@Gundula, bo widzisz, jak zaczyna się wiosna i jest równo +2 °C przez 5 dni, to na weekend masz już +10 °C. Czego nie rozumiesz?
Gorzej w lato, +33 °C i po trzech dniach woda się zagotuje. A to jeszcze nie licząc ocieplenia!
W zdaniu przed i w zdaniu po tych 700 stopni mówi już o tempie wzrostu temperatury już w rozsądnych granicach. Kilka sekund głupoty. To prawda, że wzrost temperatury będzie nierównomierny -generalnie wiekszy bliżej biegunów i w głębi lądu,. W Polsce możemy oczekiwać wzrostów powyżej średniej
jeśli to cytat, to daj wypowiedź w cudzysłowie, a jeśli Twoje luźne przemyślenia, to lepiej się nie przyznawać.
I to powiedział inżynier.
@Gundula, bo widzisz, jak zaczyna się wiosna i jest równo +2 °C przez 5 dni, to na weekend masz już +10 °C. Czego nie rozumiesz?
Gorzej w lato, +33 °C i po trzech dniach woda się zagotuje. A to jeszcze nie licząc ocieplenia!
W zdaniu przed i w zdaniu po tych 700 stopni mówi już o tempie wzrostu temperatury już w rozsądnych granicach. Kilka sekund głupoty. To prawda, że wzrost temperatury będzie nierównomierny -generalnie wiekszy bliżej biegunów i w głębi lądu,. W Polsce możemy oczekiwać wzrostów powyżej średniej
Nie wiem, na jakiej podstawie autor demota "wymyślił" te liczby. Ale każdemu wolno pisać bzdury, mówić tym bardziej.
Czasami lepiej milczeć i wyglądać na głupiego... Niż się odezwać i stać się autorem tego demota...