@tomkosz a o jakich zasadach podstawowych jest temat? dwa również można by się przyczepić do kogoś o brak umiejętności formułowania zdań po polsku i logicznemu jego zestawieniu.
Nie lepiej, logiczniej by brzmiało "co to (a nie do) za katolik, który nie zna nazw świąt (nie zasad bo mowa o świętach) ?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2022 o 15:08
@tomkosz nie bronię ale tego nie dostrzegasz stworzyłeś sobie chochoła, zwróciłbym też uwagę jakim językiem staram się pisać. On jest jełopem ale nie dlatego, że nie zna zasad bo to wprost nie wynika z jego komentarza, na marginesie użył potocznej nazwy tego dnia, co też można by powiedzieć jest czepianiem się o to. Nie ma też mowy bezpośrednio o zasadach wiary więc nie powinno się pisać o kwestii braku znajomości zasad.
Natomiast używanie takich argumentów przez niego jest przejawem krótkowzroczności i demagogicznego spojrzenia na świat. Można to odbić w drugą stronę co do świąt świeckich, czy innowierców kiedy też i on ma wolne.
@Tibr jakiego znowu chochola? wielokrotnie stykalem sie z glupcami ktorzy czepiali sie tego ze jako ateista spedzalem wieczor 24 grudnia w taki sposob na jaki mialem ochote. Wczesniej czepiali sie tego ze nie mam ochoty pedzic do kosciolka noca by wdychac opary nachanych prymitywow na tzw pasterce lub zrywac sie o swicie by pedzic na wczesna msze lub choc na sniadanie wielkanocne. nie toleruje nietolerancji
@tomkosz masz problem, że ktoś się czepił literówki a sam się czepiasz, że ktoś użył 'lany poniedziałek' zamiast 'Wielki Poniedziałek', które zawsze tego samego dnia przypada. A (za wikipedią) "zwyczaj pierwotnie zachodniosłowiański, a wtórnie związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym w kościele katolickim" - co tylko podkreśla związek (choć samo w sobie nie jest świętem katolickim).
@Barelik min wlasnie o to mi chodzi - skradzione swieta slowianskie KK uczy obchodzic jako chrzescijanskie i jeszcze sie czepia ze niechrzescijanie je obchodza. brak slow na takie zachowania
@tomkosz e tam; czepianie się. Wątpię, aby faktycznie nie wiedział. Pisząc nie zastanowił się nad tym, ale mając o to pytanie np. w milionerach by odpowiedział bez problemu.
Juz kiedyś to proponowałam szefowi. Żeby raz w roku każdy deklarował powiedzmy 10 dni wolnych z przyczyn osobistych. Kto chce to daje 6I, 1XI, 25XII, Boże Ciało czy 15VIII. A jak ktos jest innego wyznania (mieliśmy prawosławnych i żydów), to wybiera inne dni ktore są dla nich ważne. Pomysł fajny ale się nie przyjął bo i tak mieliśmy luzy. Szlam na nadgodziny w święto i odbierałam jak chciałam.
@MIKKOP
Wiesz w założeniu to może i fajne w twojej branży ale w przemyśle nie ma na coś takiego szans. Bo co operator np tokarki przyjdzie sobie w Boże Ciało czy Boże Narodzenie? Oni nie przychodzą bo nie ma sensu uruchamiać hali dla kilku osób, dużo łatwiej jest wszystkich wysłać na urlop w dane dni. Tak samo ze mną jako teoretycznie pracownikiem administracyjnym ale na dobrą sprawę zajmującym się głównie maszynami, jeśli nikt nie przyjdzie do pracy na maszyny to po co ja mam przychodzić? Żeby sobie posiedzieć? Teoretycznie jakąś robotę bym sobie przez ten cały dzień znalazł ale jednak to by nie było to co głównie robię
@Siwy121 Takie rozwiązanie nie miałby szansy się sprawdzić w żadnym przemyśle. Ja byłam w zdalnej obsłudze klienta, zawsze było co robię i zawsze byli chętni do pracy.
ciekawe co miras powiedziałby gdyby się dowiedział, że aby mieć wolne w "święta" kościelne będzie musiał wykorzystać swój urlop, ponieważ do tego prowadzi jego postulat
przecież wszystko jedno kiedy wykorzysta swój urlop. Katolicy będą mieli 2 tygodnie urlopu, bo resztę odgórnie zjada trzech króli, Wielkanoc, Boże ciało, Boże Narodzenie itd, A ateiści 3 tygodnie, do dowolnej dyspozycji? Zrozumiałam Twój komentarz, jako "wierzący mają urlop i dodatkowo święta, a ateista ma tylko urlop" i oboje mają równy urlop
Nie mam nic przeciwko temu, żebym jako ateista pracował w święta kościelne. Od biedy zgodzę się też na niepodleganie prawu, które zostało napisane z perspektywy moralności chrześcijańskiej. Zgoda?
wszyscy katolicy wiedzą, że to jest święto Śmigusa Dyngusa - misjonarza, który został ścięty przez plemiona germańskie podczas głoszenia słowa bożego...
