Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E El_Polaco
+3 / 13

Na szczęście jest w zdecydowanej mniejszości, ale nie tylko ona zagłosowała przeciw konfiskacie majątków rosyjskich oligarchów i nie tylko lewicowi kongresmeni byli przeciwni.. Oto cytat z artykułu: "Przeciw było w sumie ośmioro kongresmenów - najbardziej konserwatywnych i najbardziej liberalnych".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 13

@El_Polaco zastanowmy sie, czemu konserwatysci tacy jak Le Pen czy Orban wspieraja Putina. Gdyby ktos szukal powodow niech sobie przypomni ze partia Le Pen dostala calkiem intratna pozyczke w rosyjskim banku...
Teraz pomyslmy jakie moga miec wplywy w USA...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+9 / 13

To nie głupota - to polityka. Myślisz że oni bez powodu tak piszczą?
Oni mają w tym bardzo konkretny interes...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+2 / 6

Popieranie zmian podatkowych to nie to samo co popieranie konfiskaty całych majątków. Druga sprawa, że ocenianie całej szeroko pojętej grupy określanej mianem lewicy przez pryzmat jednej osoby to jak ocenianie całej prawicy przez pryzmat jakiegoś Mariana Kowalskiego albo Grzegorza Brauna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
+5 / 9

Kolektywiści wiele razy pokazali, że najlepiej wychodzi im wywłaszczanie. Banda psich synów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+2 / 4

Wcale nie głupota. Rosja opłaca swoich ludzi na całym świecie - w USA również. Wzięli kasę z Kremla i robią swoje. To im się opłaca, więc wcale nie są głupi. Można ich nazwać zdrajcami, ale na pewno nie głupimi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-2 / 4

Człowiek nie jest przystosowany do życia w cywilizacji technicznej, ponieważ charakteryzuje go między innymi myślenie kolektywne.

Ewolucja uczyniła człowieka zwierzęciem społecznym. Oznacza to między innymi, że zawsze i wszędzie się zrzeszamy. Aby przetrwać w dzikiej naturze, potrzebujemy się nawzajem - instynktownie tworzymy więc grupy.

Skoro tworzenie grup jest dla nas instynktowne, to równie instynktowne jest dla nas patrzenie na drugiego człowieka właśnie przez pryzmat grupy, do której on przynależy. Ma to oczywisty sens, ponieważ wchodząc w interakcję z drugim człowiekiem wchodzimy de facto w interakcję z całą jego grupą. Musimy się liczyć np. z tym, że atakując członka innej grupy atakujemy de facto całą jego grupę. Ponadto grupa jest silniejsza niż jednostka. Jeden członek grupy nie wyrządzi nam takiej krzywdy (jeśli w ogóle) co cała jego grupa.
Wniosek: Ewoluowaliśmy tak, aby patrzeć na człowieka nie jak na (stosunkowo słabą) jednostkę lecz jak na członka (stosunkowo silnej) grupy, do której jednostka ta przynależy, ponieważ interakcja z grupą (np. atak) niesie ze sobą skalowo większe konsekwencje niż interakcja z jednostką. Innymi słowy, zamiast myśleć o jednostce myślimy o całej grupie, gdyż takie myślenie ułatwia nam kalkulację ataku, sojuszu, handlu lub jakiegokolwiek innego rodzaju interakcji z członkiem obcej grupy.

Przejawem myślenia kolektywnego opisanego powyżej jest atrybucja, tzn. instynktowne przypisywanie jakiejś cechy całej grupie na podstawie doświadczeń z jedną tylko jednostką będącą częścią tej grupy. Poznajemy np. jednego Rosjanina, który jest alkoholikiem i na tej podstawie wnioskujemy, że wszyscy członkowie jego grupy (tj. wszyscy Rosjanie) również są alkoholikami. Dzięki wnioskom, do których dochodzimy, wiemy już, czego można się mniej więcej spodziewać po pozostałych członkach tej grupy. Niektórzy powiedzą wtedy, że "generalizujemy". Ja powiem, że uczymy się, aby lepiej planować nasze działania społeczne.

