@Horsman chyba zwolennicy i twórcy okien życia, a jeśli chodzi o aborcję w świecie zwierząt, to też występuje, tylko że my tym różnimy się od zwierząt, że rozpatrujemy te zjawiska przez aspekt moralności, która jest zmienna i zależna od wielu czynników.
@Horsman jakiej aborcji? Przecież matka ma koniecznie urodzić, i urodziła. To co po porodzie nie ma przecież żadnego znaczenia dla obrońców życia, można dziecko oddać, wyrzucić na śmietnik, nie kochać, znęcać się, albo podsunąć księdzu do ruchania
Myślę, że zwierzę może odczuwać ból niewyobrażalny gdyż kompletnie nie rozumie. Ludzie przy narodzinach są mniej świadomi gdyż ewolucja sprawiła, że nie musimy "stanąć na nogi" tuż po urodzeniu. Więc zwierzęta niektórych gatunków mogą być bardziej bądź mniej swiadomome otaczającego ich świata. Uprzedzam jednak, że to tylko zwykła teoria wysnuta na szybko w mojej głowie i mogę być w totalnym błędzie gdyż żaden ze mnie znawca zwierząt. Mam psa, koty ale słonia nigdy nie miałem więc tym bardziej zaznaczam, że opieram się wyłącznie na zwyczajnym gdybaniu i jeśli ktoś szuka wiarygodnych źródeł informacji na ten temat, odsyłam do Google, książek, filmów dokumentalnych. A najlepiej pojechać tam gdzie żyją jakieś słonie i obserwować przez kilkadziesiąt lat i dowiedzieć się samemu:-)
@Uhtred
Ej, to świetna teoria!
"mogę być w totalnym błędzie gdyż żaden ze mnie znawca zwierząt" - tak powinna brzmieć każda dyskusja w internecie.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dzionka smacznej kawusi
@Uhtred Jest poważna różnica między innymi gatunkami a ludzkim. Mózg człowieka nie może mieć w pełni funkcjonalny po urodzeniu tak jak widać to u ssaków w Afryce np u koniowatych. Wszystko przez ograniczone właściwości ludzkich dróg rodnych, więc mózg jak i cały organizm szybko wzrasta zaraz po urodzeniu.Jest to widoczne nawet 2 tygodnie po porodzie. Całe to zjawisko to wyłom w ewolucji w pokonywaniu przeszkód i ograniczeń ciała na rzecz wysokim właściwością mózgu.
PS: Zbadane jest nawet to, że noworodek przetracając rękoma nie ma pojęcie do kogo one należą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2022 o 18:10
@Uhtred
W jakiś sposób na pewno odczuwają, ale człowiek ma nadmierną tendencję do przypisywania zwierzętom ludzkich cech. Muszą czuć strach, by omijać niebezpieczeństwo i przetrwać. Muszą czuć jakieś przywiązanie, bo z rodzicem lub w stadzie jest bezpieczniej. Muszą współpracować, bo razem mają większe szanse na przeżycie. Natura.
W sumie trochę dziwna ta historia. Oczywiście zdarza się, że zwierzęta odrzucają swoje młode gdy wyczują jakąś chorobę czy jakiś defekt genetyczny, ale z tego co czytałem, to akurat słonie tak nie robią. To są wyjątkowo opiekuńcze zwierzęta. Można spotkać pogląd, że są bardziej empatyczne niż ludzie. Znane są przypadki gdy całe stado słoni walczy o młode, które w gruncie rzeczy nie ma szans na przeżycie, a jednak walczą. A tu słonica miałaby odrzucić swoje młode?
@Quant_ Może to po prostu rzadka sytuacja. Większość ludzkich matek też kocha swoje dzieci, a jednak zdarzają się pojedyncze sytuacje gdzie matka krzywdzi swoje dziecko. Na całą populację są niezwykle rzadkie.
Zwolennicy aborcji pewnie uważają że matka słonia nie zrobiła nic złego
@Horsman chyba zwolennicy i twórcy okien życia, a jeśli chodzi o aborcję w świecie zwierząt, to też występuje, tylko że my tym różnimy się od zwierząt, że rozpatrujemy te zjawiska przez aspekt moralności, która jest zmienna i zależna od wielu czynników.
