Ale po co angażować inne służby?
Przecież tu chodzi o wyrachowana propagandę, którą ich elektorat łyka jak pelikan i oczywiście o pieniądze dla komisji śledczej
12 lat śledztwa i zbierania dowodów, a oficjalne śledztwo MAK wciąż w toku. Przypadek?
Lech Kaczyński sugerował przygotowania kacapów do wojny. Przypadek?
Zabetonowane miejsce katastrofy. Przypadek?
Trochę dużo tych przypadków. Tuż po katastrofie sporo osób poumierało w średnio jasnych okolicznościach. Głównie z osób które właśnie mówiły o zamachu.
Nie pierwsza to była katastrofa lotnicza, ale pierwsza od bardzo dawna tak pokręcona. Gdyby to był zwykły wypadek, to śledztwa nie prowadziłby MAK na wyłączność. Wrak by oddano już dawno. A śledztwo oficjalnie by zakończono. Skoro tak nie jest, znaczy że ktoś tu mataczy. Po co? Nie wiem. Jednak "zwykły wypadek" tu po prostu nie pasuje.
@rafik54321 Śledztwo MAK jest wypadkową śledztwa ziobrowej prokuratury i nie skończy się zanim nie zamknie go zero. A to się nie zdarzy, póki będzie ten truteń ministrem nie sprawiedliwości.
Zimny Lech 12 lat temu coś sugerował i teraz się spełniło? Po pijaku ludzie różne rzeczy mówią i też czasem się spełnia nawet po 1000 lat.
Czy polska strona wykupiła teren, na którym doszło do katastrofy? Nie, więc o co pretensje? Czy polska strona prowadziła jakieś badania na miejscu katastrofy w ciągu ostatnich 10 lat? Nie, więc o co chodzi?
Ludzie umierają, nie ma iunctim między śmierciami ludzi, którzy pletli o zamachu a rzeczywistością.
Na czyim terytorium miała miejsce katastrofa? Na rosyjskim, więc śledztwo MAK jest pełnoprawne. Nikt nie zabronił polskiej prokuraturze prowadzenia polskiego śledztwa i wciąż ono trwa pomimo braku jakichkolwiek nowych informacji. Zatem MAK nie ma "wyłączności" na śledztwo.
Dlaczego pis nie sprowadził wraku? Ile razy o niego występował? W jakim trybie poza medialnymi wrzutkami? Przecież jedną z obietnic pis było sprowadzenie wraku.
Sugeruję mniej pis i jego propagandy zamachowej. To, co ostatnio zaprezentował świrnięty Antoś, to mocno odgrzewane kotlety podlane sosem debilizmu. Aha, członkowie podkomisji nie mają prawa ogłaszania raportów. Może to zrobić jedynie Komisja ds Badania Wypadków Lotniczych. Inne dokumenty nie mają mocy prawnej. Ciekawe, dlaczego tej sprawy nie badała powtórnie Komisja tylko Antoś?
@tema_lina to ciekawe bo żadni polscy biegli nie byli dopuszczeni do dowodów. Co najwyżej mogli obserwować z daleka.
"Zimny Lech 12 lat temu coś sugerował i teraz się spełniło?" - pamiętaj że w Gruzji, Lech był zaatakowany. Był dosłownie zamach na niego.
"Czy polska strona wykupiła teren, na którym doszło do katastrofy? Nie, więc o co pretensje?" - skoro śledztwo nie zostało zamknięte, to znaczy że tam wciąż mogły być jakieś dowody.
"Czy polska strona prowadziła jakieś badania na miejscu katastrofy w ciągu ostatnich 10 lat?" - nie bo potrzebna by była na to zgoda kacapów, a tej nie dostaną bo śledztwo prowadzi MAK.
Interesujące jest że w przypadku innych katastrof MAK bardzo chętnie korzystał z pomocy innych służb, a to totalnie z tego rezygnował.
"Sugeruję mniej pis i jego propagandy zamachowej." - gdybyś czytał uważnie to co piszę, to byś nie napisał mi "sugeruję mniej PiS". Bo jestem antypisowcem i to tak konkretnie.
