Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Rosjanie straszą Finów, rozstawiając przy ich granicy wojska. Finlandia odpowiada wysyłając traktory

0:36

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B belesz
+16 / 22

Finowie mają niezłe poczucie humoru

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Niewiemnic_888
+4 / 12

A to śmieszki jedne!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morel78
+8 / 16

@IncelariuszOfficial To jest poniżenie kacapów i prawidłowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Semiq
+4 / 10

@IncelariuszOfficial Co im zrobią? Puszczą bombę atomową- hahaha? Jak Szwecja i Finowie dołączą do NATO to Rosji dochodzi ponad 1000 km granicy NATO-wskiej na północy i będzie to potężnym ćwiekiem dla Kremla, zważywszy na to, że Szwecja i FInlandia mają o wiele większe wojsko niż same Niemcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Semiq
+3 / 9

@IncelariuszOfficial A ty myślisz, że NATO artykułem 5tym, żyje? Niezły z Ciebie ignorancik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 2

@IncelariuszOfficial Putek tak czy inaczej trzęsie portkami na myśl o powiększeniu NATO o Szwecję, Finlandię i Ukrainę. Nie taki pokazowy ten sojusz jakim go malujesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+6 / 6

@IncelariuszOfficial Może ktoś więcej to czyta jeszcze więc odpiszę. Jak na razie to od powstania NATO, nikt nie zaatakował państwa członkowskiego. Więc może jednak coś ta organizacja daje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+2 / 2

Czy wejdą czy nie wejdą do NATO to nawet nie jest tutaj kluczowe. Bez użycia broni jądrowej, a tego nie zrobi, Rosja nie ma szans skutecznie zaatakować obu państw. Oni sobie nie radzą na Ukrainie, więc jak wyobrażają sobie przeprowadzenie ofensywy w jeszcze trudniejszym terenie, z jeszcze lepiej przygotowanym i uzbrojonym przeciwnikiem, który może liczyć na jeszcze większe wsparcie sojuszników. Bo pamiętajmy, że są to kraje UE.

UE nie jest oczywiście sojuszem obronnym, ale ekonomiczno-politycznym. A to oznacza, ze gwarancją nie są tutaj zapewnienia o ochronie a wspólny interes, a to zmotywuje taka Francje czy Niemcy dużo bardziej niż zobowiązania, kwestie moralne, itd. Ochrona UE to dla najsilniejszych w niej kraju konieczność polityczna i ekonomiczna. Silne UE to lepsza pozycja negocjacyjna z Chinami i USA (nie oszukujmy się, ze umowy UE z tymi krajami powstały w Berlinie i Paryżu a uwagi mniejszych krajów zostały uwzględnione by te poparły ogólna koncepcję, co nie zmienia faktu, że i tak są dla nas korzystniejsze niż negocjowane wcześniej niezależnie), większy prestiż tych krajów, a sama UE jest świetnym biznesem dla każdego kto chce z tego skorzystać.

Stąd sam np. nie boje się o reakcje Niemiec w wypadku ataku Rosji na Polskę, My jesteśmy jednym z ich najważniejszych partnerów handlowych (ogólnie przez ostatnie kilka lat latamy pomiędzy miejscem trzeci a piątym zależnie od kwartału), Rosja nie łapie się do pierwszej dziesiątki. W wypadku Francji nie jest aż tak dobrze, bo sąsiadujemy ze sobą po koniec pierwszej dziesiątki, ogólnie zbliżony poziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 4

Żeby się kurła nie zdziwili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morel78
+5 / 11

@fafik54321 Trzeba drwić z morderców z pod czerwonej gwiazdy,kacapy to najgorsze ścierwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@fafik54321 Kacapy się na pewno zdziwią. Oni są ciągle zdziwieni, że im walka nie idzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+2 / 2

@fafik54321 no wiesz, kacapy już raz się zdziwili, a wtedy Finowie byli bez znaczącego wsparcia międzynarodowego, kacapy nie miały drugiej wojny na karku itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jan_z_Mazur
-1 / 5

Finowie... proszę przestać nabijać się z ruskiej swołoczy ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
+6 / 6

Kacapy przypominają takiego niedorozwiniętego łobuza który dręczy dzieci w szkole, a opamiętać może się jedynie dostając porządny wpie*dol. bo na takiego nie ma innej rady i on nie rozumie innego języka. tak samo pierd*lnięty był jego ojciec, dziadek i ch*j wiele ile jeszcze pokoleń wstecz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem