1. A co z wolnością?
2. Punkt 8 anulował 2
3. Pedofile lubią to
5. Abortowane dzieci lubią to
6. Gwałciciel lubią to
7. Przekupni sędziowie lubią to
8. Cenzura lubi to. A 2 zastanawia się WTF
9. Producenci cracku lubią to
10. Złodzieje lubią to
Bez świętego prawa własności i prawa do posiadania broni oraz do jej użycia do obrony bez obaw nie mamy nic
@wyblinka wszystko widzisz w negatywnych barwach.
1. Nie rozumiem, co mają bożki do wolności?
2. Nie. Masz wolność, i masz z niej korzystać, czyli również mówić to co twoim zdaniem jest w tej chwili słuszne.
3. Jest to odwrotność dekalogu. Chodziło o wolność wyboru co się robi w święta. Źle to rozumiesz.jak wszystko zresztą.
5. Dzieci to ludzie od 1 roku życia?
6. Myślę, że bardziej lubią postrzeganie kobiety jako przedmiotu, jak naucza biblia.
7. Nie tylko. Prawo jest bardzo skomplikowane i sędziowie o tym wiedzą. Ludzie o tym nie wiedzą.
8. Całkowite pudło.
9. Narkotyki złe, ale wóda to do porzygu.
10. Dobrobyt kojarzy ci się że złodziejstwem... Widocznie głodnemu chleb na myśli.
Zaraz - jak to "każdy"? Znam wielu ludzi, którzy "normalność" opiszą zupełnie inaczej.
Skoro piszesz "dekalog", to nie opisujesz (podejście deskryptywne) tylko podajesz pewien model (podejście normatywne).
A jeśli chodzi o "większość", to w kwestii czysto formalnej: niezależnie od tego, jak to ocenimy (niezależnie od tego, czy powiemy, że tak jest "na szczęście" czy "niestety") akurat większość ludzi na świecie wierzy w jakiegoś Boga bądź bogów. O ile dobrze pamiętam, to jako "niereligijni" deklaruje się nieco ponad 20% ludzi na świecie, a jako zdeklarowani ateiści - nico ponad 10%.
@13Puchatek poza tym badania kościoła pokazują, że większość katolików nie chodzi regularnie do kościoła. Więc trudno orzec czy są wierzący w katolicyzm, czy mają swoją wiarę z przywiązaniem do tradycji. A jest to prawdopodobne, bo jak zauważyłeś w kościele nie ma informacji zwrotnej, więc nikt nie sprawdza jak rozumieją religię wierni.
Statystyki z Polski są podobne jak w materialistycznej Japonii. Gdzie ludzie są przywiązani do tradycji, ale z religia nie mają za dużo wspólnego.
Człowieku, przecież Ty nie masz pojęcia, o czym mówisz…
1. Nie rozróżniasz RELIGIJNOŚCI od WIARY w Boga / bogów. To dwie różne sprawy. Jest sporo ludzi, którzy nie są religijni w sensie dosłownym (nie wyznają konkretnej religii, ni uczestniczą w zgromadzeniach religijnych), ale wierzą w istnienie Boga / bogów.
2. Argument o rodzicach Karola Wojtyły jest tak boleśnie idiotyczny, że aż nie wiem, co powiedzieć. Nie mam pojęcia, czy "uprawiali seks przed ślubem", ale co to w ogóle ma do rzeczy? Czy Tobie się wydaje, że jak Kościół ogłasza kogoś świętym albo błogosławionym, to znaczy, że ten ktoś był ideałem i nigdy nie zgrzeszył? Bo jeśli tak, to masz rację: wydaje Ci się.
3. "Wielu, ale nie większość" - no więc jednak "większość". Tak, jak napisałem (jak nie wierzysz, możesz sam poszukać informacji, to nie boli, Google wciąż jeszcze w Polsce działa) jako "niereligijni" deklaruje się nieco ponad 20% ludzi na świecie, a jako zdeklarowani ateiści - nieco ponad 10%.
Może jestem humanistą, a nie ścisłowcem, ale dla mnie 80% to jednak jest większość. I powtórzę: NIEZALEŻNIE od tego, czy uznamy, że to dobrze, czy źle. Tak po prostu jest.
