Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
923 965
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Laviol
+46 / 46

Jeśli chodzi o otyłość. Dopiero w połowie lat 70 - tych w Stanach zaczęto masowo stosować syrop glukozowo - fruktozowy, reszta jakoś w latach 80-tych, w Polsce po '89r. Dopiero od tego momentu nadwaga i otyłość stała się problemem społecznym. Dodać do tego permanentną nadwyżkę produkcji rolnej, którą trzeba jakoś upchnąć ludziom i pomysły typu " batonik najlepszą przekąską dla dziecka". Popularność programów kulinarnych też nie jest przypadkowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+10 / 14

@Laviol nic co jest od nich dla nas nie jest przypadkowe :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+6 / 6

@Laviol Jeszcze bym dodała, jeżeli chodzi o Stany, cenę zdrowego jedzenia przygotowanego w domu skontrastowaną z cenami wszelkiego rodzaju fast foodów, oraz zmianę trybu życia na siedzący, wynikającą między innymi z komputeryzacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+3 / 3

@Cascabel tak, to kolejne i nadal nie wszystkie nakładające się elementy, które potęgują problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
+5 / 5

@Laviol No i sama aktywność fizyczna, a raczej jej brak. Teraz można 90% spraw załatwić przez Internet - nawet zakupy można robić zdalnie i pracować zdalnie. Technicznie dzisiaj da się żyć nie wychodząc z domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+3 / 3

@darkwitcher, dokładnie. Przy tak małej aktywności powinno się zmniejszyć dzienną porcję kalorii, a to się kłóci z przekazem jaki dostajemy z reklam czy innych miejsc. Jak spotkanie z przyjaciółmi to konieczne cola, wspólne oglądanie meczu, to obowiązkowe piwo i chipsy, kino = cola i popcorn, na smuteczki lody - najlepiej wielki pojemnik itd. Jak krowy mamy cały czas ruszać paszczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marco_zg
+1 / 1

@Cascabel I TV. Nie było 300+ programów. Pamiętam były tylko 1 i 2, i mało co do oglądania. Bardziej interesowało łobuzowanie z kolegami. :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@Laviol Prawdopobnie nie ma wielkiej różnicy pomiędzy wpływem na organizm syropu glukozowo-fruktozowego a sacharozy (cukier). Problemem jest po prostu zbyt duże spożywanie cukrów prostych (glukoza, sacharoza i fruktoza) i brak ruchu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@Laviol "Specjaliści podkreślają, że w szerszym kontekście żadna z tych substancji nie jest dobra dla zdrowia. – Prawdopodobnie nie ma wielkiej różnicy między wpływem na organizm syropu glukozowo-fruktozowego i sacharozy – mówi Kimber Stanhope pracownik naukowy Uniwersytetu Kalifornijskiego."
Sprawdziłem - prawdopodobnie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@Laviol Fajny art, ale porównuje 2 cukry, które i tak są wymieszane. Ja pisałem o rónicy pomiędzy sgf a sacharozą i w tym arcie nic o tym nie ma - sacharoza tam nie występuje. Co do samej sacharozy to jest czymś pośrednim pomiędzy gliukozą a fruktozą. Inaczej mówiąc jeśli glukoza powoduje zwiększenie sytości a fruktoza powoduje bart tego zwiększenia, to sacharoza powoduje coś pomiędzy czyli powiedzmy połowę zwiększenia sytości. Jako że sgf to mieszanina ok 50-50 g i f to wychodzi.... na to samo co przy czystej sacharozie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 8:47

A Anonim_Gall
+75 / 79

A kto powiedział, że nie mieli raka skóry?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
+36 / 36

@Anonim_Gall
Skłodowska też nie używała żadnego zabezpieczenia przed promieniowaniem! A czy autor demota obecnie zgodziłby się postępować w ten sam sposób?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kicunio1
+15 / 15

@Anonim_Gall Poza tym kremy z filtrem już były.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MEATLOAF
0 / 0

@Anonim_Gall nie uzywali komorek bo ich nie było .a okulary noszono

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
+19 / 41

Żadna inna planeta, po prostu 50 (!) lat temu:
- było DUŻO mniej osób otyłych
- osoby otyłe nie epatowały swoją otyłościa na plaży (zresztą rzadko kiedy w ogóle w miejscach publicznych - grubasy siedziały w domach, bo same wstydziły się wyjść)
- tatuaże kojarzyły się nie bez powodu ze światem przestępczym (pobyt w więzieniu, członek Yakuzy) albo marginesem społecznym (narkomani itp.), dlatego nikt "normalny" nie robił sobie tatuażu, bo przez to można było wylecieć z pracy względnie żadnej nie dostać
- telefonów komórkowych faktycznie nie było - po prostu (ba, większości dziś wszechobecnych opakowań plastikowych swoja droga też nie, więc morze i plaża nie były plastikowym śmietniskiem)
- co do okularów przeciwsłonecznych i kremów z filtrem: na plażę szło się po to, żeby się opalić. I to najlepiej na skwarkę, ten trend utrzymywał się jeszcze w latach 80tych. Używano najwyżej olejku do opalania, który nie chronił przed promienieiowaniem, tylko przyspieszał tworzenie się opalenizny. Wiedza na temat raka skóry nie była na dzisiejszym poziomie, więc i profilaktyka kulała. Dziura ozonowa, przez która dociera na powierzchnie Ziemi więcej promieniowania ultrafioletowego, to w latach 70tych był jeszcze niepoznany fenomen (sensowne obserwacje rozpoczęto w 1982).


Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2022 o 13:11

K kurnutus
+13 / 13

@czarna_gemba bardzo proszę nie rozpowszechniać głupot! :-((( różne są nowotwory skóry i różna jest ochrona przed nimi. Różna jest też skutczność preparatów z filtrami, i tak z ostatniego testu Stiftung Warentest wyszło, że mleczko z dyskontu chroni lepiej niż markowy preparat z apteki, wielokrotnie droższy.

Za Wikiepdią:
"Filtry przeciwsłoneczne chronią przed rakiem kolczystokomórkowym, jednak ich wpływ na ochronę przed rakiem podstawnokomórkowym i czerniakiem jest niejasny, mimo skutecznej ochrony przeciwsłonecznej (zapobieganiu oparzeniom słonecznym). Ponadto stosowanie filtrów przeciwsłonecznych może prowadzić do przedłużonej ekspozycji na słońce i paradoksalnie zwiększyć ryzyko zachorowania.

Niektóre badania wskazują, że ochrona za pomocą filtrów przeciwsłonecznych zmniejsza ilość powstających znamion barwnikowych, jednak nie ma dowodów na zapobieganie czerniakowi. Z drugiej strony obecne filtry przeciwsłoneczne oferują czterokrotnie większą ochronę przeciwsłoneczną niż te dostępne dziesięć lat temu, co teoretycznie może zwiększyć skuteczność ochrony przed czerniakiem.

Mimo niepełnych dowodów zaleca się stosować filtry przeciwsłoneczne ze wskaźnikiem ochrony przeciwsłonecznej przynajmniej 15. Zaleca się również unikanie ekspozycji na działanie najsilniejszego promieniowania słonecznego, należy zakrywać głowę przed słońcem i chronić oczy za pomocą okularów przeciwsłonecznych oraz unikać sztucznych źródeł promieniowania ultrafioletowego, w tym solariów i lamp opalających."

Oraz ciekawostka (również z Wikipedii):
"Niektóre szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym w dzieciństwie wykazują działanie ochronne przed czerniakiem. Szczepionka BCG przeciw gruźlicy oraz szczepionka przeciw ospie prawdziwej znacząco redukują ryzyko powstania czerniaka. Wzrost ryzyka zachorowania na czerniaka w niektórych krajach jest związany z rezygnacją ze szczepienia przeciw gruźlicy. Część autorów uważa nieszczepienie przeciw gruźlicy za czynnik ryzyka rozwoju czerniaka." - co nie znaczy bynajmniej, że kto zaszczepiony, ten nie musi chronić skóry, bo tu akurat chodzi tylko o czerniaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+9 / 9

@czarna_gemba "Opalanie nie powoduje czerniaka. Ten fejk rozpowszechnia branża kosmetyczna"

Jak słońce jest takie "zdrowe" to czemu murzyni są czarni? Chyba nie ze względów estetycznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
0 / 0

@kurnutus ot i mądrego przyjemnie poczytać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+23 / 25

Ja pier......... Wcisnąłeś raka skóry do jakieś nostalgicznej wyliczanki? Rak toczył ludzi od zawsze. Tylko, że żyli krócej to mniej byli narażeni, że dożyją aż się pojawi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Padre75
+11 / 27

Gdy dziś zrobisz zdjęcie na Copacabanie, to także raczej otyłych nie znajdziesz.

Co do tatuażu, pełna zgoda. Nie rozumiem tej mody na oszpecanie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+13 / 15

- świat był mniej skomputeryzowany, więc trzeba było ruszyć tyłek, żywność była czystsza, przede wszystkim mniej cukru i przetworzonych zbóż
- gorszej jakości tusze i brak maszynek, stąd trudna dostępność i zmiana wyglądu dziar po latach, współczesne tusze mają znacznie wyższą trwałość
- telefony komórkowe nie istniały, Twój argument jest inwalidą
- byli tam się opalać, opalenizna na pandę zawsze wyglądała kiepsko. Naprawdę Ci przeszkadza, że ludzie chronią oczy?
- a skąd wniosek, że nie było raków skóry?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+22 / 22

To była chyba jeszcze epoka gdy dym tytoniowy działał inhalacyjnie i oczyszczająco na drogi oddechowe (tak głosiła reklama więc pewnie taka była prawda), a z azbestem pokrywano wszystkie dachy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 3

@rapper3d
Moi rodzice też nie chcieli wymieniać. Za polakierowanie dachu specjalną farbą zapłacili więcej niż kosztowałoby zdarcie starego położenie plastiku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kicunio1
+3 / 3

@BrickOfTheWall Nawet do rur wodociągowych azbest dawali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+2 / 2

@kicunio1
Konkretniej do pokrywania otuliny ocieplającej do rur z ciepłą wodą, czy to do rur ciepłowniczych.I to była najgroźniejsza forma azbestu,bo był to azbest w formie proszku sypanego z worka do cementu (cement miał świetne właściwości dzięki temu azbestowi). I to pracownicy, którzy przy tym pracowali, mieli największe problemy z płucami. Azbest/eternit też przecinano na cerkularkach, ale ten azbest z worka to był masakrator. To co jest obecnie na dachach, nijak się ma do roboty przy rurach ciepłowniczych w tamtych czasach. Niektóre elementy wczesnych wieżowców np. WTC były azbestowe też. Ale nie wiem, czy też połączeniu z cementem, czy w innej formie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rapper3d
+14 / 18

Parawany! Gdzie są urwa parawany?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
0 / 0

@rapper3d w Kalifornii parawany?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asdf34
+5 / 7

@rapper3d
To nie jest zdjęcie z Polski :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 3

Albo bardziej przyziemnie - to jest pocztówka, bądź zdjęcie z jakiegoś folderu, a nie "real foto".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+3 / 3

@daclaw No właśnie - to nie jest przypadkowe zdjęcie - gdzie są rodziny z dziećmi czy emeryci. Sami młodzi, piękni i beztroscy. Poza tym - wszyscy ze sobą rozmawiają zamiast leżeć plackiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gusanos
+10 / 10

Kremy z filtrem już istniały (od 1933), a ludzie miewali raka skóry. Moda na okulary przeciwsłoneczne przyszła później, a patrząc na budynki w tle zdjęcie nie zostało wykonane w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
+2 / 2

@Gusanos Nieprawda w kwestii okularów - modne były ogromne tzw. muchy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+6 / 6

"prawdziwa ziemia"? Masz na myśli piasek? A np. gleba brunatna jest fikcyjna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+6 / 6

W latach 70' z kilograma miesa robiono ok 0,7kg przetworów, obecnie z kilograma mięsa robi się ok 1,7kg przetworów. Myślę że jest to wystarczająca odpowiedź dla wszystkich którzy zastanawiają się skad tyle otyłości i problemów z dietą u osób w każdym wieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kicunio1
+1 / 1

