@okiem_inteligenta
@Banasik
Przykro mi, nigdy nie ubiegałem się o jakiś wyższy tytuł naukowy. W pełni wystarczają mi dyplomy uzyskane po zakończeniu 5 lat edukacji na polibudzie. ;)
Człowiek wykształcony wcale nie musi być mądry. Nawet człowiek inteligentny nie zawsze zdoła osiągnąć mądrość. Natomiast naszemu wioskowemu inteligentowi który stworzył tego demota, jestem wdzięczny za pamięć o mnie (szkoda że nie dodał @ bo bez niej wygląda to na próbę obgadywania za plecami) najwidoczniej stanowię dla niego wyzwanie. Nadepnąłem mu na odcisk ;)
Niestety nie uważam siebie za mądrego. Właśnie dlatego tak często stawiam tutaj różne pytania, oraz staram się odpowiadać na pytania zadawane przez innych. Nie wiem czy kiedykolwiek doprowadzi mnie to do "mądrości" ale przynajmniej chroni mnie przed zadufaniem we własną "inteligencję".
p.s.
Pytania 3-letynich dzieci często uświadamiają nam całkiem nieznany punkt widzenia. Jednak takiego dziecka nie można nazwać mądrym. No chyba że jest "mądre jak na swój wiek".
@Rydzykant George Shaw opowiadał taką historię: pewnego wieczoru, jeszcze jako mały chłopiec wszedł do sypialni ojca. Ojciec szykował się właśnie do golenia. Twarz miał już namydloną, w ręlu trzymał brzytwę. George zapytał ojca "tato, dlaczego się golisz?". Ręka z brzytwą zawisła w powietrzu nie dotykając policzka. Ojciec zamyśłił się głęboko. Po kilku minutach powiedział "Nie wiem". Odłożył brzytwę. Do końca życia już się nie golił.
@Banasik cóż, wyrocznia delficka miała powiedzieć o Sokratesie, że jest najmądrzejszym z Greków. Bo jako jedyny, ze wszystkich Greków, wie, że nic nie wie.
@jeszczeNieZajety
Widziałem kiedyś dowcip rysunkowy, chyba Mleczki
"Ksiądz prowadzi modlitwę. Mówi słowa:
-Od bezrefleksyjnego powtarzania rytuałów...
A tłum zgromadzonych moherów odpowiada:
-... zachowaj nas Panie."
Dorośli ludzie stosunkowo często wykonują różne działania rutynowo, bez zastanowienia się nad ich sensem i znaczeniem. Czasem potrzebna jest dziecko, które zadając odpowiednie pytanie wyrwie dorosłego z wygodnej ścieżki i zmusi do myślenia. Czasem jest to rezygnacja z pewnych działań (przykładowo przez zapuszczenie brody), czasem zrozumienie jaki jest głębszy cel tych czynności.
Natomiast Shawowi przypisuje się tyle przygód, że starczyłoby ich dla 10 przeciętnych ludzi. Choć faktycznie był nieprzeciętny.
I co Ci z tych zadawanych pytań jak ciągle na żadne nie potrafisz odpowiedzieć i wybierasz to co Ci mówi "chłopski rozum" lub rzut monetą...
Trzeba po pierwsze zadawać odpowiednie pytania i skutecznie znajdywać na nie odpowiedzi. I następnie DZIAŁAĆ zgodnie z tym co z tych mądrych odpowiedzi na mądre pytania wynika.
Czyli zdaniem wioskowego filozofa trzyletnie dziecko jest mądrzejsze od profesora...
@Banasik nie, jest mądre. Profesor też może być mądry. Spytaj rydzykanta to że ktoś ma tytuł naukowy nie znaczy że jest mądry.
@okiem_inteligenta
@Banasik
Przykro mi, nigdy nie ubiegałem się o jakiś wyższy tytuł naukowy. W pełni wystarczają mi dyplomy uzyskane po zakończeniu 5 lat edukacji na polibudzie. ;)
Człowiek wykształcony wcale nie musi być mądry. Nawet człowiek inteligentny nie zawsze zdoła osiągnąć mądrość. Natomiast naszemu wioskowemu inteligentowi który stworzył tego demota, jestem wdzięczny za pamięć o mnie (szkoda że nie dodał @ bo bez niej wygląda to na próbę obgadywania za plecami) najwidoczniej stanowię dla niego wyzwanie. Nadepnąłem mu na odcisk ;)
Niestety nie uważam siebie za mądrego. Właśnie dlatego tak często stawiam tutaj różne pytania, oraz staram się odpowiadać na pytania zadawane przez innych. Nie wiem czy kiedykolwiek doprowadzi mnie to do "mądrości" ale przynajmniej chroni mnie przed zadufaniem we własną "inteligencję".
p.s.
Pytania 3-letynich dzieci często uświadamiają nam całkiem nieznany punkt widzenia. Jednak takiego dziecka nie można nazwać mądrym. No chyba że jest "mądre jak na swój wiek".
@Rydzykant George Shaw opowiadał taką historię: pewnego wieczoru, jeszcze jako mały chłopiec wszedł do sypialni ojca. Ojciec szykował się właśnie do golenia. Twarz miał już namydloną, w ręlu trzymał brzytwę. George zapytał ojca "tato, dlaczego się golisz?". Ręka z brzytwą zawisła w powietrzu nie dotykając policzka. Ojciec zamyśłił się głęboko. Po kilku minutach powiedział "Nie wiem". Odłożył brzytwę. Do końca życia już się nie golił.
@Banasik cóż, wyrocznia delficka miała powiedzieć o Sokratesie, że jest najmądrzejszym z Greków. Bo jako jedyny, ze wszystkich Greków, wie, że nic nie wie.
@jeszczeNieZajety
Widziałem kiedyś dowcip rysunkowy, chyba Mleczki
"Ksiądz prowadzi modlitwę. Mówi słowa:
-Od bezrefleksyjnego powtarzania rytuałów...
A tłum zgromadzonych moherów odpowiada:
-... zachowaj nas Panie."
Dorośli ludzie stosunkowo często wykonują różne działania rutynowo, bez zastanowienia się nad ich sensem i znaczeniem. Czasem potrzebna jest dziecko, które zadając odpowiednie pytanie wyrwie dorosłego z wygodnej ścieżki i zmusi do myślenia. Czasem jest to rezygnacja z pewnych działań (przykładowo przez zapuszczenie brody), czasem zrozumienie jaki jest głębszy cel tych czynności.
Natomiast Shawowi przypisuje się tyle przygód, że starczyłoby ich dla 10 przeciętnych ludzi. Choć faktycznie był nieprzeciętny.
ta czyli jak ktoś się zapyta czy jak wydoj brązową krowe to będzie dawała kakao to znaczy że jest mądry?
co to za wyjęta z du** teza
co z tego że zadaje sobie pytania jak nie znam na nie odpowiedzi?
I co Ci z tych zadawanych pytań jak ciągle na żadne nie potrafisz odpowiedzieć i wybierasz to co Ci mówi "chłopski rozum" lub rzut monetą...
Trzeba po pierwsze zadawać odpowiednie pytania i skutecznie znajdywać na nie odpowiedzi. I następnie DZIAŁAĆ zgodnie z tym co z tych mądrych odpowiedzi na mądre pytania wynika.
Wypadałoby jeszcze znaleźć odpowiedź.
Jakoś nie kręci mnie wizyta u lekarza: A co to tutaj dolega?
@szwejkow lepiej żeby Cię od razu zaczął operować, bez postawienia diagnozy?