Jednak też trzeba pamiętać że PiS nie odpowiada "za całe złoooo", bo to nigdy tak nie działa.
Pamiętaj że PiS za Lecha, to nie jest ten sam PiS co dziś. Lechu ostro trzymał za mordę brata. Może Jaruś też w tym siedział? Być może.
Poza tym gdyby serio kacapy chciały temat zamknąć, to po prostu zamknęliby śledztwo, oddaliby by wrak (ot przyworząc go na granicę i postawili na palecie XD) i już. Nie byłoby o czym gadać.
No i ta uprzejmość kacapów była bardzo, bardzo podejrzana.
Tak po prawdzie, teraz to już dawno nie ma czego badać. Ile czasu wrak leżał "pod chmurką"? Tego mi nie podważysz. A każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o dochodzeniach wie, że taki wrak na deszczu leżeć nie powinien. A leżał :/ . To ewidetny błąd.
Mógłbym tu wyliczyć kilka innych rzeczy, ale widać że są rażące błędy w śledztwie. Prawdy to się może dowiemy za 100 lat jak kacapy odtajnią akta.
Wiem że wygodnie jest wierzyć że to był tylko wypadek i PiS świruje.
@rafik54321
No nie rozśmieszaj mnie. W Gruzji kretyn Saakaszwili zawiózł go na linię frontu, gdzie ktoś oddał serię w powietrze. Na życzenie prezydenta Gruzji, który w ogóle się nie zdziwił, że coś takiego miało miejsce. Zimny lech był nikim w polityce międzynarodowej i nikim pozostaje, bo mit założycielski się nie udał. Bohater był za mały.
Czy Polska występowała o dostęp do tego terenu? Czy podkomisja świra Antka była na miejscu zdarzenia? Nie! O, co więc chodzi? Skoro strona polska nie była zainteresowana.
Były dwa czy trzy zaproszenia MAK dla podkomisji, z których ona nie skorzystała. Antoś bał się konfrontacji ze specjalistami od wypadków. Nie opowiadaj głupot, jeśli czegos nie wiesz, OK?
Lechu to mógł trzymać za mordę swojego psa, a nie Jarusię. I są na to liczne dowody, że to Jarusia rządziła zimnym lechem.
Ile razy Polska zwracała się i w jakim trybie o oddanie wraku? Poza tym Rosjanie wiedzą, co robią trzymając ten złom u siebie. Polska rusofobia zaraz zrobiłaby z tego medaliki, relikwie etc, ale to pryszcz. Pewnie świrnięty znalazłby co najmniej 200 bomb.
Pod chmurką wrak leżał do lipca 2010. Nie masz pojęcia o badaniu katastrof. Deszcze i wiatry nie zmywają mikrośladów.
Ty się lepiej zatroszcz, żeby polska prokuratura skończyła śledztwo i opublikowała jego wyniki:) Rosyjskie śledztwo nie ma dla nas żadnego znaczenia, no może poza jednym elementem - rozmową braci...
Zawsze, gdy pojawi się jakiś problem polityczny czy gospodarczy. Wtedy wyjdzie Nadprezes, cały na biało i zawyje "To był zamach! Mam dowody, ale nie mogę ich przedstawić!" I wtedy znów cała opinia publiczna rzuci się przetrawiać rzekomy zamach a gospodarka kraju będzie się cichutko staczać po równi pochyłej..
Dopóki będzie żył kaczy gnom zwykła dobrze udokumentowana katastrofa będzie zamachem przy użyciu bezśladowych, bezdźwięcznych i nieistniejących bomb. Kaczy kuper doskonale wie, że nie było żadnego zamachu, ale on trzecie raz chce wjechać na smoleńskich trumnach do władzy. Przed niczym się nie cofnie.
w dodatku klasyczne: GDZIE JEST WRAK?
Ale po co angażować inne służby?
Przecież tu chodzi o wyrachowana propagandę, którą ich elektorat łyka jak pelikan i oczywiście o pieniądze dla komisji śledczej
12 lat śledztwa i zbierania dowodów, a oficjalne śledztwo MAK wciąż w toku. Przypadek?
