Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Człowiekowi nigdy nie uda się ujarzmić natury

0:58

www.demotywatory.pl
+
239 246
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JohnLilly
-1 / 3

Fajnie, że nagrał ten filmik, ale chyba w takiej sytuacji powinien się schować gdzieś, bo jakby to tornado nagle zaczęło iść w jego stronę to miałby problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nr8
0 / 2

@JohnLilly tornado to zrywa dachowki i reszte co luzem lezy. Fakt, gdyby sie schowal na dachu to moglby miec problem. Za duzo Twister'a z lat 90tych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 3

@nr8 Ty to chyba nie widziałeś relacji ze Stanów jak domy wyglądają po przejściu takiego tornada. Bardzo często nie ma połowy chałupy a Ty tu o jakichś dachówkach piszesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dump78
0 / 0

@Schneemil Nie wiem, co ty tam widzisz. Zdjęcie wprost, dobitnie i jednoznacznie pokazuje, że porozrzucane są elementy luźne, oraz drewniane, a wszędzie (nawet w ścisłym środku, gdzie wiatr przeszedł) nadal nienaruszona stoi konstrukcja ceglana. Amerykanie budują domy z drewna i papieru, więc tak się to kończy. Nie hejtuję tutaj Amerykanów - jest wiele powodów dla których tak budują. Jednak takich zniszczeń nigdy nie ma w miastach, w których buduje się żelbetowe budynki, a własnie zawsze w biedniejszych miejscach (i nawet wtedy widać, że beton i cegły stoją nadal na swoim miejscu).

Tak więc fajnie się zaorałeś tym obrazkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Schneemil
-1 / 1

@dump78 Jeśli dla Ciebie drewniany dom to jest to co stoi luzem to masz rację w Twoich oczach zaorałem się. A to tornado ze zdjęcia w jednej fabryce zabiło chyba ok. 80 osób.
Fabryka w, Twoim mniemaniu, zapewne też jest luzem. Nie próbuj mi wyjaśniać - ja mam swoje zdanie, Ty swoje.
Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

@dump78

To zależy do klasy tornada. To, że budynek ceglany stoi po przejściu tornada to jeszcze nie oznacza, że można w nim nadal mieszkać. Bardzo często nadaje się tylko do rozbiórki. W przypadku konstrukcji żelbetowych, to w przypadku drapaczy chmur specjalnie stosuje się pewne bardzo drogie rozwiązania, by przypadkiem nie trzeba było bardzo kosztownego budynku rozbierać i stawiać na nowo co kilka lat.

Nasze domy, gdyby postawić taki na trasie przejścia tornada 4 lub co gorsza 5 klasy, też po samym kataklizmie nie wyglądałoby źle. Ot patrzysz i tylko dachu nie ma, reszta stoi. Tylko przychodzi ci nadzór budowlany i każe ci go wyburzać, bo naruszone zostały ściany nośne.


Dlatego na trasie tornad nie opłaca się stawiać niczego trwałego, chyba, że od razu koszt budynku jest bardzo wysoki i dobrze by było go nie wyburzać po przejściu tornada :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2022 o 19:00

D dump78
0 / 0

@Klebern Naruszone zostałyby ściany nośne, bo często buduje się je z pustaków (a buduje się, bo nie mamy takich tornad). Nadal tłumaczę, bo chyba nie dociera: Budynki żelbetonowe są ABSOLUTNIE NIENARUSZALNE przez jakiekolwiek wiatry. I to jest mój komentarz do demota o treści "człowiekowi nigdy się nie uda". Otóż nie dość, że "się uda", to w zasadzie już "się udało". A to, że ludzie nadal budują domki z drewna, papieru, czy pustaków (z najróżniejszych powodów - niech sobie budują, jak chcą), to oczywiście te domki tornada burzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

@dump78

Tak, ale porównaj sobie koszty. Nikt sobie nie będzie stawiać żelbetowego domu, z dachem na stalowych belkach z odpowiednim kotwiczeniem.