4. "Ludzie wg tych zasad się kierują. Ja je tylko pisałem." - tak, są ludzie, którzy kierują się takimi zasadami. Na szczęście jest to mniejszość (moje "na szczęście" odnosi się głównie do zasad numer 3., 7. i 9. - tak, cieszę się, że nie wszyscy żyją według tych zasad.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2022 o 13:19
@13Puchatek
1. Tak jak napisałem nie wiadomo w co wierzą. Możemy ze statystyk powiedzieć, że uprawiają religię. Zazwyczaj wiara jest nierozłącznie związana z religią. Każda religia jest wiarą.
No i załóżmy że masz rację - zatem jakie wnioski z tego płyną?
2. Jasne, a krzyk jak się mówi prawdę o Teresie z Katapulty czy pedofilii i JPII to wielki atak na wiarę. Kościół promuje dychotomię i świętość jest jej wyrazem. Ale może masz rację i nie ma świętych, lecz świętoszki. A świętość to po prostu hasło marketingowe, w praktyce nic nie oznaczające.
3. Przecież mówimy o wierze, a nie religijności. Wiara to sukiektywna kwestia, której statystyki nie oddają, sam powolujesz się na religijność lub jej brak.
80% jest religijna, a my nie mówimy o religijności, tylko wierze, a ja wykazałem, że nawet u nas jest znaczna różnica pomiędzy tymi zajwiskami.
4. Skoro twierdzisz, że to mniejszość to może podasz argument na jakieś podstawie tak sądzisz?
Ja podałem - w rzeczywistości religia jest uprawiana ze względu na tradycję, większość uważa, że kościelne wartości są urojone. Np. sliko ostatnio podawał statystyki na temat aborcji w Polsce.
1.a. Wiara NIE JEST nierozłączna z religią. Nie każda religia jest wiarą (zwróć uwagę, że np. Buddyzm - który niewątpliwie jest religią - nie uznaje istnienia bogów). Człowieku, POCZYTAJ COŚ, zanim zaczniesz się mądrzyć, bo robisz z siebie pośmiewisko.
1.b. - i co to zmienia w fakcie, że zdecydowana większość ludzi na świecie to NIE są ateiści - wbrew temu, co napisałeś?
2. Co Ty bredzisz… Świętość wyrazem dychotomii… Naprawdę jak się chce coś krytykować, to warto _najpierw_ coś o tym wiedzieć…
3/4. - posłuchaj sam siebie: 80% ludzi na świecie twierdzi, że w coś wierzy - a Ty uważasz, że wiesz lepiej niż oni? Serio?
Przecież ja nie mówię o przynależności do Kościoła czy dowolnej wspólnoty, o przykazaniach czy moralności. Pierwszy punk Twojego "dekalogu" mówi, że "…żadnych bogów". I do TEGO się odnoszę, mówiąc (na podstawie danych), że 80% ludzi na świecie tego punktu nie realizuje.
Świeci są silnie mitologizowani i nie dotyczy to tylko średniowiecza. Nic złego nie można powiedzieć o papieżu. Dlatego tak szybko go kanonizowano, aby krytykę przedstawiać jako atak na wiarę.
"Aby być świętym, należy rozwinąć w sobie do doskonałości cnoty..." czyli świętość to doskonałość.
"Doskonałość chrześcijańska ma tylko jedną miarę, tę, że nie ma żadnej" Św. Grzegorz z Nyssy
Większość ludzi nie jest idealna, jest "grzeszna" i kieruje się w życiu zasadami które opisałem.
Jak nie jak tak. Większość ludzi wierzy w Absolut - monoteizm i odrzuca bogów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2022 o 17:50
"Większość ludzi wierzy w Absolut - monoteizm i odrzuca bogów."
Co za bełkot… Człowieku, poczytaj coś poza memami w Internecie. Na początek sięgnij do dowolnej encyklopedii i sprawdź, co znaczy słowo "monoteizm".
I zmień nick, bo ten kompletnie nie pasuje…
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2022 o 20:59
Może w piątym zmienisz na "twojego"?
1. A co z wolnością?
2. Punkt 8 anulował 2
3. Pedofile lubią to
5. Abortowane dzieci lubią to
6. Gwałciciel lubią to
7. Przekupni sędziowie lubią to
8. Cenzura lubi to. A 2 zastanawia się WTF
9. Producenci cracku lubią to
10. Złodzieje lubią to
Bez świętego prawa własności i prawa do posiadania broni oraz do jej użycia do obrony bez obaw nie mamy nic
@wyblinka wszystko widzisz w negatywnych barwach.