Lech Kaczyński sugerował przygotowania kacapów do wojny. Przypadek?
Zabetonowane miejsce katastrofy. Przypadek?
Trochę dużo tych przypadków. Tuż po katastrofie sporo osób poumierało w średnio jasnych okolicznościach. Głównie z osób które właśnie mówiły o zamachu.
Nie pierwsza to była katastrofa lotnicza, ale pierwsza od bardzo dawna tak pokręcona. Gdyby to był zwykły wypadek, to śledztwa nie prowadziłby MAK na wyłączność. Wrak by oddano już dawno. A śledztwo oficjalnie by zakończono. Skoro tak nie jest, znaczy że ktoś tu mataczy. Po co? Nie wiem. Jednak "zwykły wypadek" tu po prostu nie pasuje.
@rafik54321
Aha. Sugerujesz, że mógł być zamach, bo gdyby Lechu żył to by wojny nie było?
@rafik54321 Śledztwo MAK jest wypadkową śledztwa ziobrowej prokuratury i nie skończy się zanim nie zamknie go zero. A to się nie zdarzy, póki będzie ten truteń ministrem nie sprawiedliwości.
Zimny Lech 12 lat temu coś sugerował i teraz się spełniło? Po pijaku ludzie różne rzeczy mówią i też czasem się spełnia nawet po 1000 lat.
Czy polska strona wykupiła teren, na którym doszło do katastrofy? Nie, więc o co pretensje? Czy polska strona prowadziła jakieś badania na miejscu katastrofy w ciągu ostatnich 10 lat? Nie, więc o co chodzi?
Ludzie umierają, nie ma iunctim między śmierciami ludzi, którzy pletli o zamachu a rzeczywistością.
Na czyim terytorium miała miejsce katastrofa? Na rosyjskim, więc śledztwo MAK jest pełnoprawne. Nikt nie zabronił polskiej prokuraturze prowadzenia polskiego śledztwa i wciąż ono trwa pomimo braku jakichkolwiek nowych informacji. Zatem MAK nie ma "wyłączności" na śledztwo.
Dlaczego pis nie sprowadził wraku? Ile razy o niego występował? W jakim trybie poza medialnymi wrzutkami? Przecież jedną z obietnic pis było sprowadzenie wraku.
Sugeruję mniej pis i jego propagandy zamachowej. To, co ostatnio zaprezentował świrnięty Antoś, to mocno odgrzewane kotlety podlane sosem debilizmu. Aha, członkowie podkomisji nie mają prawa ogłaszania raportów. Może to zrobić jedynie Komisja ds Badania Wypadków Lotniczych. Inne dokumenty nie mają mocy prawnej. Ciekawe, dlaczego tej sprawy nie badała powtórnie Komisja tylko Antoś?
@tema_lina to ciekawe bo żadni polscy biegli nie byli dopuszczeni do dowodów. Co najwyżej mogli obserwować z daleka.
"Zimny Lech 12 lat temu coś sugerował i teraz się spełniło?" - pamiętaj że w Gruzji, Lech był zaatakowany. Był dosłownie zamach na niego.
"Czy polska strona wykupiła teren, na którym doszło do katastrofy? Nie, więc o co pretensje?" - skoro śledztwo nie zostało zamknięte, to znaczy że tam wciąż mogły być jakieś dowody.
"Czy polska strona prowadziła jakieś badania na miejscu katastrofy w ciągu ostatnich 10 lat?" - nie bo potrzebna by była na to zgoda kacapów, a tej nie dostaną bo śledztwo prowadzi MAK.
Interesujące jest że w przypadku innych katastrof MAK bardzo chętnie korzystał z pomocy innych służb, a to totalnie z tego rezygnował.
"Sugeruję mniej pis i jego propagandy zamachowej." - gdybyś czytał uważnie to co piszę, to byś nie napisał mi "sugeruję mniej PiS". Bo jestem antypisowcem i to tak konkretnie.
