W jednym z wywiadów aktorka wyznała, że dopracowanie głosu Czarownicy zajęło jej dużo czasu, a pomogły jej w tym własne dzieci. „Akcent i wszystkie maniery dopracowałam, kiedy kąpałam swoje maluchy. Myślę, że próbowałam na nich 17 różnych rzeczy. Mówiły: «Co robisz? Mamo, przestań mówić tak dziwnie». Pewnego dnia po prostu nieco zaszalałam i zrobiłam [ten głos], a oni nie mogli powstrzymać się od śmiechu. Ćwiczyłam całą noc i w końcu TO znalazłam”
Aktor powiedział, że przyjmując tę rolę, chciał uszczęśliwić swojego ojca. „To właściwie jedyny powód, dla którego chciałem zagrać w tym filmie — żeby uszczęśliwić tatę. Dzięki niemu zresztą poznałem Tarzana. Oglądając te filmy z moim tatą w dzieciństwie, zakochałem się w tej postaci i dżungli''
Oto jak Emma próbowała opanować złowieszczy śmiech Cruelli: „Sporo ćwiczyłam pod prysznicem, ponieważ opanowywanie tego typu umiejętności przy ludziach jest naprawdę wstydliwe. [...] Śmianie się jak ona w obecności innych jest na swój sposób odważne, bo jeżeli ci nie wyjdzie, nie chcesz, aby ktoś powiedział: «I to jest twój śmiech Cruelli?». To proces”
Zapytana, czy jest podobna do Alicji, aktorka odpowiedziała: „Mam nadzieję. Nie wiem. [...] Wydaje mi się, że to, przez co przechodzi, jest podobne do tego, co czułam na pewnym etapie mojego życia, i myślę, że wiele osób, młodych kobiet, również tak się czuje”.
Aktor na pytanie, dlaczego jego postać czasami mówi ze szkockim akcentem, odpowiedział: „Na początku rozmawialiśmy z Timem Burtonem o tym, że tego faceta tworzą różni ludzie i powinien być skrajnymi stronami tych osób. Chciałem wypaść wyjątkowo mrocznie i niebezpiecznie ze szkockim akcentem. Mam nadzieję, że mi wyszło. Też lubię nosić spódnice [śmiech]!”
Aktorka wyznała, że Tim Burton zaskoczył ją propozycją, żeby zagrała tę rolę: „To było jak oświadczyny. [...] Zupełna niespodzianka! Wiem, że ludzie myślą, że to nieszczere, kiedy to mówię, ale taka jest prawda. Nie zrozumieją tego, ale gdy Tim kręci jakiś film, ja naprawdę nie oczekuję, że będzie chciał znów ze mną pracować”
Aktorka wyznała, że była naprawdę szczęśliwa, mogąc zagrać tę rolę: „Królewna Śnieżka [w dzieciństwie] była moją ulubioną bajką, a kiedy pierwszy raz przeczytałam o projekcie, pomyślałam: «Muszę się za to zabrać». To taka ikoniczna postać”
Wszyscy kochają postacie które mają zagrać. To ich najlepsze bajki z dzieciństwa. Cóż za przypadek.
@irulax Nie wszyscy, tylko ci tu wymienieni. Ilu nie zostało wymienionych? Wszyscy pozostali, ci niewymienieni może właśnie podchodzili do roli bez sentymentów, więc ich tu nie ma.
@VaniaVirgo Jestem zwyczajnie zazdrosny, ponieważ moim marzeniem od dziecka było zdubbingować 5-go Krasnoludka w filmie Disneya.
@irulax ej ale marzeniem wielu dziewczynek było bycie księżniczką disneya, a zwykle dzieci utożsamiają się z postacią, która je fizycznie przypomina i tak brunetka mogła chcieć być śnieżką, blondynka śpiąca królewną, ruda małą syrenką a śniada Jasminą. Tyle, że potem człowiek dorasta i już mu nie księżniczki w głowie ;)
większość nawet niepodobna
@apmr84 Ciężko być mega podobnym do animowanej postaci. Taka Emma Watson została genialnie obsadzona. Naomi Scott też super.
Nie Dżasmina, tylko Jasmina.
@C1VenomMX321
Dżesika i Brajak :)
Jedno co jeszcze kochają aktorzy w graniu tych ról to pieniążki które dostają za role, ale przecież tego nie powiedzą na głos :)
Szkoci nie chodzą w spódnicach! Kilt to nie spódnica.