Co do tezy, że nie uda się nam ujarzmić natury. Cóż, nam się udaje tworzyć konstrukcje, które mogą przetrwać wszelkie najgorsze kataklizmy. Trzęsienia ziemi, tornada, tsunami. Tylko czy to jest ujarzmienie natury? Póki co inżynieria pogody u nas raczkuje. Jedyne co póki co potrafimy to wywołać ładną pogodę na żądanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2022 o 22:28

D dump78
0 / 0

@Klebern Powtarzam po raz kolejny: Rozmowa nie jest o ekonomii, czy technice budownictwa, tylko o tym, że -rzekomo- "człowiek nigdu nie ujarzmi natury" w kontekscie ochrony przed zniszczeniami wywoływanymi przed tę "naturę". O tym jest załaczony przez OP-a filmik. No więc już od dawna istnieje technologia chroniąca przed takimi zniszczeniami. Czyli w zadanym przez OP-a kontekscie, nie tylko nie jest prawdą, że problem "nigdy" nie zostanie rozwiązany, ale wręcz problem jest już rozwiązany od dawna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

Nigdy, poza tym że sukcesywnie robimy to od bardzo dawna. Weźmy chociażby powodzie. Są zbiorniki retencyjne, są tamy itp.

To wszystko to tylko kwestia skali i odpowiednio dużych środków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 2

@rafik54321 A przyszłości nie da się przewidzieć...
Idiotyczny podpis do ciekawego filmiku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
+11 / 11

Nigdy nie mów "nigdy".
Pewnie ze 300 lat temu powstawałyby demotywatory o tym, że człowiek nigdy nie będzie latać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
+1 / 1

@sfzgkkp Dokładnie. Zresztą, tornado powstaje w konkretnych warunkach pogodowych. Człowiek może na nie wpływać. Kwestia technologii i opłacalności. Czysto technicznie zapobieganie takim tornadom pewnie jest możliwe tylko praktycznie nieopłacalne i nie przy obecnej technologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X konto usunięte
+2 / 2

Dziadek mojego kumpla zginął w identycznej sytuacji. Oglądał na werandzie tornado, które było 2km dalej. Dostał dużą blachą oderwaną z jakiegoś dachu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dump78
0 / 0

Tymczasem miasta z żelbetonowymi wierzowcami, gdzie wiatr nie ma nawet jak się rozpędzić: o_O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcelinaMarcelina
0 / 0

Margaret Hamilton, wybitna programistka, która przewidziała, że do końca tego stulecia, człowiek nauczy się programować pogodę!!!

Margaret urodziła się w 1936r (życzę jej dużo zdrowia); informatyk, inżynier oprogramowania i przedsiębiorca. Wraz z kierowanym przez siebie zespołem opracowała oprogramowanie systemu pokładowego programu kosmicznego „Apollo”

artykuł poniżej, gdyby ktoś był ciekawy, dlaczego warto czasami zabrać dziecko do pracy ;)


https://www.google.com/amp/s/www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/jej-kod-uratowal-misje-apollo-11-poznajcie-margaret-hamilton/wqr4ty8.amp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dump78
0 / 0

@MarcelinaMarcelina Inżynierka, infotmatyczka, przedsiębiorczyni. W jezyku polskim rzeczowniki odmieniamy przez rodzaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcelinaMarcelina
0 / 0

@dump78 proszę odmieniaj sobie :)



poniżej co rada języka Polskiego orzekła w tej sprawie.

"Jednakże, jak stwierdziliśmy na początku, formy żeńskie nazw zawodów i tytułów są systemowo dopuszczalne. Jeżeli przy większości nazw zawodów i tytułów nie są one dotąd powszechnie używane, to dlatego, że budzą negatywne reakcje większości osób mówiących po polsku. To, oczywiście, można zmienić, jeśli przekona się społeczeństwo, że formy żeńskie wspomnianych nazw są potrzebne, a ich używanie będzie świadczyć o równouprawnieniu kobiet w zakresie wykonywania zawodów i piastowania funkcji.

