Nie będę się wyrażał o obecnej władzy, ale z przykrością stwierdzam , że swoim poziomem pasujesz do nich jak ulał. Jesteś młynem na ich wodę w myśl zasady cham chama chamem pogania
Widzisz czlowiecze. Takie czasy. Brak obowiazkowej sluzby wosjkowej daje o sobie znac. Czy jestes harcerzem czy zolnierzem to nie wazne. Nie wazne jest tez kim jest prezydent naszego kraju. Ty jestes zolnierzem i nawet takiej szmacie masz zapewnic bezpieczenstwo. Nigdy tego nie zrozumiecie wy - cywile. Bo sluzba jest najwazniejsza. Kiedyś bedąc na cwiczeniach uslyszalem jak moj dowodca rozmawial z zona przez telefon. Wywiazala sie krotka klotnia miedzy nim a nia - przez telefon. Argument ktory zakonczyl rozmowe? - " Żono doskonale wiedzialas za kogo wychodzisz za maz - jestes zona oficera Wojska Polskiego. Ja tego nie zmienie" - Ci ludzie poswiecaja rodziny i zycie nie za prezydenta - ale za kolegow. A ty marny cywilu ktory zrobiles tego emota piszesz o honorze? Ty nawet nie wiesz co to znaczy honor!
Nie będę się wyrażał o obecnej władzy, ale z przykrością stwierdzam , że swoim poziomem pasujesz do nich jak ulał. Jesteś młynem na ich wodę w myśl zasady cham chama chamem pogania
Widzisz czlowiecze. Takie czasy. Brak obowiazkowej sluzby wosjkowej daje o sobie znac. Czy jestes harcerzem czy zolnierzem to nie wazne. Nie wazne jest tez kim jest prezydent naszego kraju. Ty jestes zolnierzem i nawet takiej szmacie masz zapewnic bezpieczenstwo. Nigdy tego nie zrozumiecie wy - cywile. Bo sluzba jest najwazniejsza. Kiedyś bedąc na cwiczeniach uslyszalem jak moj dowodca rozmawial z zona przez telefon. Wywiazala sie krotka klotnia miedzy nim a nia - przez telefon. Argument ktory zakonczyl rozmowe? - " Żono doskonale wiedzialas za kogo wychodzisz za maz - jestes zona oficera Wojska Polskiego. Ja tego nie zmienie" - Ci ludzie poswiecaja rodziny i zycie nie za prezydenta - ale za kolegow. A ty marny cywilu ktory zrobiles tego emota piszesz o honorze? Ty nawet nie wiesz co to znaczy honor!
To tak samo jak przyznawanie się że głosowało się na konfe i przyznawanie się do popieranie korwina...