Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar DonSalieri
+6 / 10

Po pierwsze - pamiętamy O tym zdarzeniu. Cos jak o bitwie pod Grunwaldem.
Po drugie - patrzysz na to z wygodnej perspektywy czasu. Ty teraz wiesz, jakie były szanse, jakie były siły, czy ktoś Polaków wspomógł. Oni tego nie wiedzieli - a i tak spróbowali.

To trochę tak, jakbyś za 50 lat twierdził "po co Ukraińcy w ogóle się z ruskimi bili, przecie ruskich było o pierdyliard więcej". Z dzisiejszej perspektywy wygląda to trochę inaczej, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tawarisz12
+2 / 4

@DonSalieri Celem powstania było przejęcie Warszawy i ściągnięcie rządu z Wlk Brytani. Rządem, który nie był tworzony przez sowietów. Z drugiej strony mamy pretensje, że front wschodni się zatrzymał, że Stalin nie pozwalał lądować alianckim bombowcom (które by mogły wesprzeć powstanie) na kontrolowanym przez siebie terenie. Takich idiotyzmów w czasie 2 wojny popełnialiśmy więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kotek_psotek
+2 / 2

@tawarisz12
I popełniamy je nadal. Zachód przyjął ruski węgiel i wprowadził embargo. Nasz rząd zrobił zabieg pr i nie odebrał już zapłaconego węgla.
Teraz nie mamy węgla. A do początku sezonu zostało jakieś 60 dni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papieros1
-1 / 1

@DonSalier

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+5 / 7

Zgadzam się. Samo pamiętanie o fakcie historycznym niewiele zmienia. Trzeba rozumieć jego przyczyny i konsekwencje, aby naprawdę pamiętać i coś z tej wiedzy mieć.

Na bardzo bliskim przykładzie:
„Mówi się, że nie powinniśmy nigdy zapomnieć o Holokauście. Chodzi o to, żeby o nim nie zapomnieć i nigdy już go nie powtórzyć. Jednak jeśli nie wiesz jak do tego doszło, to nie możesz tego tak naprawdę pamiętać. Myślisz o tym, jako o zbiorze faktów historycznych, jednak taki rodzaj pamięci nie robi żadnej różnicy. Musisz zrozumieć przyczyny tego wszystkiego. Musisz zrozumieć jak społeczeństwo zmieniało się w tym kierunku. Co ważniejsze, musisz zrozumieć role pojedynczych ludzi w tej zmianie. Chyba, że założysz, że byli oni całkowicie inni niż ty i nie macie ze sobą nic wspólnego. W takim wypadku w ogóle tego nie pamiętasz. Niczego się nie nauczyłeś. Ponieważ właściwa lekcja płynąca z XX w. brzmi: »WŁAŚNIE TACY SĄ ZWYKLI LUDZIE« ”
https://www.youtube.com/watch?v=I1tINDlbE6Y

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G georgefsh26
+1 / 1

@kondon Ciekawy materiał (na YouTubie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G georgefsh26
0 / 0

@kondon Ciekawy materiał (na YouTubie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pao_1
-2 / 14

Chwała, każdemu dziecku, które chwyciło za broń, gdy nadszedł wróg.
Niech Jego duszy, błogosławi, dobry Bóg.
Umierać za Ojczyznę, jako dziecię...
To na duszy, zawsze, zostawi bliznę.

Niech przeklęty będzie, kto powie, że ofiara taka niepotrzebna.
Nigdy, taki ktoś, nie jest warty, życia Tego dziecka.

Tam, gdzie najmłodsi, nie patrząc, gdzie się narodzili.
Tam, gdzie, ich podzielili.
Tam, gdzie bawić w piasku się powinni...

Tam spadały gromy.
Rozerwane dzieci, dalekie szczęścia domy.
Tam, gdzie matka wylewała łzy.
Poszedł mały żołnierz, byś wolny mógł być Ty...

Kocham te maluszki...

Boże... jak Ja Was kocham.

Jak zazdroszczę Wam odwagi.
Dopiero nauczyłeś się mówić... Mamo... Tato...
I co dostałeś?
Karabin w rękę za to.

Zabijać szło dziecię drogie.
Ojciec zginął już pewnie w drodze.
Matka, ze łzą całusa Ci oddała.
Byś poszedł walczyć, tak jak, Polska cała.

Pewnie zginąłeś, na pierwszym froncie wrogim.
Może przeżyłeś trwogę, walczyłeś,
na dnia drugiego, nie zboczyłeś ze swej drogi.

Jak mogę powiedzieć Ci?
Jak mogę na śmierć Twoją, oddać moje łzy?

Co mogę, oprócz buntu, teraz oddać Ci?
Czy ktokolwiek zrozumie, że tak mały, a dzielny byłeś Ty?

Jak mogę pojąć, że tak daleki, a bliski jesteś Mi?
Jak mogę pojąć, że to za Polskę...
Za Polskę... ginąłeś.
mały... wielki ... Ty.



Każda wojna jest zła i ktoś kręci biznesy na krwi. Ale jak nie pojmujesz ofiary, to może nie powinieneś się w ogóle wypowiadać w tym temacie, a nie komuś, kto stracił tam bliskich krew gotujesz swoją głupotą. Pomyśl trochę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+3 / 9

Ostatnimi czasy "patriotami" są ci co sami się nimi ogłoszą. Ludzie myślą że jak pójdą w marszu 11 listopada, to tak jakby byli u spowiedzi - są rozgrzeszeni z wszystkich plugastw które czynili przez rok. Powstańcom Warszawskim nie można odmówić poświęcenia dla ojczyzny, ale to nie przeszkadza krytykować samą decyzję o rozpoczęciu powstania. Powinniśmy być gotowi w każdej chwili rzucić na szalę swoje życie, w chwili kiedy tego ojczyzna potrzebuje, ale nie dlatego że ten czy ów uważa że to teraz jest ta chwila. Owszem, to wielka sztuka rozpoznać tę chwilę, ale po kilkudziesięciu latach, kiedy historia ostatecznie osądziła dane wydarzenie, nie ma sensu brnąć w ślepą uliczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+5 / 5

@TomorrowNeverKnows "To nieważne, czy ojczyzna mi się podoba czy nie, z duszy jej sobie nie wyrwę" - Jan Nowak-Jeziorański.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

Szkoda bo w tych wszystkich zrywach narodowych traciliśmy za każdym razem kwiat inteligencji i cnót moralnych. I dziś mamy takie społeczeństwo i władze przez nie wybierane jakie mamy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2022 o 23:50