Jednak też trzeba pamiętać że PiS nie odpowiada "za całe złoooo", bo to nigdy tak nie działa.
Pamiętaj że PiS za Lecha, to nie jest ten sam PiS co dziś. Lechu ostro trzymał za mordę brata. Może Jaruś też w tym siedział? Być może.
Poza tym gdyby serio kacapy chciały temat zamknąć, to po prostu zamknęliby śledztwo, oddaliby by wrak (ot przyworząc go na granicę i postawili na palecie XD) i już. Nie byłoby o czym gadać.
No i ta uprzejmość kacapów była bardzo, bardzo podejrzana.
Tak po prawdzie, teraz to już dawno nie ma czego badać. Ile czasu wrak leżał "pod chmurką"? Tego mi nie podważysz. A każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o dochodzeniach wie, że taki wrak na deszczu leżeć nie powinien. A leżał :/ . To ewidetny błąd.
Mógłbym tu wyliczyć kilka innych rzeczy, ale widać że są rażące błędy w śledztwie. Prawdy to się może dowiemy za 100 lat jak kacapy odtajnią akta.
Wiem że wygodnie jest wierzyć że to był tylko wypadek i PiS świruje.
@rafik54321
No nie rozśmieszaj mnie. W Gruzji kretyn Saakaszwili zawiózł go na linię frontu, gdzie ktoś oddał serię w powietrze. Na życzenie prezydenta Gruzji, który w ogóle się nie zdziwił, że coś takiego miało miejsce. Zimny lech był nikim w polityce międzynarodowej i nikim pozostaje, bo mit założycielski się nie udał. Bohater był za mały.
Czy Polska występowała o dostęp do tego terenu? Czy podkomisja świra Antka była na miejscu zdarzenia? Nie! O, co więc chodzi? Skoro strona polska nie była zainteresowana.
Były dwa czy trzy zaproszenia MAK dla podkomisji, z których ona nie skorzystała. Antoś bał się konfrontacji ze specjalistami od wypadków. Nie opowiadaj głupot, jeśli czegos nie wiesz, OK?
Lechu to mógł trzymać za mordę swojego psa, a nie Jarusię. I są na to liczne dowody, że to Jarusia rządziła zimnym lechem.
Ile razy Polska zwracała się i w jakim trybie o oddanie wraku? Poza tym Rosjanie wiedzą, co robią trzymając ten złom u siebie. Polska rusofobia zaraz zrobiłaby z tego medaliki, relikwie etc, ale to pryszcz. Pewnie świrnięty znalazłby co najmniej 200 bomb.
Pod chmurką wrak leżał do lipca 2010. Nie masz pojęcia o badaniu katastrof. Deszcze i wiatry nie zmywają mikrośladów.
Ty się lepiej zatroszcz, żeby polska prokuratura skończyła śledztwo i opublikowała jego wyniki:) Rosyjskie śledztwo nie ma dla nas żadnego znaczenia, no może poza jednym elementem - rozmową braci...
Jak długo jest na pińcet czy inny plus.
Zawsze, gdy pojawi się jakiś problem polityczny czy gospodarczy. Wtedy wyjdzie Nadprezes, cały na biało i zawyje "To był zamach! Mam dowody, ale nie mogę ich przedstawić!" I wtedy znów cała opinia publiczna rzuci się przetrawiać rzekomy zamach a gospodarka kraju będzie się cichutko staczać po równi pochyłej..
Dopóki będzie żył kaczy gnom zwykła dobrze udokumentowana katastrofa będzie zamachem przy użyciu bezśladowych, bezdźwięcznych i nieistniejących bomb. Kaczy kuper doskonale wie, że nie było żadnego zamachu, ale on trzecie raz chce wjechać na smoleńskich trumnach do władzy. Przed niczym się nie cofnie.
Jeszcze te wybory, może następne, generalnie dopóki kaczor nie kipnie.
Czytałem sobie spokojnie treść tego demota... Byłem już przy ostatnim zdaniu... I usłyszałem strzały! Przypadek? :-D Nie sądzę ;-)