OHYDNE ale w jednym ma rację - na własnej skórze (dosłownie) "redefiniuje" standard piękna (którego akurat ta skóra, patrząc na obrazek, i tak nigdy nie doświadczyła)
To, że wysmarowane wałkiem do farby paski na łbie są w miejscu brwi, nie sprawia, że te paski się stają brwiami.
"zredefiniowac standardy piękna" - czyt: "jestem takim pustakiem, że nie mam nic lepszego do zaoferowania niż robienie z siebie absolutnego debila i pokazanie jaka to nie jestem łatwa".
Od takiej to już nawet gumowa lalka lepsza, bo przynajmniej zapłaci się raz i korzysta do woli, bez kosztownych zachcianek, ryzyka, że to coś się rozmnoży (spadek średniego ilorazu inteligencji ludzkosci po tym byłby wręcz namacalny...) i do tego bez narzekania i żądań... a wygląd praktycznie ten sam... Albo i gorszy, jeśli ktoś kupi lalke dobrej jakości
Widać że naturalne.
OHYDNE ale w jednym ma rację - na własnej skórze (dosłownie) "redefiniuje" standard piękna (którego akurat ta skóra, patrząc na obrazek, i tak nigdy nie doświadczyła)
po co się tak rozdrabniać odrazu mogła wytatuować siebie całe czoło na czarno
@Asravaf -- A dlaczego tylko tyle? Mogła pójść na całość...
Zgolić głowę na łyso i namalować sobie brwi aż do karku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2022 o 16:57
nie "największe brwi" tylko namalowane
Miała potrzebę jakoś zaistnieć mainstreamie to zaistniała.
Ale że tak że wygląda jak wygląda to już jej wybór.
To faceci decydują czy kobiety są piękne. To coś nie jest piękne.
Po prostu zwykle nad górna granica brwi zaczyna się mózg, ona po prostu dostosowała swoje brwi do takiego samego stanu.
A rzęsy, to ma takie, że jak mruga to się po plecach drapie.
i jeszcze dorysowała wąsiki na ustach xD.
jakiś nowy pokemon.
To, że wysmarowane wałkiem do farby paski na łbie są w miejscu brwi, nie sprawia, że te paski się stają brwiami.
"zredefiniowac standardy piękna" - czyt: "jestem takim pustakiem, że nie mam nic lepszego do zaoferowania niż robienie z siebie absolutnego debila i pokazanie jaka to nie jestem łatwa".
Od takiej to już nawet gumowa lalka lepsza, bo przynajmniej zapłaci się raz i korzysta do woli, bez kosztownych zachcianek, ryzyka, że to coś się rozmnoży (spadek średniego ilorazu inteligencji ludzkosci po tym byłby wręcz namacalny...) i do tego bez narzekania i żądań... a wygląd praktycznie ten sam... Albo i gorszy, jeśli ktoś kupi lalke dobrej jakości
A teraz z innej beczki. Wyobraźcie sobie reakcję kobiet na faceta z namalowanymi wąsami. Skoro równouprawnienie to po całości
A dlaczego nie ma monobrwi? To dyskryminacja.