@michalSFS hehe ja też. Najlepsze było to że zdradziła podczas kłótni z dość bliskim przyjacielem a potem wszyscy naokoło to gościa właśnie nazywali zdrajcą xD dodam że parka już zaręczona a zdrada rozeszła się po kościach. Ziomek za to nadal wykluczony mimo że z jego perspektywy wyglądało to tak.
Wpada laska i mówi
Zerwałam z xxx , ruchaj mnie bom smutna.
Ok
Dzień później nie miał zęba
@camper52 ale o co chodzi? Jesli zerwala przed seksem to nie zdrada, ale lajdaczenie sie, a dla faceta to zamoczenie za friko. Jesli potem nie byla zadowolona z wykonania, i postanowila wrocic do jelenia nr 1, to jelen nr 1 awansowal na super jelenia, babka nadal jest lajdaczka, a facet postronny, spoko gosciem.
O zdradzie mozna mowic, jesli zwiazek wciaz trwa, a jedno lub dwoje posuwa kogos postronnego. Jesli zdradzajacy nie ma na tyle godnosci i szacunku, dla partnera, by po prostu powiedziec jedno zdanie " nie jestes zadowolony/a z tego co mam, i ide znalezc sobie kogos innego", to na zadne drugie szansy, czy tlumaczenia nie zasluguje.
Czego jej brakowało? Samokontroli
ale karma jej nie minie, żaden normalny facet nie traktuje poważnie laski tak zdobytej, bo wie, że jego też kiedyś zdradzi. Więc skorzysta i poszuka nowej :)
jeden z lepszych przykladow narcystycznej idiotki
Typowo babska odpowiedź, czyli:
Zdradziłam? To przez Ciebie!
Zdradziłeś? Jak mogłeś!
Spotkałem się w życiu (chociaż na szczęście nie u siebie) z podobną narracją.
Facet zdradził - cham i prostak, myśli tylko ch...
Kobieta zdradziła - pewnie jej nie doceniał, nie zasługiwał na nią.
@michalSFS hehe ja też. Najlepsze było to że zdradziła podczas kłótni z dość bliskim przyjacielem a potem wszyscy naokoło to gościa właśnie nazywali zdrajcą xD dodam że parka już zaręczona a zdrada rozeszła się po kościach. Ziomek za to nadal wykluczony mimo że z jego perspektywy wyglądało to tak.
Wpada laska i mówi
Zerwałam z xxx , ruchaj mnie bom smutna.
Ok
Dzień później nie miał zęba
@camper52 ale o co chodzi? Jesli zerwala przed seksem to nie zdrada, ale lajdaczenie sie, a dla faceta to zamoczenie za friko. Jesli potem nie byla zadowolona z wykonania, i postanowila wrocic do jelenia nr 1, to jelen nr 1 awansowal na super jelenia, babka nadal jest lajdaczka, a facet postronny, spoko gosciem.
O zdradzie mozna mowic, jesli zwiazek wciaz trwa, a jedno lub dwoje posuwa kogos postronnego. Jesli zdradzajacy nie ma na tyle godnosci i szacunku, dla partnera, by po prostu powiedziec jedno zdanie " nie jestes zadowolony/a z tego co mam, i ide znalezc sobie kogos innego", to na zadne drugie szansy, czy tlumaczenia nie zasluguje.
Czego jej brakowało? Samokontroli
ale karma jej nie minie, żaden normalny facet nie traktuje poważnie laski tak zdobytej, bo wie, że jego też kiedyś zdradzi. Więc skorzysta i poszuka nowej :)
Bez kobiety też można się zestazec.
Tylko że wolniej
Ohh, i akurat pisze to jakaś kolejna baba, ciekawe czemu? :).