Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Siedmiolatek z Mariupola "dziękuje" Rosjanom

0:22

Na tle zrujnowanego mieszkania siedmioletni Makar nagrał "podziękowania" dla żołnierzy rosyjskich

Nazywam się Makar. Właśnie skończyłem siedem lat - tak zaczyna swoją wypowiedź chłopiec z Mariupola. To mój dom. Dziękuję "rosyjskim wyzwolicielom" za wszystko, co zrobili - mówi

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O konto usunięte
+5 / 9

@7th_Heaven a jakim cudem na śląsku tynki ludziom odpadają od ścian chociaż detonacja jest setki metrów pod ziemią ? a tu bezpośrednio w cel ? wyobraźni trochę ... kwiatkami do nich nie strzelają ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-2 / 6

@oldi1976 niczego mi nie wyjaśniłeś za to pocisnąć ci się udało wzorowo. Moje pytanie było poważne i nie wyraża żadnego stanowiska. Może brakuje mi wyobraźni żeby wiedzieć jak odpadają tynki od wybuchu, ale za to tobie brakuje taktu. Jeśli nie zamierzasz odpowiadać na pytanie to po co w ogóle piszesz komentarz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+2 / 2

@7th_Heaven myślę że chodzi o wibrację jakie powstają podczas wybuchów ale pewny nie jestem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 6

@7th_Heaven Tynki odpadają gdy na skutek wybuchu (fali uderzeniowej) "pracuje" cała konstrukcja budynku. Spójrz na sufit - masz pęknięcia wyraźnie na styku elementów konstrukcyjnych. Tu widać też ślady pożaru. Pożar zjada np. tapety, ukazując "stan surowy" pod nimi. Nie jestem też pewien, czy gładzie gipsowe i płyty karton-gips dobrze znoszą ogień. Do tego dochodzi ogromna ilość pyłu, pokrywającego wszystko. W sumie, daje to taki właśnie obraz nędzy i rozpaczy.

Czego tu nie widać, to płatów farby odchodzącej z sufitu i ścian - a to jest znak rozpoznawczy "starych" ruin i pustostanów, które mają za sobą kilka zim (skutek działania wilgoci i mrozu). Znaczy - to są nowe zniszczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2022 o 12:02

T Tniusia1
+2 / 2

@daclaw dzięki za rzeczowe wyjaśnienie .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@daclaw dzięki za dość logiczne naświetlenie sprawy.
Uzupełni3 tylko że to co widać na suficie to nie pęknięcia tylko szczeliny między elementami konstrukcyjnymi bo to nie jest lana płyta żelbetowa tylko prefabrykaty. Jeśli się nie mylę widać między nimi piankę lub jakieś inne wypełnienie.

Co do scian masz rację, nie widać spod kurzu i pyłu dokładnie. Nadal dziwi mnie natomiast że odpadł tynk na całości powierzchni sufitu. W swojej poprzedniej pracy na inwentaryzacjach widziałam wiele domów po wybuchu gazu, większość częściowo zburzona na stos pustaków, popodnoszone całe więźby, ale tynki prawie nienaruszone, co najwyżej w pomieszczeniach w ktorych bezpośrednio wybuchło część tynków odpadła "pociągnięta" przez walącą się ścianę.

Dlatego zadałam to pytanie, całkowicie na poważnie, ale widzę że wielu ludzi jest tak na maca przewrażliwionych, że dostają od razu ścisku odbytu....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem