@ubooot
"Obecnie z powodu zmniejszenia popytu na wywoływanie tradycyjnych materiałów światłoczułych wzrosła cena usługi oraz, w większości przypadków, znacznie spadła jakość" za Wikipedią. Coraz trudniej znaleźć odpowiedni sprzęt i to działający.
@polkong Miałem na początku lat 90-tych dziką radość wywoływania slajdów ORWO. Jeden z etapów musi przebiegać w pełnym świetle co jest zaskoczeniem dla osoby pracującej tylko z negatywami. Właściwie wywoływanie samego negatywu, poza zabawą zapakowania go do koreksu, była raczej nudna. Magiczna za to była praca z powiększalnikiem i wywoływaczem. I magiczny jest, jak piszesz, pokaz slajdów.
@koszmarek66 na ORWO to bym sobie i dzisiaj pofotografował. No ale nie sądzę żeby to było możliwe, już nawet kilkunastoletnie slajdy Kodak/Fuji bywają nie do użytku, o samym procesie wywołania nie mówiąc bo to nie jest E6.
nikt ci nie zabrania robić tak dalej
Slajdy polecam, nadal są produkowane filmy. Efekt z rzutnika jest genialny. Jest trochę zabawy, ale warto.
@ubooot
"Obecnie z powodu zmniejszenia popytu na wywoływanie tradycyjnych materiałów światłoczułych wzrosła cena usługi oraz, w większości przypadków, znacznie spadła jakość" za Wikipedią. Coraz trudniej znaleźć odpowiedni sprzęt i to działający.
@polkong Miałem na początku lat 90-tych dziką radość wywoływania slajdów ORWO. Jeden z etapów musi przebiegać w pełnym świetle co jest zaskoczeniem dla osoby pracującej tylko z negatywami. Właściwie wywoływanie samego negatywu, poza zabawą zapakowania go do koreksu, była raczej nudna. Magiczna za to była praca z powiększalnikiem i wywoływaczem. I magiczny jest, jak piszesz, pokaz slajdów.
@koszmarek66 na ORWO to bym sobie i dzisiaj pofotografował. No ale nie sądzę żeby to było możliwe, już nawet kilkunastoletnie slajdy Kodak/Fuji bywają nie do użytku, o samym procesie wywołania nie mówiąc bo to nie jest E6.