@grzechotek
Eee tam, gadanie. Zawsze się coś ładnego znajdzie. Możesz miec np śliczne paznokcie albo wyjątkowy odcień włosów :)
A nawet jakbyś był gargamelej urody to możesz mieć piękny głos albo złote serce :)
Albo super grasz na perkusji.
Zawsze się coś miłego znajdzie :)
"Mężczyźni powinni kobietom jak najczęściej mówić komplementy. Kosztują o wiele mniej niż kwiaty, a sprawiają im tę samą przyjemność."
Magdalena Samozwaniec. Bo to działa w każdą stronę.
Na mnie to nie działa. Mam mocno realistyczną samoocenę. Wiem doskonale jakie mam mocne i słabe strony. Jeśli ktoś zauwazy te dobre, to co to zmieni? Przecież wiem, że tak jest. Jeśli wypowie o mnie coś pozytywnego, co nie jest prawdą a tylko pustym pochlebstwem, to ma u mnie lekki minus. Bo po co mi takie bajerowanie?
Odnoszę wrażenie, że komplementów potrzebują albo ludzie próżni, albo zakompleksieni. W obu przypadkach komplementy działają tylko na krótko, a ich główny problem oddala się od rozwiązania.
@adamis62
Pewnie trochę racji w tym jest. Kiedyś dziwnie czułem się, gdy byłem chwalony, a po prostu robiłem swoje. Nie lubiłem pochlebców. Teraz po latach małżeństwa zdałem sobie sprawę, że komplementów nie dostaję, a żona tylko narzeka. Zawsze coś jest źle
Nieważne, że jestem głównym zarabiającym, zajmuję się cały dzień dzieciakami i ogarniam dom. Generalnie robię dużo więcej od niej, I brakuje mi jakiś pojedynczych, ale zasłużonych komplementów.
Może to niedowartościowanie, jednak pomimo tego może być potrzebne.
@adamis62 Komplementów potrzebują nie tylko osoby próżne i zakompleksione. I nie jest prawdą, że komplementy działają na krótko.
Potrzebujesz 5 pozytywnych interakcji na 1 negatywną, by zneutralizować jej skutki. Komplementy to właśnie interakcje pozytywne. A gdy zdasz sobie pewnego dnia sprawę, że zawsze coś jest źle i słyszysz tylko narzekanie, to masz same negatywne interakcje - co za tym idzie tracisz motywację i robienie czegoś sprawia ci coraz mniejszą przyjemność.
Prosty przykład: jak robisz pyszny obiad, to słyszysz ciszę, ale jak coś nie wyjdzie - to od razu fala krytyki. Jak szybko przestanie ci się chcieć kombinować w kuchni, albo i w ogóle gotować?
@tomek_s , a wiesz, że nie jesteś pierwszym, który mi to mówi. Kiedyś mi ktoś powiedział, że skoro taki jestem, to pewnie jestem szczęśliwym człowiekiem.
No i trafił w 10, bo tak jest!
Chętnie bym to robiła, ale większość mężczyzn myśli potem, że na czymś mi zależy, że mogą sobie na coś pozwolić wobec mnie; nie rozumieją, że taki komplement może być bezinteresowny.
@Riesling To jest trafne. Tak rzadko słyszę komplementy, że od razu włącza mi się "czegoś chce" sonar. I niestety często za chwilę znajduje to potwierdzenie:/ Do tego kwestia intencji. Faktycznie, ktoś może zrozumieć, to jako zachętę do pogłębienia relacji, czy coś. Czyli jednak - trzeba uważać:)
BTW: Komplement: dzięki za średnik. Fajnie go zobaczyć, gdzie indziej niż w kodzie. Średniki i wołacze są gatunkami zagrożonymi, więc zawsze miło się natknąć;>
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2022 o 10:42
Na mnie komplementy nie działają. Wiem jak wyglądam, nie ma we mnie nic co by zasłużyło na komplement.
@grzechotek
Eee tam, gadanie. Zawsze się coś ładnego znajdzie. Możesz miec np śliczne paznokcie albo wyjątkowy odcień włosów :)
A nawet jakbyś był gargamelej urody to możesz mieć piękny głos albo złote serce :)
Albo super grasz na perkusji.
Zawsze się coś miłego znajdzie :)
@KatzenKratzen To chyba z Kariery Nikodema Dyzmy: "Ma Pani ładne uszy" :D
Znalazłem:)
https://www.facebook.com/KTZPS/videos/ma-pani-%C5%82adne-uszy-kariera-nikodema-dyzmy/1811674562433245/
@KatzenKratzen szukałem, szukałem i nic nie znalazłem. Przez 33 lat nikt nic miłego mi nie powiedział, ale za to niemiłego to słyszałem wiele razy.
"Mężczyźni powinni kobietom jak najczęściej mówić komplementy. Kosztują o wiele mniej niż kwiaty, a sprawiają im tę samą przyjemność."
Magdalena Samozwaniec. Bo to działa w każdą stronę.
@m_q , bo kobiety albo są próżne, albo zakompleksionego. Najgorsze są te z oboma tymi problemami.
@adamis62 Myślę, że tak po ludzku, zwyczajnie lubimy słyszeć miłe rzeczy o sobie, a już szczególnie gdy są mówione szczerze.
Na mnie to nie działa. Mam mocno realistyczną samoocenę. Wiem doskonale jakie mam mocne i słabe strony. Jeśli ktoś zauwazy te dobre, to co to zmieni? Przecież wiem, że tak jest. Jeśli wypowie o mnie coś pozytywnego, co nie jest prawdą a tylko pustym pochlebstwem, to ma u mnie lekki minus. Bo po co mi takie bajerowanie?
Odnoszę wrażenie, że komplementów potrzebują albo ludzie próżni, albo zakompleksieni. W obu przypadkach komplementy działają tylko na krótko, a ich główny problem oddala się od rozwiązania.
@adamis62 ale ty masz twardą psychikę
@adamis62
Pewnie trochę racji w tym jest. Kiedyś dziwnie czułem się, gdy byłem chwalony, a po prostu robiłem swoje. Nie lubiłem pochlebców. Teraz po latach małżeństwa zdałem sobie sprawę, że komplementów nie dostaję, a żona tylko narzeka. Zawsze coś jest źle
Nieważne, że jestem głównym zarabiającym, zajmuję się cały dzień dzieciakami i ogarniam dom. Generalnie robię dużo więcej od niej, I brakuje mi jakiś pojedynczych, ale zasłużonych komplementów.
Może to niedowartościowanie, jednak pomimo tego może być potrzebne.
@adamis62 Komplementów potrzebują nie tylko osoby próżne i zakompleksione. I nie jest prawdą, że komplementy działają na krótko.
Potrzebujesz 5 pozytywnych interakcji na 1 negatywną, by zneutralizować jej skutki. Komplementy to właśnie interakcje pozytywne. A gdy zdasz sobie pewnego dnia sprawę, że zawsze coś jest źle i słyszysz tylko narzekanie, to masz same negatywne interakcje - co za tym idzie tracisz motywację i robienie czegoś sprawia ci coraz mniejszą przyjemność.
Prosty przykład: jak robisz pyszny obiad, to słyszysz ciszę, ale jak coś nie wyjdzie - to od razu fala krytyki. Jak szybko przestanie ci się chcieć kombinować w kuchni, albo i w ogóle gotować?
@tomek_s , a wiesz, że nie jesteś pierwszym, który mi to mówi. Kiedyś mi ktoś powiedział, że skoro taki jestem, to pewnie jestem szczęśliwym człowiekiem.
No i trafił w 10, bo tak jest!
@adamis62 też pewnie oglądał "Chłopaków..." i se zakpił.
@tomek_s , może i tak, ale skoro tak jest...
@adamis62 widzę w tobie silną potrzebę aprobaty i komplementów. Zatem OK. Na pewno tak jest. Gratulacje.
@tomek_s-:)))
Chętnie bym to robiła, ale większość mężczyzn myśli potem, że na czymś mi zależy, że mogą sobie na coś pozwolić wobec mnie; nie rozumieją, że taki komplement może być bezinteresowny.
@Riesling To jest trafne. Tak rzadko słyszę komplementy, że od razu włącza mi się "czegoś chce" sonar. I niestety często za chwilę znajduje to potwierdzenie:/ Do tego kwestia intencji. Faktycznie, ktoś może zrozumieć, to jako zachętę do pogłębienia relacji, czy coś. Czyli jednak - trzeba uważać:)
BTW: Komplement: dzięki za średnik. Fajnie go zobaczyć, gdzie indziej niż w kodzie. Średniki i wołacze są gatunkami zagrożonymi, więc zawsze miło się natknąć;>
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2022 o 10:42
@Hermes_Trismegistos Cieszę się, że doceniasz średniki i wołacze! :)
@Riesling kobiety nie dają komplementów? Wina mężczyzn.
Jak zwykle.
wrócił z wysoko oprocentowaną pożyczką i polisolokatą?