@pawelusa74 2 miliardy poszło na TVP (i tak rok w rok) z miłą chęcią poproszę, żeby 10 sztuk kupić z tych pieniędzy ... Mój ojciec umierał na raka, kiedy 2 miliardy poszły na TVP a zabrali pieniądze przeznaczona na walkę z rakiem. Dla mojego ojca było i tak za późno ale poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz.
Niby oczywiste, ale może zaatakowali Ukrainę, bo to spiżarnia sporej części świata i rosji? No i jeszcze ''Donbas'' (Donieckie Zagłębie Węglowe), taka wisienka na torcie.
Bzdura. Wymienione kraje są im zbędne. Rosja zaatakowała Ukrainę - w mojej ocenie - w jakimś celu. Wiele się mówi, nt. imperialnych zapędów Putina. Ja natomiast uważam, że celem miały być niedawno odkryte pokłady złóż, w dużej mierze niklu: https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/ukraina-zloza-dla-zuchwalych/ No oprócz tego oczywiście kilka innych pieczeni na jednym ogniu, bo Krym to rzecz oczywista (lądowa droga na Krym w końcu musiała być zapewniona, bo utrzymywanie Krymu przy wykorzystaniu dostaw drogą morską było co najmniej trudne), ale też ukraińskie elektrownie chociażby. No wiele tego było. "Według danych z atlasu inwestycyjnego Derżheonadra na terenie Ukrainy znajdują się jedne z największych w Europie złóż litu" "„Na światowym rynku widoczny jest znaczny popyt na „minerały przyszłości”. Ukraina ma wielki niewykorzystany potencjał wydobycia litu i kobaltu" "Do wzięcia są pokłady litu, tytanu, niklu, kobaltu, chromu, tantalu, niobu, berylu, cyrkonu, skandu, molibdenu i złota."
Zaatakowali Ukrainę, bo myśleli że będzie jak w 2014, czyli że przynajmniej połowa Ukraińskiego wojska złoży broń a na tereny do tej pory prorosyjskie wejdą jak do siebie. Myśleli że gdy ta połowa złoży broń albo przejdzie na stronę Rosji, to reszta się podda widząc Rosyjską armię której do połowy marca bało się nawet całe NATO :)
Zresztą w marcu było widać że Ruscy nie przygotowali się na więcej niż tydzień walk.
A co mają do zaoferowania te 3 małe nadbałtyckie państwa?
Pas obecnie zajęty na Ukrainie przez Rosję wyżywi nie tylko całą Rosję, ale pozostanie jeszcze na eksport. Nie wspominając o złożach węgla czy metalach szlachetnych i miastach portowych.
Przypominam to tylko kawałek Ukrainy który jest obecnie zajęty przez Rosję.
@janekbro
No tak, Rosji krytycznie brakuje ziem uprawnych oraz złóż węgla ;)
Przyczyny ataku na Ukrainę są bardziej złożone i były wielokrotnie omawiane. Jednym z nich jest zdobycia szerokiego pasa wybrzeża morza Azowskiego, dającego Rosji wspaniały dostęp do Morza Czarnego. Zasoby naturalne to tylko dodatkowy bonus zyskany przy okazji.
Co mają do "zaoferowania" kraje Bałtów? Szeroki dostęp do nie zamarzającego morza Bałtyckiego. Nawet w czasach globalnego ocieplenia, Murmańsk w zimie zablokowany jest lodem. A Władywostok znajduje się strasznie daleko.
Wiem ze nia na temat ale jesli mozecie to wplaccie cos na drona dla ukrainy, zostalo 14 dni
@pawelusa74 2 miliardy poszło na TVP (i tak rok w rok) z miłą chęcią poproszę, żeby 10 sztuk kupić z tych pieniędzy ... Mój ojciec umierał na raka, kiedy 2 miliardy poszły na TVP a zabrali pieniądze przeznaczona na walkę z rakiem. Dla mojego ojca było i tak za późno ale poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz.
Bo ruske to cieniaki i tylko slabszych bija.
Niby oczywiste, ale może zaatakowali Ukrainę, bo to spiżarnia sporej części świata i rosji? No i jeszcze ''Donbas'' (Donieckie Zagłębie Węglowe), taka wisienka na torcie.
Bzdura. Wymienione kraje są im zbędne. Rosja zaatakowała Ukrainę - w mojej ocenie - w jakimś celu. Wiele się mówi, nt. imperialnych zapędów Putina. Ja natomiast uważam, że celem miały być niedawno odkryte pokłady złóż, w dużej mierze niklu: https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/ukraina-zloza-dla-zuchwalych/ No oprócz tego oczywiście kilka innych pieczeni na jednym ogniu, bo Krym to rzecz oczywista (lądowa droga na Krym w końcu musiała być zapewniona, bo utrzymywanie Krymu przy wykorzystaniu dostaw drogą morską było co najmniej trudne), ale też ukraińskie elektrownie chociażby. No wiele tego było. "Według danych z atlasu inwestycyjnego Derżheonadra na terenie Ukrainy znajdują się jedne z największych w Europie złóż litu" "„Na światowym rynku widoczny jest znaczny popyt na „minerały przyszłości”. Ukraina ma wielki niewykorzystany potencjał wydobycia litu i kobaltu" "Do wzięcia są pokłady litu, tytanu, niklu, kobaltu, chromu, tantalu, niobu, berylu, cyrkonu, skandu, molibdenu i złota."
Zaatakowali Ukrainę, bo myśleli że będzie jak w 2014, czyli że przynajmniej połowa Ukraińskiego wojska złoży broń a na tereny do tej pory prorosyjskie wejdą jak do siebie. Myśleli że gdy ta połowa złoży broń albo przejdzie na stronę Rosji, to reszta się podda widząc Rosyjską armię której do połowy marca bało się nawet całe NATO :)
Zresztą w marcu było widać że Ruscy nie przygotowali się na więcej niż tydzień walk.
Masz logike jak prosty czlowiek haha
A co mają do zaoferowania te 3 małe nadbałtyckie państwa?
Pas obecnie zajęty na Ukrainie przez Rosję wyżywi nie tylko całą Rosję, ale pozostanie jeszcze na eksport. Nie wspominając o złożach węgla czy metalach szlachetnych i miastach portowych.
Przypominam to tylko kawałek Ukrainy który jest obecnie zajęty przez Rosję.
@janekbro
No tak, Rosji krytycznie brakuje ziem uprawnych oraz złóż węgla ;)
Przyczyny ataku na Ukrainę są bardziej złożone i były wielokrotnie omawiane. Jednym z nich jest zdobycia szerokiego pasa wybrzeża morza Azowskiego, dającego Rosji wspaniały dostęp do Morza Czarnego. Zasoby naturalne to tylko dodatkowy bonus zyskany przy okazji.
Co mają do "zaoferowania" kraje Bałtów? Szeroki dostęp do nie zamarzającego morza Bałtyckiego. Nawet w czasach globalnego ocieplenia, Murmańsk w zimie zablokowany jest lodem. A Władywostok znajduje się strasznie daleko.