1. Nie rozumiem, co mają bożki do wolności?
2. Nie. Masz wolność, i masz z niej korzystać, czyli również mówić to co twoim zdaniem jest w tej chwili słuszne.
3. Jest to odwrotność dekalogu. Chodziło o wolność wyboru co się robi w święta. Źle to rozumiesz.jak wszystko zresztą.
5. Dzieci to ludzie od 1 roku życia?
6. Myślę, że bardziej lubią postrzeganie kobiety jako przedmiotu, jak naucza biblia.
7. Nie tylko. Prawo jest bardzo skomplikowane i sędziowie o tym wiedzą. Ludzie o tym nie wiedzą.
8. Całkowite pudło.
9. Narkotyki złe, ale wóda to do porzygu.
10. Dobrobyt kojarzy ci się że złodziejstwem... Widocznie głodnemu chleb na myśli.
To nawet nie jest słabe, to jest głupie.
@mafouta spokojnie, kiedyś zrozumiesz.
Ja mam tylko dwa pytania.
Pierwsze - kto decyduje, kto jest "normalnym" człowiekiem, a kto nie?
Drugie - kto dał Ci prawo narzucania mi jakichkolwiek przykazań?
@13Puchatek
Każdy.
Ja ich nie narzucam, ja po prostu opisuję jak żyje większość, jakimi się wartościami kieruje.
@okiem_inteligenta
Zaraz - jak to "każdy"? Znam wielu ludzi, którzy "normalność" opiszą zupełnie inaczej.
Skoro piszesz "dekalog", to nie opisujesz (podejście deskryptywne) tylko podajesz pewien model (podejście normatywne).
A jeśli chodzi o "większość", to w kwestii czysto formalnej: niezależnie od tego, jak to ocenimy (niezależnie od tego, czy powiemy, że tak jest "na szczęście" czy "niestety") akurat większość ludzi na świecie wierzy w jakiegoś Boga bądź bogów. O ile dobrze pamiętam, to jako "niereligijni" deklaruje się nieco ponad 20% ludzi na świecie, a jako zdeklarowani ateiści - nico ponad 10%.
@13Puchatek no i mają do tego prawo. Wielu, ale nie większość.
Nikomu ich nie narzucam, bo nie muszę. Ludzie wg tych zasad się kierują. Ja je tylko pisałem.
A co ma wiara i obraz idealny do obrazu rzeczywistego?
Rodzice Wojtyły są błogosławieni, a uprawiali seks przed ślubem. Jak i większość.
Jeśli uważasz, że twój Bóg to bożek to wtedy zalicza się do pkt. 1.
@13Puchatek poza tym badania kościoła pokazują, że większość katolików nie chodzi regularnie do kościoła. Więc trudno orzec czy są wierzący w katolicyzm, czy mają swoją wiarę z przywiązaniem do tradycji. A jest to prawdopodobne, bo jak zauważyłeś w kościele nie ma informacji zwrotnej, więc nikt nie sprawdza jak rozumieją religię wierni.
Statystyki z Polski są podobne jak w materialistycznej Japonii. Gdzie ludzie są przywiązani do tradycji, ale z religia nie mają za dużo wspólnego.
@okiem_inteligenta
Człowieku, przecież Ty nie masz pojęcia, o czym mówisz…
1. Nie rozróżniasz RELIGIJNOŚCI od WIARY w Boga / bogów. To dwie różne sprawy. Jest sporo ludzi, którzy nie są religijni w sensie dosłownym (nie wyznają konkretnej religii, ni uczestniczą w zgromadzeniach religijnych), ale wierzą w istnienie Boga / bogów.
2. Argument o rodzicach Karola Wojtyły jest tak boleśnie idiotyczny, że aż nie wiem, co powiedzieć. Nie mam pojęcia, czy "uprawiali seks przed ślubem", ale co to w ogóle ma do rzeczy? Czy Tobie się wydaje, że jak Kościół ogłasza kogoś świętym albo błogosławionym, to znaczy, że ten ktoś był ideałem i nigdy nie zgrzeszył? Bo jeśli tak, to masz rację: wydaje Ci się.
3. "Wielu, ale nie większość" - no więc jednak "większość". Tak, jak napisałem (jak nie wierzysz, możesz sam poszukać informacji, to nie boli, Google wciąż jeszcze w Polsce działa) jako "niereligijni" deklaruje się nieco ponad 20% ludzi na świecie, a jako zdeklarowani ateiści - nieco ponad 10%.
Może jestem humanistą, a nie ścisłowcem, ale dla mnie 80% to jednak jest większość. I powtórzę: NIEZALEŻNIE od tego, czy uznamy, że to dobrze, czy źle. Tak po prostu jest.
4. "Ludzie wg tych zasad się kierują. Ja je tylko pisałem." - tak, są ludzie, którzy kierują się takimi zasadami. Na szczęście jest to mniejszość (moje "na szczęście" odnosi się głównie do zasad numer 3., 7. i 9. - tak, cieszę się, że nie wszyscy żyją według tych zasad.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2022 o 13:19
@13Puchatek
1. Tak jak napisałem nie wiadomo w co wierzą. Możemy ze statystyk powiedzieć, że uprawiają religię. Zazwyczaj wiara jest nierozłącznie związana z religią. Każda religia jest wiarą.
No i załóżmy że masz rację - zatem jakie wnioski z tego płyną?
2. Jasne, a krzyk jak się mówi prawdę o Teresie z Katapulty czy pedofilii i JPII to wielki atak na wiarę. Kościół promuje dychotomię i świętość jest jej wyrazem. Ale może masz rację i nie ma świętych, lecz świętoszki. A świętość to po prostu hasło marketingowe, w praktyce nic nie oznaczające.
3. Przecież mówimy o wierze, a nie religijności. Wiara to sukiektywna kwestia, której statystyki nie oddają, sam powolujesz się na religijność lub jej brak.
80% jest religijna, a my nie mówimy o religijności, tylko wierze, a ja wykazałem, że nawet u nas jest znaczna różnica pomiędzy tymi zajwiskami.
4. Skoro twierdzisz, że to mniejszość to może podasz argument na jakieś podstawie tak sądzisz?
Ja podałem - w rzeczywistości religia jest uprawiana ze względu na tradycję, większość uważa, że kościelne wartości są urojone. Np. sliko ostatnio podawał statystyki na temat aborcji w Polsce.
@okiem_inteligenta
1.a. Wiara NIE JEST nierozłączna z religią. Nie każda religia jest wiarą (zwróć uwagę, że np. Buddyzm - który niewątpliwie jest religią - nie uznaje istnienia bogów). Człowieku, POCZYTAJ COŚ, zanim zaczniesz się mądrzyć, bo robisz z siebie pośmiewisko.
1.b. - i co to zmienia w fakcie, że zdecydowana większość ludzi na świecie to NIE są ateiści - wbrew temu, co napisałeś?
2. Co Ty bredzisz… Świętość wyrazem dychotomii… Naprawdę jak się chce coś krytykować, to warto _najpierw_ coś o tym wiedzieć…
3/4. - posłuchaj sam siebie: 80% ludzi na świecie twierdzi, że w coś wierzy - a Ty uważasz, że wiesz lepiej niż oni? Serio?
Przecież ja nie mówię o przynależności do Kościoła czy dowolnej wspólnoty, o przykazaniach czy moralności. Pierwszy punk Twojego "dekalogu" mówi, że "…żadnych bogów". I do TEGO się odnoszę, mówiąc (na podstawie danych), że 80% ludzi na świecie tego punktu nie realizuje.
@13Puchatek
No co?
Świeci są silnie mitologizowani i nie dotyczy to tylko średniowiecza. Nic złego nie można powiedzieć o papieżu. Dlatego tak szybko go kanonizowano, aby krytykę przedstawiać jako atak na wiarę.
"Aby być świętym, należy rozwinąć w sobie do doskonałości cnoty..." czyli świętość to doskonałość.
"Doskonałość chrześcijańska ma tylko jedną miarę, tę, że nie ma żadnej" Św. Grzegorz z Nyssy
Większość ludzi nie jest idealna, jest "grzeszna" i kieruje się w życiu zasadami które opisałem.
Jak nie jak tak. Większość ludzi wierzy w Absolut - monoteizm i odrzuca bogów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2022 o 17:50
@okiem_inteligenta
"Większość ludzi wierzy w Absolut - monoteizm i odrzuca bogów."
Co za bełkot… Człowieku, poczytaj coś poza memami w Internecie. Na początek sięgnij do dowolnej encyklopedii i sprawdź, co znaczy słowo "monoteizm".
I zmień nick, bo ten kompletnie nie pasuje…
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2022 o 20:59
Oj, puchałke
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2022 o 21:40