@Pietrok właśnie o tym chciałem wspomnieć.
W Wielkiej Brytanii zarobki do £12,570, czyli w pracy sezonowej nie zapłacisz podatku, ale od niedawna za zarobione w UK pieniądze (jeśli np. przebywasz w Polsce 183 dni w roku) zapłacisz podatek w Polsce. Oto sekret sukcesu PiS.
To jest wizja Polski za jaką jakrkacz poświęcił gospodarkę. Polacy, którzy nie jeżdżą na szparagi do Niemiec po zakończeniu sezonu na to warzywo (powiedział w lipcu, a sezon jest w maju i czerwcu). Warto było. jak ktoś będzie w zimę narzekał na zimno i głód to będzie mógł się posilić i ogrzać myślą, że przynajmniej teraz Niemiec nie pogania Polaka po zaspach w celu zbierania szparagów.
ma rację! ci co wcześniej jeździli teraz nie wracają po zbiorach do pisowskiej Polski,
stąd też nie muszą nigdzie wyjeżdżać, po prostu już tam są
bo rozdają łapówki+ na kredyt którego już nie dajemy rady spłacać...
Fakt, że mówi to Kaczyński nie oznacza, że są to same fantasmagorie. Praca "na zachodzie" nie opłaca się już tak, jak 15-20 lat temu.
@Ashardon W pewnej mierze dlatego, że od pracy sezonowej za granicą płaci się w Polsce od niedawna większy podatek .
@Pietrok właśnie o tym chciałem wspomnieć.
W Wielkiej Brytanii zarobki do £12,570, czyli w pracy sezonowej nie zapłacisz podatku, ale od niedawna za zarobione w UK pieniądze (jeśli np. przebywasz w Polsce 183 dni w roku) zapłacisz podatek w Polsce. Oto sekret sukcesu PiS.
bo sezon się skończył i tylko dlatego
Bo paliwo za drogie, żeby do Niemiec dojechać.
Powiedział Kaczyński, który nigdy w życiu nie pracował.
To jest wizja Polski za jaką jakrkacz poświęcił gospodarkę. Polacy, którzy nie jeżdżą na szparagi do Niemiec po zakończeniu sezonu na to warzywo (powiedział w lipcu, a sezon jest w maju i czerwcu). Warto było. jak ktoś będzie w zimę narzekał na zimno i głód to będzie mógł się posilić i ogrzać myślą, że przynajmniej teraz Niemiec nie pogania Polaka po zaspach w celu zbierania szparagów.
Dwie miski ryżu zamiast jednej
Bo nie mają na bilet.
Słońce Narodu Wybranego przemówił! Na kolana chamy!
Nie jezdzimy, bo nie mamy na bilety...
Na wyścigi też przestali jeździć, ale o tym już Pan Kaczyński nie wspomni :D
https://youtu.be/Z8REaXTx-1Y