Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E El_Polaco
+8 / 10

W większości to wcale nie są głupie kierunki. Rzecz w tym, że są bardziej niszowe i bardzo specjalistyczne. Zapotrzebowanie na takich absolwentów jest raczej małe, więc wszystko jest ok, póki nie ma ich zbyt wielu. Zarządzanie golfem czy cała teoria surfingu włącznie z produkcją desek to są jak najbardziej potrzebne zawody. Instrukcja wspinaczki włącznie ze wszystkimi typami węzłów i rozwieszaniem hamaków też. Jak ktoś raz źle zawiąże węzeł i przeżyje, to bardzo doceni taki kurs.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
+4 / 4

Kiedyś widziałem napis. "Pi....ol studia zostań Ninja". A tu są studia Ninja. Czyli da się te 2 rzeczy jednak połączyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+1 / 1

Ale wiesz autorze, że część z tych rzeczy to zwykle kursy a nie pełnoprawne studia.

Kolejna sprawa, czym się różni zarządzanie golfem od hotelarstwa? Na jednym uczą jak ogarnąć hotel na drugim pole golfowe, na co w krajach gdzie golf jest popularny tez zapewne jest popyt, zwłaszcza, ze niektóre ośrodki są naprawdę sporymi biznesami i ogarnięcie tego wymaga wykfalifikowanego personelu. Wiadomo nisza, stąd pewnie tylko jeden taki kierunek na całe USA.

Tak samo jest i u nas, na PG w Gdańsku jest co prawda nie kierunek a specjalizacja na informatyce o nazwie geoinformatyka (za moich czasów była to specjalizacja magisterska, teraz nie jestem pewien). Jeden z nielicznych tego typu kierunków w Europie. Uczą tam choćby procesów digitalizacji i tworzenia map cyfrowych na podstawie zdjęć satelitarnych. Zapotrzebowanie na tego typu ekspertów nie jest wielkie (większość roboty robią kartografowie i geodeci, specjaliści z IT ogarniają proces technicznie, tamci nanoszą ręcznie poprawki, oznaczają obiekty itd.) ale jednak jest i w Gdańsku swoje oddziały zajmujące się tworzeniem map maja choćby Boeing-Jepesen i Lufthansa oraz znajdują się dwie firmy tworzące mapy morskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2022 o 7:50

M MG02
+2 / 2

A czego można się nauczyć na Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+2 / 2

@MG02 na pewno nie kultury

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nickt4u
+2 / 2

to sa kursy, a nie studia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz3652
+1 / 1

@Nickt4u Bo to jest głupio przetłumaczone. Po angielsku "uczeń", albo "kursant" to "student". Trudno tygodniowy kurs produkcji lodów tłumaczyć jako "studia".
A słowo uniwersytet też bywa nadużywane, jak np. Hamburger University - ośrodek szkoleniowy w globalnej siedzibie McDonald's w Chicago

Odpowiedz Komentuj obrazkiem