Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N next_1
+5 / 9

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+14 / 20

".....Coście skur****yny uczynili z tą krainą, pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną."

Kazik, "Spalam się",1991

Jednak niczego się nie uczymy z historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+11 / 13

@irulax MY się uczymy więc MY widzimy co się dzieje. Ale żelazny elektorat, który wierzy we wszystkie bzdury ma przewagę liczebną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
0 / 6

@Vinyard Ten kto ma do do czynienia okresowo z ludźmi zza naszej zachodniej czy nawet południowej granicy dopiero zdaje sobie sprawę z tego jak naród polski jest z...bany i wcale nie chodzi o żelazny elektorat bo ci to stanowią zaledwie 8 milionów na 30 uprawnionych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2022 o 22:49

V Vinyard
+2 / 2

@truskawka90 w sumie oprócz żelaznego elektoratu pis jest jeszcze jedna "społecznie bezużyteczna" grupa: olewacze, którzy wcale nie głosują...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
0 / 0

@Vinyard No i ta grupa najbardziej szkodzi Polsce bo przecież oni zawsze twierdzili co obchodzą ich wybory lub nie będziemy wybierać mniejszego zła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
-4 / 12

Publicysta „Gazety Wyborczej” Witold Gadomski, zajmujący się tematyką gospodarczą napisał w Wyborczej odnośnie Kaczyńskiego i "euro po 3 zł":

"Według Eurostatu w roku 2021 średni poziom cen dóbr i usług konsumpcyjnych w Polsce wynosiła 55,3% poziomu w Niemczech, uwzględniając kurs euro do zlotego (ok 4,5 zł/euro). Wynika z tego, że wartość nabywcza 1 euro w Niemczech wynosiła w 2021 roku tyle co mniej więcej 2,5 zł w Polsce."

Jarosław Kaczyński mówi wiele głupstw, ale tym razem miał rację, a nawet zawyżył realny kurs złotego, mówiąc, ze w Niemczech euro to 3 złote. Śmiejmy się z głupot Kaczora, ale gdy ma rację przyznajmy że ją ma".

Przypominam, że to napisała Gazeta Wyborcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L luqis
+3 / 7

@FightingStupidity No dobrze biorąc pod uwagę tylko ceny moze i to się zgadza, ale te wyliczenia nie biorą pod uwagę różnicy zarobków. Tutaj jest podstawowa różnica. To jednak trochę naginanie faktów pod teorie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Pawulon
+1 / 9

@FightingStupidity
niby tak napisal tylko ze on dodal "kontekst" do wypowiedzi Kaczynskiego bo z samej jego wypowiedzi to nie wynikalo. Dodatkowo Kaczynski wprost jak zwykle robi jakies aluzje i insynuacje (w kazdej praktycznie wypowiedzi) np: " Nawet jeśli przyjąć ten niemający nic wspólnego z rzeczywistością sposób przeliczania euro na złotówki." - to totalnie bzdurne stwierdznie. Przeliczanie kursu walut nie zalezy tylko od sily nabwyczej waluty, dodatkowo skoro taki jest kurs w kantorach/bankach i w Polsce i za granica to znaczy ze to jest realna wartosc bo wedlug niej sprzedajemy/kupujemy na rynku miedzynarodowmym. Sugerowanie ze jest inaczej to po prostu klamstwo. dodatkowo Kaczynski w tej samej wypowiedzi stwierdzil ze lekarzom w w Niemczech placi sie mniej niz w Polsce co jest kolejnym klamstwem: "„Już dzisiaj polscy lekarze nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam mniej się płaci niż tu." - ta sama wypowiedz, cytuje za tvp info.
"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L luqis
+1 / 5

@FightingStupidity Biorąc pod uwagę czystą matematykę to masz rację. Jednak te wyliczenia biorą pod uwagę tylko różnicę cen, ale nie biorą pod uwagę różnicy zarobków - tu jest podstawowa różnica. Mówienie o Euro za 3 zł to jest jednak trochę naginanie faktów pod teorie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
+2 / 4

@FightingStupidity Przepraszam, ale "realny kurs złotego" tu w Polsce, to ten publikowany przez NBP. Gdy to piszę, kurs średni 4,7 PLN za 1 EUR. Pan Kaczyński może sobie gadać co chce i strzelać skróty myślowe jakie mu przyjdą do głowy. Ale kursy walut można sobie sprawdzić gdzie się chce i jakie są widać gołym okiem. To po pierwsze.

Po drugie, nawet gdyby przyjąć pokrętną logikę podbudowaną owym wpisem w Wyborczej, to niestety trzeba też wtedy dodać ile zarabia statystyczny Niemiec vs. statystyczny Polak. No i proszę wybaczyć, ale tutaj wszelkie bajki o "euro za 3 złote" upadają pod ciężarem suchej matematyki. Dlatego nadal są to wszystko głupoty, szkoda tylko że masy nie rozumiejące czym jest siła nabywcza i jej relacji do kursów walut oraz zarobków, łyknie te bajki i zagłosuje na tych demagogów w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
-2 / 6

@luqis Chciałbym zwrócić uwagę, że to nie jest moja opinia, zatem to nie jest kwestia tego czy ja mam rację, tylko tego, czy publicysta gospodarczy Gazety Wyborczej ma rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
-5 / 7

@El_Pawulon Sugerujesz, że publicysta gospodarczy Gazety Wyborczej napisał bzdury?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
-3 / 5

@waclawpl
No cóż, w zasadzie to każdy może gadać co chce, także na demotach. Natomiast Kaczyński nie mówił o kursie walut, tylko o "wartości" w danym kraju, czyli o sile nabywczej. I do tego odniosła się Wyborcza, uznając, że Kaczyński ma rację.

Siłę nabywczą przelicza się według określonego koszyka dóbr i usług (żywność, zamieszkanie, transport, edukacja, kultura i sztuka, rozrywka, lecznictwo, itp.). W analizie siły nabywczej Niemca i Polaka nie ma znaczenia bezwzględna wartość zarobków, ale to, ile dóbr i usług można nabyć za swoje zarobki, Niemiec w Niemczech, Polak w Polsce.

Dla tych, którzy jeszcze nie rozumieją podaję fikcyjny przykład: jeżeli Niemiec wyleczy zęba u Niemieckiego zahnarzt i zapłaci mu za to 200 euro, a Polak u polskiego dentysty za to samo zapłaci 200 zł, to w tym konkretnym przypadku siła nabywcza euro do złotego wynosi jak 1:1. Jak widać po tym przykładzie, w obliczaniu siły nabywczej jest całkowicie bez znaczenia czy Niemiec zarabia 3000 euro a Polak 3000 zł, ponieważ obaj w swoich krajach za swoje wypłaty wyleczą tyle samo zębów. I tak to się przelicza dla wszystkich koszyków dóbr i usług, a sumaryczny wynik ze wszystkich koszyków pokazuje wartość danej waluty w jej kraju.

PKB w przeliczeniu na 1 mieszkańca według parytetu siły nabywczej (w dolarach międzynarodowych):
- Niemcy 52.801
- Polska 37.323
Stosunek: 1,41 - jak widać jeszcze lepszy niż podała Wyborcza.
(źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Niemcy https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska)

W jednym się zgodzę: masy nie rozumieją czym jest siła nabywcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Pawulon
0 / 2

@FightingStupidity
sugeruje dokladnie to co napisalem: po pierwsze dodal swoj wlasny konktekst do wypowiedzi prezesa,ktorego w niej nie bylo. po drugie: bledem jest mowienie o kursie waluty tylko i wylacznie w odniesieniu do jednego wskaznika bo nie tylko on determinuje kurs walut. wiec tak, gosc napisal bzdure, a to czy pracuje dla GW czy dla innej gazety nie powoduje z automatu ze ma racje badz nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
-1 / 1

@FightingStupidity Przykład z zębami piękny. Teraz jeszcze sprawdź jak wygląda rozjazd w zarobkach statystycznego Niemca i Polaka. Wtedy odpowiedz sobie ile warta jest siłą nabywcza sama w sobie, a ile jest warta gdy uwzględnić niższe zarobki po naszej stronie Odry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
-1 / 1

@waclawpl Dokładnie tak zrób, sprawdź to wszystko o czym piszesz i odpowiedz sobie na swoje pytania a ponadto przeczytaj jeszcze raz czym różni się siła nabywcza zarobków od ich bezwzględnej wartości i dlaczego wysokość zarobków nie ma znaczenia dla określania siły nabywczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawpl
0 / 0

@FightingStupidity Siła nabywcza ma to do siebie, że jest łatwo manipulowalnym parametrem. Polecam porównać siłę nabywczą polaków i niemców w przeliczeniu na metr kwadratowy mieszkania, bochenki chleba, ziemniaki i telewizory. Wyniki bywają mocno zaskakujące. Dlatego stosuje się koszyki mieszane i zgadnij co? Tak śmiesznie wychodzi, że statystycznie lepiej mają się ludzie w krajach gdzie zarabia się więcej, pomimo że mogą płacić więcej za jakieś konkretne produkty. Wszelkie demagogiczne pogadanki o "prawdziwych kursach walut" są... no właśnie, demagogią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
+1 / 1

galeria dobra nawet memy z filmów dla elektoratu PiS, tylko wojenka o LPG po co ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
+2 / 2

Mogą sobie jeździć i i tak będą myśleć, że wszystko jest super, bo oni ze zwykłymi obywatelami się nie spotykają, tylko ze starannie wybranymi lokalnymi zwolennikami, działaczami, czy przyworzonymi statystami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

Akurat euro za 3zł jest osiągalne. Wystarczy opodatkować wymianę walut obcych. Oczywiście mowa o wymianie euro na złotówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem