Chyba,ze bedziesz pasozytem zyjacym z pracy innych - w Polsce to coraz bardziej popularne. Na wydatki socjalne wydajemy wiecej procent PKB niz Francja czy Finladnia...
@Xar , ale co to ma wspólnego z wykształceniem? Znam sporo wykształconych ludzi siedzących latami na garnuszku rodziców. Znam dużo więcej ludzi bez wykształcenia ciężko pracujących i żyjących na dobrym poziomie.
@CzlowiekZkamienia bez studiow czy z niepelnym podstawowym?Bo to zdziebko roznica
A teraz zestaw z najlepiej platnymi zawodami po studiach. Ba, nawet z przecietnymi - ledwo 6 kola brutto to ponizej sredniej np. inzyniera jakosci, produkcji czy technologa
Nieważne jakie studia, byle studia. I byle tylko wyższe wykształcenie. A potem jeden z drugim się dziwi, że pracy w biurze dla niego nie ma. Przecież skończył Zarządzanie Administracją Jowisza.
Ktoś musi wykonywać proste prace fizyczne, tego nie obejdziemy. Dziś jest chyba nadmiar ludzi po studiach z wygórowanymi wymaganiami, a potem zawiedzeni lądują i tak na produkcji, albo na kasie.
Nie wiem czy jest potrzeba reklamowania tego, że warto się uczyć i bez tego dobrze wyedukowanych ludzi na produkcji jest sporo.
@eGzu - tylko wiesz, do czego to prowadzi? Ludzie po studiach nie powinni lądować na produkcji, bo jest to nieopłacalne społecznie. Każde wykształcenie człowieka kosztuje, zwłaszcza na studiach dziennych. Łożą na to podatnicy.
Do prostych prac na produkcji, przy taśmie, szli ludzie, którzy nie mieli predyspozycji do nauki. Do tej pory tacy ludzie wykonywali proste prace, bo coś do gara włożyć trzeba.
Teraz postaw się na miejscu pracodawcy - na stanowisko przy produkcji aplikuje Ci osoba po studiach, jak i pracownik z podstawowym. Kogo weźmiesz jako pracodawca? No tego po studiach, bo liczy się stosunek jak najlepsza jakość za jak najniższą cenę.
Idziemy dalej: konsekwencją będą nagle wymagania, że do stanowiska przy taśmie będą wymagane studia przez pracodawców(no bo jak wszyscy mają, no to znaczy, że każdy idiota może być wykształcony, to dlaczego nie dawać wymagań?), a ludzie którzy nie mają wykształcenia z powodu predyspozycji nie będą mogli znaleźć pracy. To będzie wtedy poważny problem społeczny, bo coś z tymi ludźmi trzeba będzie zrobić. Będziemy ich utrzymywać jako społeczeństwo, bo do zbierania truskawek, czy pracy przy taśmie będziesz zatrudniał magistrów i inżynierów?
Rozumiem w pełni, że są głupie kierunki, pełno jakiś udziwnień etc. Ale skoro osoby w danym kierunku, jako społeczeństwo wykształciliśmy i na to wyłożyliśmy pieniądze, to tym ludziom też trzeba pomóc znaleźć pracę w zawodzie - być może w ośrodkach badawczych. A uczelnie powinny na dany kierunek przyjmować tyle osób ile jest potrzeba w danej dziedzinie. Inaczej do niczego dobrego, jako społeczeństwo nas to nie doprowadzi.
Jak ludzie są młodzi, to nie patrzą co się opłaca co się nie opłaca tylko dojrzewają, buntują się, szukają swojego miejsca w życiu. Mają burze hormonów, przyjaźnie i miłości, dobre lub złe otoczenie, lepszy lub gorszy dom. Jeden wychodzi z domu gdzie każda ściana jest pokryta półkami z książkami a średnie wykształcenie w rodzinie to doktorat, inny z domu w którym ciągle jest libacja a dziecko ma dobry dzień jak nie zostanie pobite a świetny dzień jak dostanie coś do jedzenia.
I to nie jest tak, że ten pierwszy się uczy bo wie że się opłaca, a ten drugi uczy się słabo bo po prostu myślał że się nie opłaca.
Chyba,ze bedziesz pasozytem zyjacym z pracy innych - w Polsce to coraz bardziej popularne. Na wydatki socjalne wydajemy wiecej procent PKB niz Francja czy Finladnia...
@Xar , ale co to ma wspólnego z wykształceniem? Znam sporo wykształconych ludzi siedzących latami na garnuszku rodziców. Znam dużo więcej ludzi bez wykształcenia ciężko pracujących i żyjących na dobrym poziomie.