Ciekawe jak chce to rozwiązać w przypadku nauczycieli.
Powiedzmy, że nauczyciel jest ateistą, ale wszyscy uczniowie katolikami. Ma siedzieć w pustej klasie? W sumie fajna fucha.
A mi jako ateiście pomysł tego pana bardzo się podoba. Tylko że powinienem mieć prawo wyboru dni, które dla mnie są święte. Powiedzmy, że Led Zeppelin czy Pink Floyd się zreaktywowali i zagrają tylko jedną trasę koncertową. To byłoby dla mnie święto j jedyna okazja w życiu. Także jeśli tylko dałbym radę kupić bilet, to musiałbym tam być. Jeśli autor tego postu jest w stanie to uszanować, to z całego serca popieram jego postulat.
Tak zwane święta kościelne są czerwonymi kartkami, ustawowo wprowadzonymi przez państwo dla całego narodu, niezależnie od wyznania. Jednakoż popieram wpisy takich idiotów proponujących lany poniedziałek tylko dla katolików, robią tak wiele dla projektu świeckie państwo!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2022 o 10:12
co to za katolik skoro nie zna podstawowych zasad tej religii?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2022 o 12:53
@tomkosz a o jakich zasadach podstawowych jest temat? dwa również można by się przyczepić do kogoś o brak umiejętności formułowania zdań po polsku i logicznemu jego zestawieniu.
Nie lepiej, logiczniej by brzmiało "co to (a nie do) za katolik, który nie zna nazw świąt (nie zasad bo mowa o świętach) ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2022 o 15:08
@Tibr czepiasz sie literowki? naprawde? i na tej podstawie bronisz jelopa ktoy nie ewidentnie nie znajac podstaw religii gra jej wielkiego obronce?
@tomkosz nie bronię ale tego nie dostrzegasz stworzyłeś sobie chochoła, zwróciłbym też uwagę jakim językiem staram się pisać. On jest jełopem ale nie dlatego, że nie zna zasad bo to wprost nie wynika z jego komentarza, na marginesie użył potocznej nazwy tego dnia, co też można by powiedzieć jest czepianiem się o to. Nie ma też mowy bezpośrednio o zasadach wiary więc nie powinno się pisać o kwestii braku znajomości zasad.
Natomiast używanie takich argumentów przez niego jest przejawem krótkowzroczności i demagogicznego spojrzenia na świat. Można to odbić w drugą stronę co do świąt świeckich, czy innowierców kiedy też i on ma wolne.
@Tibr jakiego znowu chochola? wielokrotnie stykalem sie z glupcami ktorzy czepiali sie tego ze jako ateista spedzalem wieczor 24 grudnia w taki sposob na jaki mialem ochote. Wczesniej czepiali sie tego ze nie mam ochoty pedzic do kosciolka noca by wdychac opary nachanych prymitywow na tzw pasterce lub zrywac sie o swicie by pedzic na wczesna msze lub choc na sniadanie wielkanocne. nie toleruje nietolerancji
@tomkosz ale ja nie o tym pisze lol Chochoła, że go bronie:(
@Tibr ok, niech ci bedzie. :P jestem troche przewrazliwiony w tym temacie
@tomkosz masz problem, że ktoś się czepił literówki a sam się czepiasz, że ktoś użył 'lany poniedziałek' zamiast 'Wielki Poniedziałek', które zawsze tego samego dnia przypada. A (za wikipedią) "zwyczaj pierwotnie zachodniosłowiański, a wtórnie związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym w kościele katolickim" - co tylko podkreśla związek (choć samo w sobie nie jest świętem katolickim).
@Barelik min wlasnie o to mi chodzi - skradzione swieta slowianskie KK uczy obchodzic jako chrzescijanskie i jeszcze sie czepia ze niechrzescijanie je obchodza. brak slow na takie zachowania
@tomkosz raczej wolne nie jest z okazji lanego poniedziałku a Poniedziałku Wielkanocnego
@Barelik ja to wiem, ale tzw wojujacy katolik z demota o tym nie wiedzial. o czym to swiadczy?
@tomkosz e tam; czepianie się. Wątpię, aby faktycznie nie wiedział. Pisząc nie zastanowił się nad tym, ale mając o to pytanie np. w milionerach by odpowiedział bez problemu.
@Barelik regularnie spotykalem sie z wojujacymi katolikami nie znajacymi lub lekcewazacymi zasady wiary katolickiej. nie ma tu niespodzianki
Juz kiedyś to proponowałam szefowi. Żeby raz w roku każdy deklarował powiedzmy 10 dni wolnych z przyczyn osobistych. Kto chce to daje 6I, 1XI, 25XII, Boże Ciało czy 15VIII. A jak ktos jest innego wyznania (mieliśmy prawosławnych i żydów), to wybiera inne dni ktore są dla nich ważne. Pomysł fajny ale się nie przyjął bo i tak mieliśmy luzy. Szlam na nadgodziny w święto i odbierałam jak chciałam.
@MIKKOP
Wiesz w założeniu to może i fajne w twojej branży ale w przemyśle nie ma na coś takiego szans. Bo co operator np tokarki przyjdzie sobie w Boże Ciało czy Boże Narodzenie? Oni nie przychodzą bo nie ma sensu uruchamiać hali dla kilku osób, dużo łatwiej jest wszystkich wysłać na urlop w dane dni. Tak samo ze mną jako teoretycznie pracownikiem administracyjnym ale na dobrą sprawę zajmującym się głównie maszynami, jeśli nikt nie przyjdzie do pracy na maszyny to po co ja mam przychodzić? Żeby sobie posiedzieć? Teoretycznie jakąś robotę bym sobie przez ten cały dzień znalazł ale jednak to by nie było to co głównie robię
@Siwy121 Takie rozwiązanie nie miałby szansy się sprawdzić w żadnym przemyśle. Ja byłam w zdalnej obsłudze klienta, zawsze było co robię i zawsze byli chętni do pracy.
ciekawe co miras powiedziałby gdyby się dowiedział, że aby mieć wolne w "święta" kościelne będzie musiał wykorzystać swój urlop, ponieważ do tego prowadzi jego postulat
przecież wszystko jedno kiedy wykorzysta swój urlop. Katolicy będą mieli 2 tygodnie urlopu, bo resztę odgórnie zjada trzech króli, Wielkanoc, Boże ciało, Boże Narodzenie itd, A ateiści 3 tygodnie, do dowolnej dyspozycji? Zrozumiałam Twój komentarz, jako "wierzący mają urlop i dodatkowo święta, a ateista ma tylko urlop" i oboje mają równy urlop
Nie mam nic przeciwko temu, żebym jako ateista pracował w święta kościelne. Od biedy zgodzę się też na niepodleganie prawu, które zostało napisane z perspektywy moralności chrześcijańskiej. Zgoda?
Ktoś tu zapomniał, że te dni są USTAWOWO wolne od pracy.
wszyscy katolicy wiedzą, że to jest święto Śmigusa Dyngusa - misjonarza, który został ścięty przez plemiona germańskie podczas głoszenia słowa bożego...
większość tych świąt są zaczerpnięte z poprzednich religi
Ja i tak pracuję czy wierzę, czy nie, taki zawód.
Ciekawe jak chce to rozwiązać w przypadku nauczycieli.
Powiedzmy, że nauczyciel jest ateistą, ale wszyscy uczniowie katolikami. Ma siedzieć w pustej klasie? W sumie fajna fucha.
A mi jako ateiście pomysł tego pana bardzo się podoba. Tylko że powinienem mieć prawo wyboru dni, które dla mnie są święte. Powiedzmy, że Led Zeppelin czy Pink Floyd się zreaktywowali i zagrają tylko jedną trasę koncertową. To byłoby dla mnie święto j jedyna okazja w życiu. Także jeśli tylko dałbym radę kupić bilet, to musiałbym tam być. Jeśli autor tego postu jest w stanie to uszanować, to z całego serca popieram jego postulat.
@Ashardon - a przecież TEORETYCZNIE Polska nie jest krajem wyznaniowym :D
Niestety w telefonie nie da się odpowiedzieć bezpośrednio do komentarza :(
Tak zwane święta kościelne są czerwonymi kartkami, ustawowo wprowadzonymi przez państwo dla całego narodu, niezależnie od wyznania. Jednakoż popieram wpisy takich idiotów proponujących lany poniedziałek tylko dla katolików, robią tak wiele dla projektu świeckie państwo!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2022 o 10:12
Pracować ja kw dzień powszedni, ok - ale ci świętujący mają proporcjonalnie obcinaną wypłatę o 1/30 za każdy dzień świętowania gdy inni pracują ;)