@Banasik Juz wyjasniam. Szkolenie pracownika powinno byc w interesie pracodawcy, bo jak go dobrze wyszkoli i zaplaci mu za prace, to pracownik zostanie. Nie porownuj studiow, intesywnej nauki z wielu dziedzin czesto i to w stopniu zaawansowanym, to zwyczajnego podszkolenia w zawodzie. Przykladowo, w banku ing przez ok 2, albo 3 miesiace miales kurs przyotowawczy, z ktorego potem byl egzamin. Co wiecej, za uczeszczanie na ten kurs, pracodawca placil kursantom, jakbys byl na etacie. Jakies 8 lat temu to bylo okolo 2 tys zl.
@Maja123456 . Jeśli zatrudniasz pracownika to jest oczywiste że na początku musisz go przeszkolić do pracy na danym stanowisku. W fabryce na taśmie zajmie to kilka godzin lub dni, przy bardziej skomplikowanym zajęciu (jak ten przykład z bankiem) może to trwać dłużej.
Ale w democie mowa o czymś zupełnie innym. Pracownia nie zatrudnia pracownika tylko oferuje możliwość nauki zawodu bez zobowiązania do dalszej współpracy czy zatrudnienia. Są podobne kursy w zakresie różnych rzemiosł, dają możliwość terminowania pod okiem mistrza i za to się płaci i to dużo więcej niż te 350 zł za miesiąc. Przykład: https://www.ashanti.pl/pl/szkolenia/itemlist/tag/Bozena%20Sikon
Szkolenie dwudniowe, koszt 1400 zł.
No kto by się spodziewał.
Oczywiście, że Poznań.
A później wszyscy zdziwieni dlaczego ludzie wolą być pracownikiem fizycznym.
@SkrajnieCentrowy Staż się kiedyś kończy, a jak zasuwałeś z łopatą, tak za 10 lat dalej będziesz z nią zasuwał.
Płacenie czesnego w szkole nikogo nie dziwi, a płacenie za naukę wg powyższej formuły nagle wywołuje raban. Dlaczego?
Mnie co innego ciekawi, @Banasik. Dostałeś 3 minusy za pytanie. I nikt nie skomentował.
@Banasik Juz wyjasniam. Szkolenie pracownika powinno byc w interesie pracodawcy, bo jak go dobrze wyszkoli i zaplaci mu za prace, to pracownik zostanie. Nie porownuj studiow, intesywnej nauki z wielu dziedzin czesto i to w stopniu zaawansowanym, to zwyczajnego podszkolenia w zawodzie. Przykladowo, w banku ing przez ok 2, albo 3 miesiace miales kurs przyotowawczy, z ktorego potem byl egzamin. Co wiecej, za uczeszczanie na ten kurs, pracodawca placil kursantom, jakbys byl na etacie. Jakies 8 lat temu to bylo okolo 2 tys zl.
@Maja123456 . Jeśli zatrudniasz pracownika to jest oczywiste że na początku musisz go przeszkolić do pracy na danym stanowisku. W fabryce na taśmie zajmie to kilka godzin lub dni, przy bardziej skomplikowanym zajęciu (jak ten przykład z bankiem) może to trwać dłużej.
Ale w democie mowa o czymś zupełnie innym. Pracownia nie zatrudnia pracownika tylko oferuje możliwość nauki zawodu bez zobowiązania do dalszej współpracy czy zatrudnienia. Są podobne kursy w zakresie różnych rzemiosł, dają możliwość terminowania pod okiem mistrza i za to się płaci i to dużo więcej niż te 350 zł za miesiąc. Przykład: https://www.ashanti.pl/pl/szkolenia/itemlist/tag/Bozena%20Sikon
Szkolenie dwudniowe, koszt 1400 zł.