Znowu jako motocyklista mam pewną zasadę. Jeśli ja w lusterku auta obok nie widzę twarzy kierowcy to znaczy że kierowca auta nie widzi mnie. Przez co wiem że powinienem się ustawić tak aby to zmienić. Przyspieszyć, zwolnić czy coś innego. Proste ale bardzo skuteczne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2022 o 0:47
@rafik54321 Mam taką samą zasadę - to się nawet w samochodzie przydaje, ale na dwóch kółkach to już absolutna podstawa. Ja rozumiem że kierowca powinien sprawdzić martwe pole (obrócić głowę) przed zmianą pasa itp. - tyle że ludzie tego nie robią. Trzeba myśleć za nich. Ja do tego dorzucam jeszcze duży odstęp od pojazdu przede mną, tak na dwukołowcu jak i w samochodzie. Jak się poogląda Stop Chama to widać ile jest sytuacji związanych z tymi dwoma rzeczami - jeżdżenie ludziom w blindspotach i niezachowanie odstępu.
@polkong wyznaję po prostu zasadę "podwójnych zabezpieczeń". Czy mi z głowy korona spadnie jak będę uważał trochę bardziej niż zobowiązują mnie do tego przepisy? No przecież że nie.
A ludzie czasem popełniają błędy, czasem z głupoty, czasem z przypadku.
Bo ostatecznie lepiej schować w buty swoje pierwszeństwo i aby się skończyło tylko na soczystych bluzgach, niż mieć rację 10 stóp pod ziemią :/ .
A może też przecież być tak że kierowca zasłabnie. Albo samochód nawali, albo był wyciek oleju na drodze, drzewo się obali - cała masa rzeczy. A bezpieczeństwo tu jest ponad wszystko.
Tak samo jak jakiś debil wyprzedza i jedzie tobie na czołówkę. To masz w odwłoku że poboczem nie wolno jeździć - uciekasz na nie i fajnie, bo po to ono jest by było gdzie uciekać w razie czego (no i oczywiście pełni też kilka innych funkcji).
Naturalnie, odstęp to druga powszechna głupota. Tak jak wyprzedzanie na pasach.
Taką baaardzo ogólną zasadą która się nieźle sprawdza, to trzymać taki odstęp w metrach ile się jedzie km/h. Czyli jedziemy np 100km/h, odstęp 100m. Jedziemy 50km/h, odstęp 50m XD. Oczywiście przy mniejszych prędkościach można trochę te odstępy zmniejszyć, ale znowu na autostradzie trzeba by zwiększyć. No ale taka skrótowa zasada 100km/h 100m odstępu jest dość "uniwersalna".
Też taką powszechną głupotą jaką ludzie robią, to np włączenie kierunkowskazu i natychmiastowe rozpoczęcie wykonywania manewru. No jprdl. Włącz ten kierunek i poczekaj 1-3s. Niech inni kierowcy zdążą skumać co chcesz zrobić. Niech zrobią ci miejsce na manewr. Zwłaszcza kiedy ruch jest spory.
Znowu jako motocyklista mam pewną zasadę. Jeśli ja w lusterku auta obok nie widzę twarzy kierowcy to znaczy że kierowca auta nie widzi mnie. Przez co wiem że powinienem się ustawić tak aby to zmienić. Przyspieszyć, zwolnić czy coś innego. Proste ale bardzo skuteczne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2022 o 0:47
@rafik54321 Mam taką samą zasadę - to się nawet w samochodzie przydaje, ale na dwóch kółkach to już absolutna podstawa. Ja rozumiem że kierowca powinien sprawdzić martwe pole (obrócić głowę) przed zmianą pasa itp. - tyle że ludzie tego nie robią. Trzeba myśleć za nich. Ja do tego dorzucam jeszcze duży odstęp od pojazdu przede mną, tak na dwukołowcu jak i w samochodzie. Jak się poogląda Stop Chama to widać ile jest sytuacji związanych z tymi dwoma rzeczami - jeżdżenie ludziom w blindspotach i niezachowanie odstępu.
@polkong wyznaję po prostu zasadę "podwójnych zabezpieczeń". Czy mi z głowy korona spadnie jak będę uważał trochę bardziej niż zobowiązują mnie do tego przepisy? No przecież że nie.
A ludzie czasem popełniają błędy, czasem z głupoty, czasem z przypadku.
Bo ostatecznie lepiej schować w buty swoje pierwszeństwo i aby się skończyło tylko na soczystych bluzgach, niż mieć rację 10 stóp pod ziemią :/ .
A może też przecież być tak że kierowca zasłabnie. Albo samochód nawali, albo był wyciek oleju na drodze, drzewo się obali - cała masa rzeczy. A bezpieczeństwo tu jest ponad wszystko.
Tak samo jak jakiś debil wyprzedza i jedzie tobie na czołówkę. To masz w odwłoku że poboczem nie wolno jeździć - uciekasz na nie i fajnie, bo po to ono jest by było gdzie uciekać w razie czego (no i oczywiście pełni też kilka innych funkcji).
Naturalnie, odstęp to druga powszechna głupota. Tak jak wyprzedzanie na pasach.
Taką baaardzo ogólną zasadą która się nieźle sprawdza, to trzymać taki odstęp w metrach ile się jedzie km/h. Czyli jedziemy np 100km/h, odstęp 100m. Jedziemy 50km/h, odstęp 50m XD. Oczywiście przy mniejszych prędkościach można trochę te odstępy zmniejszyć, ale znowu na autostradzie trzeba by zwiększyć. No ale taka skrótowa zasada 100km/h 100m odstępu jest dość "uniwersalna".
Też taką powszechną głupotą jaką ludzie robią, to np włączenie kierunkowskazu i natychmiastowe rozpoczęcie wykonywania manewru. No jprdl. Włącz ten kierunek i poczekaj 1-3s. Niech inni kierowcy zdążą skumać co chcesz zrobić. Niech zrobią ci miejsce na manewr. Zwłaszcza kiedy ruch jest spory.
Najbardziej zauważalni są ci, którzy przestawiają mi lusterka mijając mnie gdy czekam na zielone światło, na skrzyżowaniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2022 o 18:10
@bartoszewiczkrzysztof . Chyba widziałem cię na YouTube jak później któremuś przestawiałeś nos xd
@augustogusto Nie, chociaż faktycznie miałem chęć. :-)