Atrybucja nie jest jednoznacznie słuszna albo niesłuszna - zależy to od skali. Człowiek pierwotny kształtował się w ramach grup liczących do 30-tu koczowników. W dzisiejszych czasach natomiast grupy, które współtworzymy, mogą liczyć tysiące, miliony a nawet miliardy członków. Gdyby Rosjan było tylko 30-tu, to prawdopodobieństwo, że wszyscy są alkoholikami, byłoby duże, szczególnie wtedy, gdyby wszyscy żyli razem. Jednakże prawdopodobieństwo, że wszyscy obecnie żyjący Rosjanie są alkoholikami, jest praktycznie zerowe, bo ich liczbę szacuje się na ok 160 milionów ludzi. W tak licznej grupie jest matematycznie niemożliwym, że jakakolwiek cecha jest wspólna dla wszystkich jej członków (za wyjątkiem cech wspólnych dla wszystkich ludzi, np. cech biologicznych).

Wniosek: Ewolucja "nauczyła" człowieka pierwotnego stosować atrybucję, ponieważ ta ułatwia poruszanie się po świecie pełnym społecznych interakcji. Atrybucja jako instrument oceny rzeczywistości sprawdza się stosunkowo dobrze tylko w odniesieniu do niewielkich grup, a nie sprawdza się wcale w cywilizacji technicznej, gdzie członków grupy bywa tak wiele, że nie sposób ich wszystkich policzyć.

Wniosek końcowy: Czasy się zmieniły, ale ludzka psychika się nie zmieniła. My, ludzie, musimy być świadomi tego, jakie siły środowiskowe kształtowały nasz gatunek. Dzięki temu pojmiemy, do czego jesteśmy naturalnie zaprogramowani - mianowicie do zgrubnej, powierzchnownej oceny całej grupy ludzi na podstawie informacji o szczątkowym, czasem marginalnym wycinku z tej grupy. Oceniamy całe 100% na podstawie mniej niż jednej tysięcznej procenta. Myślenie kolektywne jest dla nas naturalne, bo musiało takie być i przynosiło nam korzyść, gdy żyliśmy na sawannie. Dzisiaj jednak musimy się wyzbyć takiego sposobu myślenia, ponieważ przyczynia się ono stanowczo do błędnej oceny rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2022 o 14:34

avatar Adamowitch94
-1 / 5

Myślenie kolektywne jest sprawcą każdej dyskriminiacji, każdego ludobójstwa, każdej czystki etnicznej, każdego zniewolenia i każdego wywłaszczania całych społeczności tylko dlatego, że ludzie ci ośmielili się mieć jakąś wspólną cechę, np. religię, narodowość czy kolor skóry.

Podany powyżej przykład alkoholizmu jest śmiesznie oczywisty. Chyba każdy rozumie, że poznawszy jednego jedynego Polaka, Rosjanina, Niemca czy Amerykanina skrajnie głupim byłoby ocenianie wszystkich Polaków, Rosjan, Niemców czy Amerykanów tylko na tej podstawie. Niestety nie jest to takie oczywiste, a dowodem jest ten demot.
"Putin jest zły." - Zgoda.
"Putin jest Rosjaninem." - Też zgoda.
"Wszyscy Rosjanie są źli." - Niezgoda.
"Skoro wszyscy Rosjanie są źli, to należy ich uciszyć/wywłaszczyć/odizolować/wygnać/wywieźć/zabić!" - KATEGORYCZNIE NIEZGODA!

Wyrzućcie myślenie kolektywne i spójrzcie na człowieka jak na człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
0 / 0

@Adamowitch94 tak jak zauwazyles, myślenie stereotypami jest dla nas narzędziem upraszczajacym, stąd im prostszy człowiek, tym więcej uogólnień stosuje, by ulatwic sobie zrozumienie spraw, ktore w rzeczywistości maja wiele aspektów. Mimo wszystko , dla ludzi, ogarniający więcej aspektów danej sprawy, takie uproszczone myślenie jest niezwykle irytujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rozdupcewas
0 / 0

Jeśli była przeciw odebraniu majątków burżuazyjnym bogaczom to jednak prawica - lewica zawsze głosuje za odbieraniem majątków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem