U mnie w domu ja robię zakupy, bo żona jest ciąży i w tym czasie też pilnuje małęgo dzieciaka. I tak też kupuje jej podpaski. Tak samo jak kupuje wszystkie inne środki higieniczne czy środki czystości.
Witamy w dorosłym życiu. Byłem przy porodzie, codziennie przewijam dzieciaka z kupy a i zdarza się że z wymiocin. Więc naprawdę kupienie jakiś środków higienicznych dla niej nie jest żadnym znęcaniem się czy czymś innym a zwykłą szarą codziennością...
To może być głębszy problem, są faceci, którzy nie kupią podpasek, tamponów, są tacy, którzy nawet nie przytrzymają swojej partnerce torebki, bo uważają takie rzeczy za niemęskie i że staną się przez to może kobiecy? Nie do końca rozumiem dlaczego nie mogą tego zrobić, jak sobie to w głowie wyobrażają, ale czytałem, że to po prostu kompleksy i w sumie zmuszanie takiego faceta do zakupu podpasek, który z powodu kompleksów czuje się z tym bardzo niekomfortowo, to może nie jest znęcanie psychiczne, ale można takiego zrozumieć, bo przecież sam sobie świadomie nie wybrał kompleksów
@voot1 Kompleksy biorą się z różnicy między oczekiwaniami, a rzeczywistością. Jeśli danego mężczyznę krzwydzi trzymanie torebki, to należy zadać pytanie skąd ma wyobrażenie o świecie takie, w którym mężczyźni nie trzymają torebek swoim partnerkom, jeśli nie z toksycznej męskości, czyli od innych mężczyzn, którzy wyzywają takich trzymających teorebki od pi zd i ci p? Toksyczni mężczyźni niszczą życie reszcie mężczyzn i tak się ta toskyczna zaraza rozprzestrzenia.
Może niech ktoś powie tej pani, że w sklepach sprzedają nowe, nieużywane tampony i podpaski. Wiem, bo sam żonie kupowałem kilka razy, jak w bólach leżała w domu.
Chciałem się zapytać, czy ktoś wie, czy ta Pani kupuje kondomy?
Ja swojej kupuję i nie widzę w tym żadnego problemu.
Nawet kobiety u KORWiN są... hmm jakie jest odpowiednie słowo?
Współczułbym jej mężowi odklejonej żony, ale sam wybrał sobie taką mentalną i intelektualną amebę xD
Albo to żart albo to idiotka.
U mnie w domu ja robię zakupy, bo żona jest ciąży i w tym czasie też pilnuje małęgo dzieciaka. I tak też kupuje jej podpaski. Tak samo jak kupuje wszystkie inne środki higieniczne czy środki czystości.
Witamy w dorosłym życiu. Byłem przy porodzie, codziennie przewijam dzieciaka z kupy a i zdarza się że z wymiocin. Więc naprawdę kupienie jakiś środków higienicznych dla niej nie jest żadnym znęcaniem się czy czymś innym a zwykłą szarą codziennością...
To może być głębszy problem, są faceci, którzy nie kupią podpasek, tamponów, są tacy, którzy nawet nie przytrzymają swojej partnerce torebki, bo uważają takie rzeczy za niemęskie i że staną się przez to może kobiecy? Nie do końca rozumiem dlaczego nie mogą tego zrobić, jak sobie to w głowie wyobrażają, ale czytałem, że to po prostu kompleksy i w sumie zmuszanie takiego faceta do zakupu podpasek, który z powodu kompleksów czuje się z tym bardzo niekomfortowo, to może nie jest znęcanie psychiczne, ale można takiego zrozumieć, bo przecież sam sobie świadomie nie wybrał kompleksów
@voot1 Kompleksy biorą się z różnicy między oczekiwaniami, a rzeczywistością. Jeśli danego mężczyznę krzwydzi trzymanie torebki, to należy zadać pytanie skąd ma wyobrażenie o świecie takie, w którym mężczyźni nie trzymają torebek swoim partnerkom, jeśli nie z toksycznej męskości, czyli od innych mężczyzn, którzy wyzywają takich trzymających teorebki od pi zd i ci p? Toksyczni mężczyźni niszczą życie reszcie mężczyzn i tak się ta toskyczna zaraza rozprzestrzenia.
Czy w konrusokracji WSZYSCY mają mentalnie 12 lat?
Nie widzę problemu.
Może niech ktoś powie tej pani, że w sklepach sprzedają nowe, nieużywane tampony i podpaski. Wiem, bo sam żonie kupowałem kilka razy, jak w bólach leżała w domu.
BUT DID SHE GET PICKED, THOUGH?!?!?!?!
Dla niektórych okres to temat tabu.