Językowi nie da się jednak niczego narzucić, przyjęcie żadnej regulacji prawnej w tym zakresie nie spowoduje, że Polki i Polacy zaczną masowo używać form inżyniera bądź inżynierka, docentka bądź docenta, ministra bądź ministerka, maszynistka pociągu, sekretarza stanu czy jakichkolwiek innych tego rodzaju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dump78
0 / 0

@MarcelinaMarcelina Tak. RJP wprost przyznała, że jedynym powodem, dla którego ludzie nie odmieniają, są negatywne emocje wywołane brakiem równouprawneinia w Polsce. Będe więc "sobie odmieniał", bo nie jestem seksitowskim idiotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcelinaMarcelina
-1 / 1

@dump78 nie jest to jedyny powód, dlaczego ludzie niechętnie korzystają z feminiatywów. Tutaj cały artykuł.

https://niestatystyczny.pl/2019/11/30/rada-jezyka-polskiego-o-zenskich-formach-nazw-zawodow-i-tytulow/

Ja osobiście nie odmieniam wszystkich nazw zawodów, pozostawiam tutaj sobie pewną dowolność, kieruję się wolą osoby z którą rozmawiam, np. jeśli kobieta woli być inżynierską ok., Ale niestety też nasłuchałam się wielu szowinistycznych żartów w swoim życiu i gdy jakaś pani ma już naprawdę dość bycia psychoLOSZKĄ ( bo panowie to mają takie wyjątkowe poczucie humoru) nie ma problemu może być psychologiem. Moim zdaniem musi nastąpić też pewna zmiana pokoleniowa, bo jest znakomite grono kobiet, ( 50-60lat),które odwaliły dla młodszego pokolenia, kawał dobrej roboty i pomimo sprzeciwu środowiska są np. chirurgami i już nie oczekuję od nich, że od teraz w szacownym gronie kolegów, zacznie się o niej mówić, że jest chirurżką, bo to absurdalny łamaniec językowy; ale jestem najbardziej za tym aby jak najwięcej nowych zawodów powstawało w formie męskiej i żeńskiej, influanserka, youtuberka. Co do starych nazw zawodów, zdecydowanie powinny działać na zasadzie synonimu, a najważniejsze nic na siłę, bo nie tworzymy na siłę męskich nazw zawodów, (przedszkolanka, bo mężczyzna to wychowawca przedszkolny) i tak samo nie powinno tworzyć się na siłę kobiecych nazw, od kierowca, skoczek narciarski, pilot ( chociaż wyraz pilotka, może z czasem się przyjąć) , strażak, ( policjantka brzmi świetnie i działa). Z językiem już tak jest, że niektóre wyrazy się nie przyjmą i nie będą funkcjonowały w społeczeństwie. Tak jest z wyrazem mężczyzna i tata, nie utworzono na siłę rodzaju męskiego, pozostawiono je w formie żeńskiej. Niestety używanie samych feminiatywów, nie rozwiąże problemu, a nawet może go pogłębić, tworząc nowe, jakieś absurdalne, ośmieszające nazwy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dump78
0 / 0

@MarcelinaMarcelina W zalinkowanym artykule autor podlreśla dokłądnie to, co RJP wyraziła: Że jak najbardziej odmiany przez rodzaje są prawidłowe i porpawne, oraz że mogą budzić niechęć ludzi z powodu braku równouprawnienia. Fajnie, że znów dokonujesz samozaorania. A natomiast twoja prywatna opowieść nie dość, że mnie nie interesuje, to jeszcze wprost, jasno i ściśle potwierdza dokładnie to, o czym RJP pisze. Ogarnij się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

Wiatr przeraża mnie najbardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem