Babeczka chyba nie docenia "kreatywności" prokuratora.
Skoro potwierdziłaś i zarejestrowałaś ciążę, to znaczy że składasz fałszywe zeznania. Za samo to, mogą ci klepnąć wyrok. A to czy ciąża była czy nie, wystarczy proste badanie ginekologiczne.
Ewentualnie mogą to zinterpretować jako "niedbanie o stan zdrowia dziecka" bo ciąża była a nie ma, więc jebs wyrok. A może i oba na raz - polskie prawo to fabryka absurdów.
@rafik54321 powinniśmy się wzorować na cywilizowanych krajach odnośnie rejestracji tak wrażliwych danych medycznych jak np. Niemcy, a nie czekaj xD
Czy w Niemczech czasem nie istnieje nawet aplikacja w której każdy ubezpieczony, może sprawdzić swoją historię chorób?
Tak więc nie jest problemem rejestr danych, co w przypadku wykrywania możliwych wyłudzeń z NFZ akurat jest dobre dla budżetu w którym wiecznie brakuje na leczenie, problemem może być tylko kwestia kto i na jakich zasadach będzie miał tam dostęp.
@Tibr sprawdzać swoją historię chorób - spoko. Jednak aby ktoś, urzędnik miał w to wgląd? To już tak średnio.
Tak samo chcą wciskać e-dowody osobiste. To kradzież tożsamości będzie jeszcze łatwiejsza. Zręczny haker bez problemu sobie stworzy całą tożsamość :/ .
@rafik54321 w każdym systemie biurokratyczno socjalistycznym będzie dążenie do maksymalnej rejestracji, aby mieć wgląd na co idą pieniądze.
Nie da się uniknąć aby urzędnicy nie mogli mieć do tego wglądu, jak byś chciał weryfikować czy komuś lekarze nie zrobili dwóch zabiegów wycięcia wyrostka robaczkowego xD To od dawna funkcjonuje między innymi w Niemczech, a u nas to wprowadzają ze względu właśnie na szereg wyłudzeń. Sam rejestr ciąż jako taki wprowadził jeszcze rząd PO, gdzie po głośnych przypadkach patologi, chcieli aby każda matka miała obowiązkowo opiekę ginekologa.
W teorii tam gdzie leczenie jest sprywatyzowane tego problemu nie ma, a jednak nie do końca bo firmy ubezpieczeniowe prowadzą skrupulatnie takie rejestry abyś broń boże nie przekroczył sumy ubezpieczenia.
Jeżeli więc wybierany opcję socjalistyczną lecznictwa to niestety nie unikniemy tego, kwestia problematyczną jest tylko jak szeroki może być dostęp, uważam, że powinien być bardzo wąski, a dostęp przez prokuraturę tyko za zgodą sądu.
@rafik54321 ale jakie zeznania? czy lekarz to policjant? co najgorzej moze byc posadzona o wprowadzenie lekarza w blad. Ale kto jej udowodni, ze jej jakis test nie wyszedl pozytywny? powie, ze zrobila i byl pozytywny.
Większość kobiet jak chce sprawdzić, czy jest w ciąży, to robi test ciążowy. Jeżeli będzie chciała usunąć, a wprowadzą rejestrację ciąż, to po prostu nie pójdzie to lekarza. Domyślam się, że stąd pomysł z tą rejestracją, żeby powstrzymać przed aborcjami dokonywanymi za granicami kraju.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2022 o 8:59
@Evengeline29 Może też być tak, że jak kobieta nie chce dziecka, to nie pójdzie sprawdzić do lekarza, czy faktycznie jest w ciązy, tylko od razu kupi przez neta tabletkę na poronienie. Bardzo szkodliwe działania naszego MZ.
Niezbyt mądra ta rada. Każde fałszywe oświadczenie złożone w postępowaniu toczącym się na podstawie ustawy, jest przestępstwem o zagrożeniu identycznym jak składanie fałszywych zeznań w sądzie. Inna sprawa, że w praktyce trzeba by udowodnić, że osoba składająca takie oświadczenie, świadomie skłamała, a nie np. tylko się pomyliła.
Babeczka chyba nie docenia "kreatywności" prokuratora.
Skoro potwierdziłaś i zarejestrowałaś ciążę, to znaczy że składasz fałszywe zeznania. Za samo to, mogą ci klepnąć wyrok. A to czy ciąża była czy nie, wystarczy proste badanie ginekologiczne.
Ewentualnie mogą to zinterpretować jako "niedbanie o stan zdrowia dziecka" bo ciąża była a nie ma, więc jebs wyrok. A może i oba na raz - polskie prawo to fabryka absurdów.
@rafik54321 powinniśmy się wzorować na cywilizowanych krajach odnośnie rejestracji tak wrażliwych danych medycznych jak np. Niemcy, a nie czekaj xD
Czy w Niemczech czasem nie istnieje nawet aplikacja w której każdy ubezpieczony, może sprawdzić swoją historię chorób?
Tak więc nie jest problemem rejestr danych, co w przypadku wykrywania możliwych wyłudzeń z NFZ akurat jest dobre dla budżetu w którym wiecznie brakuje na leczenie, problemem może być tylko kwestia kto i na jakich zasadach będzie miał tam dostęp.
@Tibr sprawdzać swoją historię chorób - spoko. Jednak aby ktoś, urzędnik miał w to wgląd? To już tak średnio.
Tak samo chcą wciskać e-dowody osobiste. To kradzież tożsamości będzie jeszcze łatwiejsza. Zręczny haker bez problemu sobie stworzy całą tożsamość :/ .
@rafik54321 w każdym systemie biurokratyczno socjalistycznym będzie dążenie do maksymalnej rejestracji, aby mieć wgląd na co idą pieniądze.
Nie da się uniknąć aby urzędnicy nie mogli mieć do tego wglądu, jak byś chciał weryfikować czy komuś lekarze nie zrobili dwóch zabiegów wycięcia wyrostka robaczkowego xD To od dawna funkcjonuje między innymi w Niemczech, a u nas to wprowadzają ze względu właśnie na szereg wyłudzeń. Sam rejestr ciąż jako taki wprowadził jeszcze rząd PO, gdzie po głośnych przypadkach patologi, chcieli aby każda matka miała obowiązkowo opiekę ginekologa.
W teorii tam gdzie leczenie jest sprywatyzowane tego problemu nie ma, a jednak nie do końca bo firmy ubezpieczeniowe prowadzą skrupulatnie takie rejestry abyś broń boże nie przekroczył sumy ubezpieczenia.
Jeżeli więc wybierany opcję socjalistyczną lecznictwa to niestety nie unikniemy tego, kwestia problematyczną jest tylko jak szeroki może być dostęp, uważam, że powinien być bardzo wąski, a dostęp przez prokuraturę tyko za zgodą sądu.
@rafik54321 ale jakie zeznania? czy lekarz to policjant? co najgorzej moze byc posadzona o wprowadzenie lekarza w blad. Ale kto jej udowodni, ze jej jakis test nie wyszedl pozytywny? powie, ze zrobila i byl pozytywny.
Większość kobiet jak chce sprawdzić, czy jest w ciąży, to robi test ciążowy. Jeżeli będzie chciała usunąć, a wprowadzą rejestrację ciąż, to po prostu nie pójdzie to lekarza. Domyślam się, że stąd pomysł z tą rejestracją, żeby powstrzymać przed aborcjami dokonywanymi za granicami kraju.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2022 o 8:59
@Evengeline29 NO SERIO?! A my to myśleliśmy, że to z troski o zdrowie dziecka, a nie po to, by śledzić kto i gdzie abortuje! :-)
@Evengeline29 nie podpowiadaj, bo za niedługo testy beda tylko u lekarza albo u prokuratura
@Evengeline29 Może też być tak, że jak kobieta nie chce dziecka, to nie pójdzie sprawdzić do lekarza, czy faktycznie jest w ciązy, tylko od razu kupi przez neta tabletkę na poronienie. Bardzo szkodliwe działania naszego MZ.
A to nie lekarz zgłasza ?
Ciążę w rejestr bedzie wklepywac tylko lekarz.
Niezbyt mądra ta rada. Każde fałszywe oświadczenie złożone w postępowaniu toczącym się na podstawie ustawy, jest przestępstwem o zagrożeniu identycznym jak składanie fałszywych zeznań w sądzie. Inna sprawa, że w praktyce trzeba by udowodnić, że osoba składająca takie oświadczenie, świadomie skłamała, a nie np. tylko się pomyliła.
@Quant_ Jal by polki zrobiły to masowo system upadnie, nawet mojej żonie się to podoba.
Zrzeczenie się narodowości polskiej to jednak całkiem trafny pomysł. no, Duda, podpisz i wreszcie ten papier.