Ad3 Bo nie było? A teraz sobie przypomni/ obrazek jak wszyscy jadą pociągiem i nikr nie romawia, bo czyta gazetę.
Ad5. Stosowali kremy z filtrem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G genash
-1 / 9

1. otyłość jest naturalną konsekwencją dobrobytu a jak nie lubisz być otyły to nie wpie*dalaj tyle
2. ludzie mieli tatuaże już ok 14 tys lat temu a jak nie lubisz tatuaży to ich sobie nie rób
3. bo nie było takiej technologii a jak Ci przeszkadza komórka to jej nie używaj
4. nie rozumiem pretensji do ludzi, którzy noszą okulary słoneczne, nie noś ich jak nie chcesz
5. nie używam kremów i nie mam raka skóry a kto powiedział, że wtedy nie było raka skóry?
Jak Ci się nie podoba cywilizacja może wróć do lasu lub jakiejś jaskini?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
+1 / 1

@genash "otyłość jest naturalną konsekwencją dobrobytu" w państwach biednych bogaci są otyli, w państwach bogatych biedni są otyli ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G genash
-1 / 1

@raviK Bo w państwach bogatych nawet śmietniki są zawalone żywnością nadającą się do konsumpcji :) Więc tak, dobrobyt w kraju zmienia punkt widzenia i wpływa na otyłość choć nie musi..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
+1 / 1

Teraz mają raka skóry i umierają na starość w cierpieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
-1 / 1

Parawany! Gdzie parawany?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+1 / 1

Nie wiadomo czy nie stosowali kremów z filtrem to raz a dwa dziura ozonowa nie była jeszcze takim problemem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirellen
+1 / 1

Może i ludzi otyłych było wtedy mniej, ale też się trafiali i wstydzili się chodzić na plażę, co moim zdaniem było niezdrowe dla psychy i bardzo dobrze, że się zmieniło. Telefony - kiedyś ludzie siedzieli zapatrzeni w gazety i potrafili zapomnieć o całym świecie czytając niekiedy "pierdoły" propagandowe. Poza tym to wcale nie jest tak że teraz ludzie tylko w telefonach - ludzie nadal się ze sobą bawią, nadal rozmawiają gdy np razem siedzą na plaży itd. Ale czasem jak jestem gdzieś sama no to w moim telefonie znajdę o wiele więcej ciekawszych rzeczy niż gapienie się na obcych ludzi. Mogę grać, czytać, coś oglądać czy z kimś rozmawiać, a nie gapić się na kogoś. Polecam wyluzować, w "siedzeniu w telefonie" zwykle nie ma nic złego. Co jest złego w tatuażach? Też nie mam pojęcia, jeśli ktoś jest zdecydowanie na takie ozdobienie swojego ciała i lubi to, to żaden problem i często tatuaże wyglądają wręcz genialnie. Brak okularów przeciwsłonecznych, kremów z filtrem... no to już jest głupota. Wtedy była mniejsza wiedza na temat tego typu rzeczy i bardzo dobrze, że to się zmieniło, a w umysłach ludzi zakodowało się, że na słońce tylko z spfem. Przynajmniej nie kończy się to wieczornym płaczem połowy plażowiczów na zaczerwienioną i bolącą skórę. Na plaży często się nawet nie czuje jak słońce potrafi dowalić w skórę, szczególnie gdy np. wieje wiaterek. I choroby skóry już wtedy były. Cóż, w tym democie głupota goni głupotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2022 o 22:23

avatar greony12
+1 / 1

1 ogromny wzrost otyłości dopiero nadchodził
2 tatuaż jeszcze w latach 70 był uważany za gest buntownika, żela czy innego wandala
3 wtedy były telefony stacjonarne a nie samrtofony
4 takie cos miało inne pojęcie, nosili je przeważnie piloci samolotów, popularyzacja na dzienne noszenie jeszcze było nie do pomyślenia
5 mieli mieli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gregiv
0 / 0

funt fact: prawie każde zdjęcie/ obraz ludzi od starożytnośći po mniej więcej lata 80 będzie spełniać te kryteria

Odpowiedz Komentuj obrazkiem