Rzeka (jeżeli nie będzie się nią dalej zanieczyszczać) jest zdołana do szybkiego samooczyszczenia nawet wciągu roku do 5 lat, tak więc nie ma analogii.
@Tibr piszesz to na podstawie wiedzy naukowej która zdobyłeś na uczelni robiąc magistra/doktora/profesora, z jakiś naukowych opracowań czy z Wikipedii? Jak z naukowych opracowań to z chęcią zapoznam się z ich treścią.
@Tibr pytam bo akurat na studiach trochę hydrologii miałem (coś tam o rzekach było) plus z tego przedmiotu wybierałem temat do magisterki także coś tam liznąłem. O ile sama rzeka jako woda może się w miarę szybko oczyścić o czym wspominasz (pomóc może długotrwały opad deszczu) to fauna już tego tak szybko nie zrobi. Ryby to nie kurczaki czy trzoda że można podgonić w hodowli i szybko ubić. Ryby potrzebują wielu lat żeby się trzeć. Tego nie przyspieszymy. Padła ogromna ilość dużych ryb które za rok do tarła nie przystąpią. Małe rybki częściowo padną w drodze do dojrzałości lub zostaną zjedzone przez drapieżniki lub przez "janusza" który tlucze wszystko na kotlety i w ocet. Skala tego pomoru jest olbrzymia. Kocham wędkować i pomimo tego że pod nosem mam Wartę to z uwielbieniem jeździłem na Odrę. Były lata słabsze i lepsze w wędkarskich wynikach ale teraz to zwyczajnie z Odrą na trochę lat będzie trzeba się rozstać.
@Gekon86 oczywiście, że co do fauny samo bez pomocy (zarybienia) jest dłuższym etapem, choć kilka lat też wystarczy w zasadzie jeżeli woda się oczyścić i będzie duży zapas pożywienia (taka samoregulacja przyrody gdy jest dużo pożywienia przyrost jest większy i analogicznie gdy go brakuję).
Nie mniej mój pierwotny komentarz był nastawiony na co innego, rzeka sobie poradzi szybciej, a my ... zobaczymy czy dojdzie do zmiany, kto przyjdzie i co zrobi. Bo każdy z nich przed wyborami obiecał "my będziemy inni koniec z okradaniem narodu, a koniec z końców przez ostatnie 30 lat każdy kto przyszedł rządzić to hołdował hasłu "teraz qrna my".
Rzeka (jeżeli nie będzie się nią dalej zanieczyszczać) jest zdołana do szybkiego samooczyszczenia nawet wciągu roku do 5 lat, tak więc nie ma analogii.
Ekosystem w pięć lat się odbuduje do stanu przed skażeniem?
@Tibr piszesz to na podstawie wiedzy naukowej która zdobyłeś na uczelni robiąc magistra/doktora/profesora, z jakiś naukowych opracowań czy z Wikipedii? Jak z naukowych opracowań to z chęcią zapoznam się z ich treścią.
@Gekon86 o ile nikt nie wrzuci tam bomby radioaktywnej, jak pisałem jeżeli nie będzie dalej zanieczyszczana (mocno trującymi ściekami przemysłowymi bo tymi biologicznymi woda płynąca sobie lepiej lub gorzej ale poradzi) rzeka jest zdolna do samooczyszczania dość szybko.
Można to nawet policzyć, niestety trzeba by mieć dostęp do danych np. o stężeniu do których nie mamy dostępu resztę danych można znaleźć w necie. Jak chcesz to to tu masz taki krótki opis.
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://spb.apsl.edu.pl/pliki/nr4/jarosiewicz.pdf&ved=2ahUKEwikm7Pxp8P5AhXqYPEDHWx5D00QFnoECAwQAQ&usg=AOvVaw3y0enr-_EYR3mAXEEvnzMB
@Tibr pytam bo akurat na studiach trochę hydrologii miałem (coś tam o rzekach było) plus z tego przedmiotu wybierałem temat do magisterki także coś tam liznąłem. O ile sama rzeka jako woda może się w miarę szybko oczyścić o czym wspominasz (pomóc może długotrwały opad deszczu) to fauna już tego tak szybko nie zrobi. Ryby to nie kurczaki czy trzoda że można podgonić w hodowli i szybko ubić. Ryby potrzebują wielu lat żeby się trzeć. Tego nie przyspieszymy. Padła ogromna ilość dużych ryb które za rok do tarła nie przystąpią. Małe rybki częściowo padną w drodze do dojrzałości lub zostaną zjedzone przez drapieżniki lub przez "janusza" który tlucze wszystko na kotlety i w ocet. Skala tego pomoru jest olbrzymia. Kocham wędkować i pomimo tego że pod nosem mam Wartę to z uwielbieniem jeździłem na Odrę. Były lata słabsze i lepsze w wędkarskich wynikach ale teraz to zwyczajnie z Odrą na trochę lat będzie trzeba się rozstać.
@Gekon86 oczywiście, że co do fauny samo bez pomocy (zarybienia) jest dłuższym etapem, choć kilka lat też wystarczy w zasadzie jeżeli woda się oczyścić i będzie duży zapas pożywienia (taka samoregulacja przyrody gdy jest dużo pożywienia przyrost jest większy i analogicznie gdy go brakuję).
Nie mniej mój pierwotny komentarz był nastawiony na co innego, rzeka sobie poradzi szybciej, a my ... zobaczymy czy dojdzie do zmiany, kto przyjdzie i co zrobi. Bo każdy z nich przed wyborami obiecał "my będziemy inni koniec z okradaniem narodu, a koniec z końców przez ostatnie 30 lat każdy kto przyszedł rządzić to hołdował hasłu "teraz qrna my".
Czy oprócz siebie, jeszcze im zostało coś do zniszczenia?
@Sok_Jablkowy w sumie to Morawiecki mógłby zniszczyć mit założycielski Rzymu i stwierdzić że to nasze kaczkowe bliźniaki zrobiły.