Turyści odwiedzają głównie Londyn. A przecież Wielka Brytania ma wspaniałą linię brzegową. Kornwalia, Devon, Dorset itd. Jest też Szkocja i Walia, a Północna Anglia ma wiele do zaoferowania... Zamki, jeziora itd.
Turysto! Nie pomijaj północy
Ludzie myślą, że Gwardia Królewska w Londynie to tylko faceci w głupich czapkach, którym nie wolno się ruszać.
To są wojskowi, którzy sprowadzą cię do gleby, jeśli z nimi zadrzesz
Ja zajmę się moim miastem, Austin w Teksasie.
Najczęstszym błędem popełnianym przez turystów jest marnowanie połowy dnia na stanie w kolejce do knajpy Franklin's BBQ. Mają naprawdę dobre dania, jednak jest mnóstwo lokali BBQ z równie dobrym jedzeniem, przed którymi nie trzeba czekać aż tak długo przed wejściem
- „Hailowanie” lub robienie sobie żartów z nazistów podczas zwiedzania miejsc pamięci II wojny światowej może grozić aresztowaniem.
- Sklepy w niedziele są zamknięte.
- Ludzie są bardzo wyczuleni na to, jak piesi stoją lub chodzą po ścieżkach rowerowych. Nie róbcie tego.
Oczywiście chodzi o Niemcy, jeśli ktoś się jeszcze nie domyślił
Ludzie przyjeżdżają do USA, oczekując, że zobaczą niemal cały kraj w trakcie jednej wizyty. O ile nie jesteś przygotowany na wydanie tysięcy dolarów na bardzo skoordynowane loty, nie zobaczysz Statui Wolności, Wielkiego Kanionu, Alamo, Hollywood i Parku Yosemite w ciągu jednego tygodnia. To duży kraj, więc wybierz kilka stanów i pozwiedzaj co się tam da
Mało kto ogarnia, jak drogie jest życie w Norwegii. Widziałem, jak turystom opadały szczęki, kiedy dostawali w knajpie rachunek za dwa piwa
Większość turystów, którzy przyjeżdżają do Marrakeszu, rezerwuje pokój w hotelu, ale mało kto z nich wie, że aby naprawdę doświadczyć tego miasta, warto zatrzymać się w riadzie. Riady stanowią ważny element całościowego doświadczenia Marrakeszu. Są wyjątkowe, a właściciele i gospodarze są zwykle bardzo gościnni. Dodatkowo pracownicy zwykle pomogą odnaleźć się w tym gwarnym i chaotycznym mieście
Tajwan i Tajlandia to dwa różne kraje, które dzieli prawie 3tys km. :) :) Trudno podróżować klimatycznym tajlandzkim transportem publicznym po Tajwanie :) :) :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2022 o 12:20
@adamIM - gdzie Ty tam widzisz coś o Tajlandii? Jest mowa o Tajwanie i jego stolicy Tajpej.
@Quant_
a nie przyszło ci do głowy że autor wyedytował demota?? :) :) w pierwotnej wersji ostanie zdanie mówiło o klimatycznym transporcie w Tajlandii a nie w Tajpej :) :)
Akurat rada dotycząca stołowania się w Paryżu dotyczy każdego miasta turystycznego z dobra kuchnią. Ta sama zasady by stołować się poza głównymi placami dotyczy Rzymu, Wenecji, Madrytu itd.
Często starczy przejść z 300m by zamiast drogiego i przeciętnego turystycznego żarcia dostać lokalna kuchnię w przyzwoitej cenie. No i ważna rada we Włoszech, jeżeli knajpa serwuje spaghetti z klopsikami to należy jej unikać, bo jest nastawiona na anglosaskich turystów i serwuje nie włoska kuchnię a anglosaskie wyobrażenie o włoskiej kuchni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2022 o 9:33
@Elathir Warto też dodać że jeżeli jakaś knajpa jest otwarta w trakcje sjesty to na 90% trafisz na przeciętne i drogie turystyczne jedzenie.
@Elathir hahahahha Paryż i dobra kuchnia ! Jeszcze powiedź że kobiety są atrakcyjne ! Jedyne co mi odpowiadało w Paryżu to piekarnie na każdym rogu ze świeżym (przynajmniej tak wyglądającym i smakującym) pieczywem.
@sandalarz ależ oczywiście, że idzie znaleźć, ot nie mniej niż 500m od głównych atrakcji.
Ja tam lubię kuchnie prowansalską i znalazłem taką knajpę w Paryżu.
To sa wskazowki dla glupich.
Kazdy kto sie orientuje w geografii i planuje swoja podroz bedzie wiedzial o tych banalach.
@Patrztutaj
i tak i nie. wielu "turystów" nie ma bladego pojęcia o miejscu, do którego się udaje. opłaca wyjazd w biurze podróży i to wszystko co robią. nawet w kraju spotkasz ludzi zwiedzających różne atrakcje turystyczne i robią wielkie oczy co to i jak to do tego myląc miejsca, w których się znajdują. tych tzw. świadomych turystów naprawdę jest niewielu :( :( :(
Zjechałem całą Norwegię i Islandię, na drożyznę są proste metody - nie korzystać z restauracji.