Dzień bez diety? Czyli dzień głosowania. Bo cokolwiek jesz jest twoja dieta. Dieta może być odchudzająca, ale nie musi.
A skoro ma nie być diety żadnej to nie może być jedzenia.
@Anonim_Gall Też mnie to czasem drażni, chociaż da się to zrozumieć. Ludzie wcinają różne rzeczy, bo są smaczne. No a jak jakieś pączusie i inne dostarczają dużo kalorii w formie, której organizm nie jest w stanie rozłożyć w czasie, to idzie w boczki, więc trzeba zapitalać na jakieś treningi i inne rzeczy. Ot, lubią tankować, więc trzeba jeździć aby było miejsce w baku.
Jakiś czas temu zmieniłem dietę i jem dużo mniej i rzadziej, ale bardzo kalorycznie. Rok i 20kg w dół. Wszystko jest dobre i nie muszę sobie odmawiać jedzenia, bo posiłki są dosyć obfite (najem się bez problemu), a energii starcza na długo i nie czuję potrzeby jedzenia kolejnego posiłku. Ludzie stosując dietę próbują się męczyć. Albo jedzą małe posiłki i czują niedosyt, albo sztucznie wydłużają przerwy między jedzeniem i są głodni. Dobra dieta sprawia, że czujesz się z tym komfortowo i sam z siebie ograniczasz sumaryczne spożycie kalorii.
Dzień bez diety? Czyli dzień głosowania. Bo cokolwiek jesz jest twoja dieta. Dieta może być odchudzająca, ale nie musi.
A skoro ma nie być diety żadnej to nie może być jedzenia.
Ta kasja wygląda jak oblubienica z Van Helsing :P
W piąteczek, fajnie, będzie można dojść do zdrowia przez weekend.
Mam takie święto cały rok.
Niema zmiłuj na diecie.
No nie wiem czy mogę sobie odpuścić moją dietę "byle tanio"
Jem same kaloryczne rzeczy. Jaki jest sens w jedzeniu czegoś, co nie dostarcza energii?
@Anonim_Gall Pijesz olej, czy nie doszedłeś jeszcze do perfekcji w dostarczaniu energii?
@HochLieck Mowa jest o jedzeniu, nie o piciu. Picie spełnia inną funkcję.
@Anonim_Gall Też mnie to czasem drażni, chociaż da się to zrozumieć. Ludzie wcinają różne rzeczy, bo są smaczne. No a jak jakieś pączusie i inne dostarczają dużo kalorii w formie, której organizm nie jest w stanie rozłożyć w czasie, to idzie w boczki, więc trzeba zapitalać na jakieś treningi i inne rzeczy. Ot, lubią tankować, więc trzeba jeździć aby było miejsce w baku.
Jakiś czas temu zmieniłem dietę i jem dużo mniej i rzadziej, ale bardzo kalorycznie. Rok i 20kg w dół. Wszystko jest dobre i nie muszę sobie odmawiać jedzenia, bo posiłki są dosyć obfite (najem się bez problemu), a energii starcza na długo i nie czuję potrzeby jedzenia kolejnego posiłku. Ludzie stosując dietę próbują się męczyć. Albo jedzą małe posiłki i czują niedosyt, albo sztucznie wydłużają przerwy między jedzeniem i są głodni. Dobra dieta sprawia, że czujesz się z tym komfortowo i sam z siebie ograniczasz sumaryczne spożycie kalorii.
szkoda ze mam cukrzyce...
Robię sobie taki dzień co tydzień.
Zrobione!
dzień bez diety czyli dzień bez jedzenia?