Te barany myśleli że w butelkach jest alkohol dlatego otwierali i pewnie smakowali , ich intelekt nie ogarniał że jak ciecz nie przelewa się w butelce tak jak woda to raczej alkoholem nie jest .
"Nie umieli włączyć laptopów, więc je zniszczyli". Cóż za logiczne działanie! Ja na przykład nie umiem włączyć tramwaju, więc zawsze jak przejeżdża, to walę w niego siekierą.
W całym kontekście sytuacji, gościu jest wielkim szczęściarzem. Zamiast leja albo kupy gruzu zastał materiał na duże sprzątanie. Z tych laptopów z dużym prawdopodobieństwem da się nawet odzyskać dyski, czyli dane.
@Kokuso Niektórzy z tych ruskich "żołnierzy" pochodzą z zabitych dechami wioch w których czas cywilizacyjnie zatrzymał się 100 lat temu, nie mają prądu ani nie wiedzą co to w ogóle jest więc tym bardziej nie ogarniają elektroniki (oprócz tej ze sprzętu wojskowego, bo ruski zawsze szybko ogarniali obsługę tego co służy do zabijania). Pewnie myśleli, że klawisze z klawiatury to kostki czekolady, które postanowili spróbować a jak im nie posmakowały to w gniewie zniszczyli laptopy. Brak znajomości elektroniki tłumaczyło by też dlaczego nie ukradli pralek tak jak ich nieco bardziej cywilizowani pobratymcy, którzy to wiedzieli co to pralka choć nigdy z żadnej nie korzystali bo jej obsługa nadal przekracza ich zdolności intelektualne.
Większość z Sachalinu, Buriacji, kraju chabarowskiego, obwodu amurskiego, Jakucji, Czukotki, Kamczatki, no jednym słowem dzicz bez zasad stosowanych w cywilizowanym świecie. Kazali im mordować i brać łupy, to tak robią.
Te barany myśleli że w butelkach jest alkohol dlatego otwierali i pewnie smakowali , ich intelekt nie ogarniał że jak ciecz nie przelewa się w butelce tak jak woda to raczej alkoholem nie jest .
zostawili pralkę? To dziwne
@szwagier16
Widocznie jacyś miastowi, a nie jakieś pastuchy z Uralu.
Zapewne te ruskie przygłupy szukały alkoholu - więc otwierali butelki jakich wczesniej nie widzieli.
powinien się cieszyć że budynek stoi a nie przejmować detalami
советская сволочь
Szczerze, zostawili mieszkanie w zupełnie dobrym stanie. Powinna się cieszyć, że straty ma minimalne w porównaniu ile inni stracili.
Tak jest! Skakać z radości powinni.
"Nie umieli włączyć laptopów, więc je zniszczyli". Cóż za logiczne działanie! Ja na przykład nie umiem włączyć tramwaju, więc zawsze jak przejeżdża, to walę w niego siekierą.
"pootwierali wszystkie butelki oleju" hm... a więc trafili na kolekcjonera oleju.
Ten naród był jest i pozostanie po wsze czasy bydłem
W całym kontekście sytuacji, gościu jest wielkim szczęściarzem. Zamiast leja albo kupy gruzu zastał materiał na duże sprzątanie. Z tych laptopów z dużym prawdopodobieństwem da się nawet odzyskać dyski, czyli dane.
Prędzej zalogować niż włączyć (no, chyba że:
A) były rozładowane.
B) byli to tacy kretyni, co to nawet laptopa w życiu nie widzieli.
@Kokuso Niektórzy z tych ruskich "żołnierzy" pochodzą z zabitych dechami wioch w których czas cywilizacyjnie zatrzymał się 100 lat temu, nie mają prądu ani nie wiedzą co to w ogóle jest więc tym bardziej nie ogarniają elektroniki (oprócz tej ze sprzętu wojskowego, bo ruski zawsze szybko ogarniali obsługę tego co służy do zabijania). Pewnie myśleli, że klawisze z klawiatury to kostki czekolady, które postanowili spróbować a jak im nie posmakowały to w gniewie zniszczyli laptopy. Brak znajomości elektroniki tłumaczyło by też dlaczego nie ukradli pralek tak jak ich nieco bardziej cywilizowani pobratymcy, którzy to wiedzieli co to pralka choć nigdy z żadnej nie korzystali bo jej obsługa nadal przekracza ich zdolności intelektualne.
@Adrian1234 Może moja opinia, że Rosja to się w średniowieczu zatrzymała, jest prawdopodobna....
Większość z Sachalinu, Buriacji, kraju chabarowskiego, obwodu amurskiego, Jakucji, Czukotki, Kamczatki, no jednym słowem dzicz bez zasad stosowanych w cywilizowanym świecie. Kazali im mordować i brać łupy, to tak robią.
Kto powiedział, że nie umieli włączyć laptopów? Ale jeśli te były na hasło, no to...