@Horsman jakiej aborcji? Przecież matka ma koniecznie urodzić, i urodziła. To co po porodzie nie ma przecież żadnego znaczenia dla obrońców życia, można dziecko oddać, wyrzucić na śmietnik, nie kochać, znęcać się, albo podsunąć księdzu do ruchania
Oczywiście, że zwierzęta potrafią odczuwać.
To tylko my - egocentryczny gatunek ludzki - chcielibyśmy przypisywać sobie wszystkie przymioty.
@Ashardon Ze potrafia odczuwac tak zdecydowanie. Czy posiadaja wyzsze skomplikowane uczucia? W zdecydowanej wiekszosci nie
@Ashardon Odczuwać - tak, uczucia - nie.
To bardzo przykre nie dziwię się pracownikom rezerwatu sam bym tego próbował
Myślę, że zwierzę może odczuwać ból niewyobrażalny gdyż kompletnie nie rozumie. Ludzie przy narodzinach są mniej świadomi gdyż ewolucja sprawiła, że nie musimy "stanąć na nogi" tuż po urodzeniu. Więc zwierzęta niektórych gatunków mogą być bardziej bądź mniej swiadomome otaczającego ich świata. Uprzedzam jednak, że to tylko zwykła teoria wysnuta na szybko w mojej głowie i mogę być w totalnym błędzie gdyż żaden ze mnie znawca zwierząt. Mam psa, koty ale słonia nigdy nie miałem więc tym bardziej zaznaczam, że opieram się wyłącznie na zwyczajnym gdybaniu i jeśli ktoś szuka wiarygodnych źródeł informacji na ten temat, odsyłam do Google, książek, filmów dokumentalnych. A najlepiej pojechać tam gdzie żyją jakieś słonie i obserwować przez kilkadziesiąt lat i dowiedzieć się samemu:-)
@Uhtred
Ej, to świetna teoria!
"mogę być w totalnym błędzie gdyż żaden ze mnie znawca zwierząt" - tak powinna brzmieć każda dyskusja w internecie.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dzionka smacznej kawusi
@Uhtred Jest poważna różnica między innymi gatunkami a ludzkim. Mózg człowieka nie może mieć w pełni funkcjonalny po urodzeniu tak jak widać to u ssaków w Afryce np u koniowatych. Wszystko przez ograniczone właściwości ludzkich dróg rodnych, więc mózg jak i cały organizm szybko wzrasta zaraz po urodzeniu.Jest to widoczne nawet 2 tygodnie po porodzie. Całe to zjawisko to wyłom w ewolucji w pokonywaniu przeszkód i ograniczeń ciała na rzecz wysokim właściwością mózgu.
PS: Zbadane jest nawet to, że noworodek przetracając rękoma nie ma pojęcie do kogo one należą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2022 o 18:10
@Uhtred
W jakiś sposób na pewno odczuwają, ale człowiek ma nadmierną tendencję do przypisywania zwierzętom ludzkich cech. Muszą czuć strach, by omijać niebezpieczeństwo i przetrwać. Muszą czuć jakieś przywiązanie, bo z rodzicem lub w stadzie jest bezpieczniej. Muszą współpracować, bo razem mają większe szanse na przeżycie. Natura.
@sobi1m Kawusia faktycznie była wyśmienita. Dziękuję i również życzę miłego dzionka:-)
W sumie trochę dziwna ta historia. Oczywiście zdarza się, że zwierzęta odrzucają swoje młode gdy wyczują jakąś chorobę czy jakiś defekt genetyczny, ale z tego co czytałem, to akurat słonie tak nie robią. To są wyjątkowo opiekuńcze zwierzęta. Można spotkać pogląd, że są bardziej empatyczne niż ludzie. Znane są przypadki gdy całe stado słoni walczy o młode, które w gruncie rzeczy nie ma szans na przeżycie, a jednak walczą. A tu słonica miałaby odrzucić swoje młode?
@Quant_ Może to po prostu rzadka sytuacja. Większość ludzkich matek też kocha swoje dzieci, a jednak zdarzają się pojedyncze sytuacje gdzie matka krzywdzi swoje dziecko. Na całą populację są niezwykle rzadkie.
biedny słonik:-((
No proszę, Karyna wśród słoni.