Czyli taki niesłyszący uczestnik koncertu ma kupić bilet, żeby mieć doznania jakby czytał tekst piosenki leżąc klatką piersiową na niewypoziomowanej pralce w trakcie wirowania? Bo o melodii nie ma mowy.
Dobrze, że nie robią pokazów fajerwerków. Strach pomyśleć, co by wymyślili dla niewidomych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2022 o 6:39
kiedyś były takie słuchawki chyba Panasonica, na karku kładło się taki moduł z wibracjami, były chyba dwa albo trzy stopnie tych wibracji, nieźle to współgrało właśnie z basami
Ale to chyba na koncertach w Wielkiej Brytanii bo nie ma jednego języka migowego na całym świecie.
Czyli taki niesłyszący uczestnik koncertu ma kupić bilet, żeby mieć doznania jakby czytał tekst piosenki leżąc klatką piersiową na niewypoziomowanej pralce w trakcie wirowania? Bo o melodii nie ma mowy.
Dobrze, że nie robią pokazów fajerwerków. Strach pomyśleć, co by wymyślili dla niewidomych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2022 o 6:39
kiedyś były takie słuchawki chyba Panasonica, na karku kładło się taki moduł z wibracjami, były chyba dwa albo trzy stopnie tych wibracji, nieźle to współgrało właśnie z basami
Co za bezsens!