nagrania, ale co dokładnie przedstawiały to kija tam wie. Ukraińcy natomiast pokazywali heroizm i wzór bohaterstwa. Pełną prawdę raczej poznamy już po wojnie, póki co propaganda z jednej jak i drugiej strony jest zbyt zaciekła i ciężko znaleźć sprawdzone informacje.
Co do Polski w 39, cóż, mieliśmy idiotę Becka jako ministra spraw zagranicznych który to taki hardy był, ale kompletnie nie przejmował się informacjami jakoby Hitler szykował się na Polskę. Nie ma się co dziwić, sąsiad który Cię szczerze nienawidzi i mówi o Tobie z pogardą zajmuje jednego swojego sąsiada, zajmuje Twojego sąsiada, łamie ewidentnie traktat demilitaryzacyjny, ewidentnie się zbroi, Twój wywiad mówi Ci, że zaraz sąsiad zaatakuje, cóż mogło wskazywać, że do ataku dojdzie? Po co się szykować na wojnę? Dzisiaj, żeby było śmiesznie i smutno zarazem, choć jest powiedzenie "mądry Polak po szkodzie" to jakoś kompletnie nie odnosi się to do Polaków. Rosjanie właśnie najechali jednego z naszych sąsiadów, kilku innym grożą tym samym, nam oficjalnie mówią, że zrównają Warszawę z ziemią, pod naszą granicą z Białorusią są wojska rosyjskie i białoruskie, wszystkie inne kraje w okolicy się zbroją, udostępniają obywatelom broń, robią szybkie szkolenia wojskowe, produkują w przyspieszonym tempie uzbrojenie, robią przeglądy wojskowe, przeglądy schronów dla cywili, nawet kraje takie jak Austria które są daleko daleko od Rosji. Tymczasem Polska, full lajcik, jaka wojna?
Kurcze tak czytam wypowiedzi i ... naprawdę lepiej by było, jakby tam został zmasakrowany? Tylko wtedy zasłużyłby na miano bohatera? Fakt, że w pierwszym odruchu odpowiedział co odpowiedział, napędzało wielu (jak choćby ten gruziński statek), napędzało inne narody, do chętniejszej pomocy Ukraińcom, do wiary w Ukrainę. Postawa tych 13 facetów podnosiła morale, co mogło mieć ogromne znaczenie podczas pierwszych ataków. To że żyją, to super wiadomość.
to historia z cyklu zabili go i uciekł
a co to znaczy po polsku?