@adamis62 a jakie studia kończyli ?? humanistyczne gówna na wyższej szkole gotowania na gazie ???
Praca też się nie opłaca. Koszty są zbyt wysokie. Jeśli nie uznamy tego problemu, nauka i praca przyszłych pokoleń pójdzie na marne.
https://www.aplikuj.pl/porady-dla-pracownikow/2584/najlepiej-platne-zawody-bez-studiow-lista
@CzlowiekZkamienia bez studiow czy z niepelnym podstawowym?Bo to zdziebko roznica
A teraz zestaw z najlepiej platnymi zawodami po studiach. Ba, nawet z przecietnymi - ledwo 6 kola brutto to ponizej sredniej np. inzyniera jakosci, produkcji czy technologa
Nieważne jakie studia, byle studia. I byle tylko wyższe wykształcenie. A potem jeden z drugim się dziwi, że pracy w biurze dla niego nie ma. Przecież skończył Zarządzanie Administracją Jowisza.
@szteker
Ale nikt tu nie pisze o studiach, tylko o nauce :)
Edukacka / wyksztalcenie kreuje lepsze spoleczenstwo. Pod warunkiem, ze jest dobrze przeprowadzona a nie na podstawie pism JPII.
Ja na szczeście nie jestem żadnym pasożytem ;)
Ktoś musi wykonywać proste prace fizyczne, tego nie obejdziemy. Dziś jest chyba nadmiar ludzi po studiach z wygórowanymi wymaganiami, a potem zawiedzeni lądują i tak na produkcji, albo na kasie.
Nie wiem czy jest potrzeba reklamowania tego, że warto się uczyć i bez tego dobrze wyedukowanych ludzi na produkcji jest sporo.
@eGzu - tylko wiesz, do czego to prowadzi? Ludzie po studiach nie powinni lądować na produkcji, bo jest to nieopłacalne społecznie. Każde wykształcenie człowieka kosztuje, zwłaszcza na studiach dziennych. Łożą na to podatnicy.
Do prostych prac na produkcji, przy taśmie, szli ludzie, którzy nie mieli predyspozycji do nauki. Do tej pory tacy ludzie wykonywali proste prace, bo coś do gara włożyć trzeba.
Teraz postaw się na miejscu pracodawcy - na stanowisko przy produkcji aplikuje Ci osoba po studiach, jak i pracownik z podstawowym. Kogo weźmiesz jako pracodawca? No tego po studiach, bo liczy się stosunek jak najlepsza jakość za jak najniższą cenę.
Idziemy dalej: konsekwencją będą nagle wymagania, że do stanowiska przy taśmie będą wymagane studia przez pracodawców(no bo jak wszyscy mają, no to znaczy, że każdy idiota może być wykształcony, to dlaczego nie dawać wymagań?), a ludzie którzy nie mają wykształcenia z powodu predyspozycji nie będą mogli znaleźć pracy. To będzie wtedy poważny problem społeczny, bo coś z tymi ludźmi trzeba będzie zrobić. Będziemy ich utrzymywać jako społeczeństwo, bo do zbierania truskawek, czy pracy przy taśmie będziesz zatrudniał magistrów i inżynierów?
Rozumiem w pełni, że są głupie kierunki, pełno jakiś udziwnień etc. Ale skoro osoby w danym kierunku, jako społeczeństwo wykształciliśmy i na to wyłożyliśmy pieniądze, to tym ludziom też trzeba pomóc znaleźć pracę w zawodzie - być może w ośrodkach badawczych. A uczelnie powinny na dany kierunek przyjmować tyle osób ile jest potrzeba w danej dziedzinie. Inaczej do niczego dobrego, jako społeczeństwo nas to nie doprowadzi.
Jak ludzie są młodzi, to nie patrzą co się opłaca co się nie opłaca tylko dojrzewają, buntują się, szukają swojego miejsca w życiu. Mają burze hormonów, przyjaźnie i miłości, dobre lub złe otoczenie, lepszy lub gorszy dom. Jeden wychodzi z domu gdzie każda ściana jest pokryta półkami z książkami a średnie wykształcenie w rodzinie to doktorat, inny z domu w którym ciągle jest libacja a dziecko ma dobry dzień jak nie zostanie pobite a świetny dzień jak dostanie coś do jedzenia.
I to nie jest tak, że ten pierwszy się uczy bo wie że się opłaca, a ten drugi uczy się słabo bo po prostu myślał że się nie opłaca.
W obecnych czasach ta dziewczene z zdjecia skojarzylbym bardziej z filmikami dla doroslych niz nauka xd
@Patrztutaj to nie kwestia czasów tylko tego co tysam oglądasz.